No siema ponownie,
los tak sie potoczyl, że tym razem Desmo nie weszło. Pomimo świadomosci, że gleba to finansowa katastrofa i treningów zimnej krwi (żeby nie kupić pod wpływem piękna) - nie wytrzymałem. Jestem posiadaczem MV Augusta F3 675.
Spełniłem jedną z zasad motocyklisty - choć raz w życiu kup najbardziej niedorzeczny motocykl. Jak na Hondziarza - pojechałem - nie wierzę że to zrobiłem :D:D:D mam F trójkę w garażu :D:D:D
Wrażenia z pierwszej jazdy? Lekkie moto. Na trybie Rain ciężko mi było wyczuć sprzęgło. Więcej nie pamiętam. Odkąd ją zgasiłem tęsknie za dźwiękiem rzędowej 3-ki. Podniecenie trzyma mnie już ponad 24h :D
Ten pocisk nawet gdy stoi w garażu wygląda jakby pędził.
Wiem że to nie Ducati, nie Desmo, ale włoszczyzna to włoszczyzna. Wiecie może, czy jest jakaś społeczność MV Augusty w PL (na razie znalazłem anglojęzyczne forum https://www.mvagusta.net/ )?
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam!