delegat
Użytkownik-
Zawartość
8 -
Rejestracja
-
Ostatnio
O delegat
-
Ranga
Ducatista Newbie
-
muszę przyznać że burak mi się zdarzył,zacmiło rozum ... zamiast pomyśleć napisałem,wszystko jasne,rysunek pomocny EOT pzdr.
-
witam,minęło parę lat od ostatniego postu więc zapytam czy ktoś ma może jakąś wiedzę na temat wymiary wypuszczenia lag z półki? bo pozwolę się nie zgodzić z rysunkiem i tezą że co najwyżej dwa milimetry dopuszcza producent ...nikt jak do tej pory nie potrafił mi na ten ten temat odpowiedzieć co bardziej smutne nawet w serwisie nie wiedzą,pozdrawiam
-
tak fajnie się jezdzić że tak jakoś wyszlo z tymi kilometrami. pozdrawiam.
-
no i zbliża się pierwsze 4000km przejechane na ducati,frajda nie do pisania nie żałuje zakupu,na tym motocyklu wypoczywam i się relaksuje. z tych usterek których się tak obawiałem wiele sie nie zdażyło ale jednak: -wymieniłem regler który był już zepsuty u poprzedniego własciciela. -dwa razy lutowanie instalacji bo przerywało i trzeba było poszukać gdzie. -bak-czyszczenie i szybkie zmiany filtrów paliwa (poprzedni własciciel mial kilka motocykli i ducati długo stało z prawie pustym bakiem) generalnie już nie widać wiele nowych "smieci" filtr mam przezroczysty. -raz podczas jazdy spadł przewód z cewki i "mostro" palił na jeden cylinder. -simering wałka napędzającego paski rozrządu. -pękła spręzyna położenia dzwigni zmiany biegów. to była taka fala usterek "jedna po drugiej" i teraz jest spokój (obym nie napisał w "złej"godzinie) silnikowo dobrze trafiłem,oleju nie ubywa fakt że nie pałuje tego motocykla traktuje to jako klasyk o sportowym rodowodzie,pamiętam że nie jest to motocykl typowo sportowy i pamiętam że to silnik chłodzony powietrzem więc higiena użytkowania jest szczególnie ważna. ...oby mi długo służył,bo daje sporo radosci. w tym miejscu pozdrawiam wszystkich sympatyków marki ;)
-
dzięki i raz jeszcze dzięki za odpowiedzi. ducati u mnie nie musi nawijać kilometrów,ja i tak raczej jeżdżę w terenie. ducati ma po prostu być. sporo potrafie i lubie robić sam mam też zaufanych mechaników którzy ew. zrobia coś za co nie będę się zabierać. od tak długiego czasu mam podnietę na ducati że nie wytrzymuje i musze kupić.
-
dzięki za odpowiedzi,niestety nie miałem dostatecznie dużo czasy żeby "przeczytać" całe forum i wyszukać to co mnie interesuje...trochę chcąc isc na skróty postanowiłem o to zapytać ponieważ starsi stażem użytkownicy forum lepiej się poruszają (na forum) i potrafią wyłowić tematy z danych działow choćby w postaći linków. ducati długo był w swerze marzeń teraz się to zblizyo do poziomu realizacji,nie należe niestety do zamożnych motocyklistów dlatego pytania o awaryjność i koszty z tym związane. ducati ma być i tyle nie zamierzam nakręcać dużo kilometrów,wystarczy że będę go miał i raz w tygodniu go odpale. jeżdżę głownie enduro,jeżdżenie w terenie to dla mnie idealna forma spędzania czasu i z tego rezygnować nie chce. ducati wystarczy że będę mieć :) ...ja nie szukam drugiego motocykla,ja szukam ducati,albo ducati albo nic. wiem że wszystko się psuje wiem też że sporo przypadków to niedbalstwo... olej jego ilość oraz jakość,swieżosc...przegrzewanie,głupie pałowanie sprzętu itp. mimo to postanowiłem zapytać czy jest coś co dot. danego modelu.
-
...mit to czy prawda? od długiego czasu pragne ducati nie moge już wytrzymać i chce kupic, ile prawdy jest w tym że to awaryjny sprzęt? jak z dostępnoscią czesci? (nowe/używane) wybór padł na monstera 600 przedział lat to 1997-2000 w najbliższych dniach wybieram sie w okolice stolicy zobaczyć może nawet trzy sztuki które są na popularnym portalu aukcyjnym. na co zwrócić uwage? czy ew. kopcenie na zimnym silniku to początek końca? oprócz oględzin rzeczy które sie sprawdza przy zakupie jedno sladu,co zobaczyć w monsterze? P.S. mam kolege który ma prawie nowego hypermotard 1100S inny ma dużego monstera (też prawie nowy) a trzeci ma szescsetke z 1997 mam zamiar posłuchać tych "nowych" a kolega który ma starą szescsetke jedzie ze mną. prosze o wszystke rady,prosze o pomoc. a może ktos zna jakieś sztuki z allegro? i może polecic albo ustrzec, do okolic wawy mam ze trzy stówy kilometra wiec chetnie wysłucham jakis porad albo ostrzeżeń. pozdrawiam.