MRTrue
Użytkownik-
Zawartość
162 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez MRTrue
-
klekot999 czyli mam rozumieć że to nie jest nic aż tak strasznego? Dokładniej trzeba by się zapytać Tadzika, aczkolwiek jeśli byłaby tam jakaś dziura na zapłon to jestem przekonany że Tadzik i kolega mechanik by to zauważyli. Na korpusie była strzałka na roczniku 98 tak jak to się oznacza w różnych rzeczach. Właśnie stąd te pytanie było, bo jeśli to nic strasznego to kupuję go jeszcze dziś! Dlatego Kochani proszę Was o spostrzeżenia, czy jest się czego bać? pzdr
-
Drodzy Ducatisti, Wracam tematem do aukcji: http://otomoto.pl/ducati-monster-620-dark-M4094255.html Zacznę od wielkich podziękowań dla Tadzika i jego kolegi mechanika, którzy poświęcili swój prywatny i cenny czas, aby obejrzeć motocykl z aukcji powyżej, za co jestem niezmiernie wdzięczny. Tak jak obiecałem, przy najbliższym spotkaniu, czy to motocyklowym, czy podczas wypadu nad morze, stawiam flaszkę jak nie dwie :) Wracając do tematu, po oględzinach Tadzika, wnioski następujące: - rok produkcji 2002, rejestracja 2003; - opony rocznik 2012 - nadające się do jazdy; - przebieg - według licznika 26 000 km - po oględzinach wychodzi na 40 000 km - ale motocykl z Włoch więc można się spodziewać. - lagi proste; - rama, plastiki, karbonowe wstawki - jak na zdjęciach - bardzo ładne, nieporysowane jakoś mocno - można na zdjęciach zobaczyć; - dekiel sprzęgła był zdejmowany - pytanie czy sprzęgło wymienione; Ogólnie wszystko wygląda cacy, aż tak że przed oględzinami naprawdę byłem skłonny kupić ten motocykl, jednakże jest jedna sprawa, tzw. ALE :) z którym liczę że mi pomożecie. Tak jak Tadzik mi mówił, wszystko jest z roku 2002, jednakże korpus silnika jest z rocznika 98! Panowie pytanie do Was, bo jest to jedyna nie wiadoma. Czy jest się czego bać? Czy to może znaczyć coś złego? Wiadomo, że było grzebane w nim, ale czy to jest taka straszna sprawa? Silnik biega po odpaleniu, wszystko wydaje się być w porządku. Tylko ten nieszczęsny korpus. Mam dwa wyjścia, jeśli napiszecie że nie ma za bardzo czym się przejmować, to motocykl kupuję już jutro. Gorzej jak dowiem się, że sprawę trzeba olać. To wtedy wracam myślami do aukcji którą tutaj przedstawiłem wcześniej, czyli M750 z Krakowa. Proszę o poradę. PS. Tadzik, jak czegoś nie dopowiedziałem, proszę uzupełnij. Pozdrawiam Łukasz
-
Tadzik jesteś bogiem :) Oczywiście chciałbym żebyś go obejrzał, przejechał się i dał znać czy jest sens grzać po niego :) Rozmawiałem z Panem, bardzo zachwalał motor. Powiedział że w tym roku sprzedał 7 szt. M600 i 4 szt. M620! Podpaliłem się :) Pzdr
-
Panowie nie chcę być nudny, ale rzućcie okiem jeszcze na to: http://otomoto.pl/ducati-monster-620-dark-M4094255.html Dziś sobota i po południu więc nikt nic nie odbiera, zresztą na obydwa nr telefonów, ale na moje oko wygląda najlepiej z tych wszystkich co tu wstawiłem. Wiem, że zamęczam, ale proszę powiedzcie cokolwiek :) pzdr
-
na szczęście ja to nie GDDKiA i nie ogłaszam przetargów na drogi żeby cena była kryterium dominującym, aczkolwiek wiadomo jak jest. Zresztą zakupiłem wczoraj samochód drugi dla małżonki bo nie możemy się ogarnąć z jednym, więc fundusze się trochę ograniczyły. Zgadzam się również z Wami, że najlepiej byłoby kupić moto "z pewnych" rąk i zdaję sobie sprawę, iż nie musi być to takie tanie. Już paru kolegów z forum oferowało mi swoje cudeńka i nawet nie chodziło tu o pieniądze, choć trochę też, ale o pojemności :) wszyscy chcą żebym od razu kupił litrowy silnik :) Będę dzwonił do kolegi z Krakowa, czy nie zrobiłby zdjęć w lepszej rozdzielczości, o jakieś konkretne miejsca w szczególności chodzi? Miałem zamiar poprosić o zdjęcia, zębatki, łańcucha, opon, główkę ramy, tarcze. Czy jeszcze coś z ważnych rzeczy. Kwazar, dzięki za radę. Postaram się załatwić w poniedziałek z kolegą z Krakowa czy nie podjechałby do serwisu na sprawdzenie. Oczywiście uprzednio zadzwonię i dowiem się ile kosztuje taki przegląd, bo zakładam, że powinenem zapłacić za niego ja. Jeśli uda się załatwić zdjęcia i serwis, oczywiście podzielę się tutaj informacjami. Jakby poszło wszystko zgodnie z planem to byłbym zdecydowany na tego Duca. A tym motorem z Armed Bike będzie chyba ciężej, bo goście mają swój serwis i raczej nie wykażą chęci udać się gdzie indziej. Bo ani nie będą chcieli za to zapłacić, ani za bardzo nie miałbym jak tego motocykla do tego serwisu oddać. Musiałbym liczyć na ich dobrą wolę, ale wtedy targowania nie będzie. Ale Warszawa nie jest aż tak daleko jak Kraków, dlatego mógłbym się tam wybrać z kimś kto ma konkretną wiedzę. Co do tych przełączników świateł, widać że jest tam wstawiona jakaś zaślepka, ale czy to znaczy że jakiś świateł zabrakło (w co wątpię)? Armed Bike na tyle dobrze podchodzi do tematu że dają rękojmię na wady ukryte, oczywiście trzeba zrobić po zakupie u nich przegląd, jeśli dobrze doczytałem. Najbardziej bym chciał, aby jakiś forumowicz zechciał przesiąść się na coś mocniejszego niż M620 i wtedy na pewno bysmy się dogadali. No cóż, pomarzyć można...
