http://otomoto.pl/ducati-monster-s2r-1000-M3471500.html

Motocykl po dobrym dzwonie, uszkodzona główka ramy, prostowane i lakierowane półki zawieszenia, zbiornik wbity w stacyjkę (wygięte mocowanie przy zawiasie). Naprawiony bardzo schludnie, więc na pierwszy rzut oka wygląda całkiem OK - łatwo się naciąć, tym bardziej że cena okazyjna. Jednego klienta już wybawiliśmy z opresji.

foty 8-)

ciekawe wiec co ma na mysli sprzedawca piszac bezwypadkowy... :/

Bardzo proste. Wypadek, wg wykładni używanej przez policję, to zdarzenie drogowe, które nie ma bezpośredniego sprawcy. Czyli, jeśli motocykl był rozbity, ale był sprawca, to nie był wypadek, a kolizja -nikt nie napisał, że jest bezkolizyjny :)

Bzdura. Wypadek - byli ranni. Kolizja - nie było.

Jednego klienta już wybawiliśmy z opresji.

Wybawiony z opresji klient potwierdza. Jeszce raz dzięki chłopaki i czekam na wieści jeśli się jakiś s2r u Was pojawi.

Handlarz oczywiście zarzekał się, że nie był świadomy historii motocykla i bijąc się w piersi obiecał, że treść ogłoszenia zmieni.

że treść ogłoszenia zmieni.

Uwierze, jak zobacze :)

Tak w opisie teraz ujrzymy - ,,motocykl powypadkowy'' :D

No tak, zapomniałem dopisać puenty: jeszcze tego samego dnia wystawił go bez zmiany w opisie:)

Nr VIN nie macie?

ZDMM416AA56079097 lub AX zamiast AA

Moto wróciło na sprzedaż, inny sprzedawca:

http://otomoto.pl/ducati-monster-1000-s2r-2007-rok-szwajcaria-M4101339.html

Na 99% to ten egzemplarz (pożółkłe zegary, ten sam przebieg, kraj pochodzenia), odświeżam ku przestrodze.