Jak w temacie.
Moto odpala bez problemu bez ssania. Pracuje równo na biegu jałowym.
Dodanie gazu powoduje że wyłącza się powyżej 2 tys.
Jeśli przygazuje mocniej i przeskoczy ponad 3 tys to jest znowu ok i od 3.5 tys pracuje normalnie i kręci w górę.
Przed tym zjawiskiem zmieniany był alternator i czujnik położenia wały / timing sensor
Wcześniej było ok.
Teraz zgłupiałem bo cały dzień latałem po Warszawie i tam wpajano mi że regulator 3 fazowy jak ten do Honda Shadow 1100 będzie git.
A część twierdziła że to jakaś lipa....
Prośba o pomoc w znalezieniu regulatora napięcia do tego model.
Po wstępnych oględzinach allegro, wszystko ma 3 fazowe styki.
U mnie mam 2 żółte kable z alternatora :/