-
Chyba jak na 1 motor to dla mnie za dużo koni. Musze nauczyć się wykorzystywać mniejsza ilość ale w 100%! Zapomniałem nadmienić iż jestem w stanie zapłacić za pomoc przy wyborze motocykla, czy to za poświęcony czas na sprawdzenie któregoś z motocykli, czy za podróż ze mną we wskazane miejsce. Pzdr
-
Witam, Kwazar, dziękuję za trafne spostrzeżenia, faktycznie zadzwoniłem jeszcze raz do Pana od 1 motocykla. Wygląda na to że motocykl leżał na lewej stronie. Nie chciał się przyznać, niby lekkie otarcie, lekki szlif, ale ogólnie widać że leżał. Co do drugiego motocykla, popatrzyłem na inne modele i faktycznie wszędzie indziej są po prawej przełączniki od świateł. Znalazłem w Krakowie taki model jeszcze: http://otomoto.pl/ducati-monster-dark-750-i-e-M4115174.html Dzwoniłęm do Pana, ze względu na sytuację rodzinną musi odłożyć na pewien czas jazdę na motocyklu, wydaje mi się że młody jest to człowiek. Rzućcie okiem na zdjęcia, żebatki, łańcuchy itd były wymianame 1000km temu, według oczywiście właściciela, mam nadzieję że jak przyjdzie co do czego to papiery na potwierdzenie będą. Motor kupiony od wcześniejszego właściciela również z okolic Krakowa. Kolega Ducatista powiedział że nie oszczędzał na robocie, pojazd gotowy od razu do użytkowania. Czy ktoś z Krakowskich użytkowników widział go wcześniej? Kwazar czy możesz jeszcze raz przyjrzeć się temu modelowi? Wiem, trochę mocniejszy niż 620, ale cena też odpowiednia. Proszę o wszelkie opinie. Jestem gotów wsiąść z Gda w samolot i wylądować w grodzie Kraka, ale potrzebowałbym porady na miejscu, a najlepiej żeby ktoś ze mną tam podjechał, zapalony krakowski Ducatista! Pozdrawiam Koledzy :)
-
A właśnie sprawdziłem dokładnie na jakim sprzęcie jeździłem i masz rację maniujr, SUZUKI GLADIUS SFV 650`13 (600 cm3 - 72 KM - ABS) no i trochę szkoda ze w M620 tego ABS nie ma, ale nie przeszkadza mi to w ogóle :)
-
elo, No właśnie nie jeździłem. Uczę/uczyłem się jeździć na Suzuki Gladius 650 bo na takowym w Gdańsku zdaje się teraz egzamin. To że specyfika jazdy jest inna, tego się spodziewam, i wiem że moc jest dostępna od niskich obrotów. Dlatego też na początek uważam że M620 będzie dobry. Myślę, że już dorosłem do tego i sprawę ogarnę choć wiem że łatwo nie będzie. Zakładam że różnica w odczuciach będzie podobna, gdy przesiadłem się do samochodu V6. Jeżeli tak jest, to mam nadzieję że wiem czego się spodziewać. W każdym bądź razie, chcę powoli wejść w ten świat. Choć wiadomo, że manetkę by się odkręciło to nie ma co przesadzać. Dziękuję za trzymanie mnie w ryzach. Co do samego zakupu, zależy mi na zakupie motoru jeszcze w tym sezonie, abym powoli nabrał doświadczenia a nie żeby od marca/kwietnia zaczynać od początku. No i Monster kur..... mi się podoba :)
-
Z checią też się dowiem co i jak, bo również jak Ty jestem świeżak i też poszukuje Monstera dla siebie. Ciekawe na co koledzy zwrócą uwagę, jako laik przyda się każda uwaga!