Pożądam Monstera

[yang 0]

Parę słów dlaczego na tym forum się znalazłem umieściłem już w Powitaniach, a teraz za radą Pabla zwrócę się do Was z prośbą o pomoc w sprawnych poszukiwaniach Monstera dla mnie.

 

Jest osobą zupełnie początkującą jeżeli chodzi o motocykle dlatego celuję raczej w niższe pojemności, czyli 600, 620. Czy ciut większe pojemności mogą być dla kogoś, kto ma doświadczenie ograniczające się do kursu na Hondzie CBF125, to już mi sami podpowiedzcie. Dodam tylko, że cec$#$#e mnie raczej silny instynkt samozachowawczy połączony z rozsądkiem (chociaż czy ja jestem rozsądny? przecież chcę kupić Ducati :D ) do tego jestem dosyć słusznej postury, ale na Monsterze 600 już siedziałem i gabarytowo jest tak właśnie w sam raz.

Jeżeli chodzi o rocznik to nie mam żadnych wymagań. Wystarczy, żeby był zadbany i nie miał za sobą jakiś dużych przygód, nie udawał dwuśladu i nie chciał samodzielnie zmieniać toru jazdy. Było by rewelacyjnie, jeżeli by miał za sobą przygotowanie do sezonu, ale nie takie w stylu komisów z motocyklami, że "siadać i jechać" tylko takie prawdziwe.

Na koniec rzecz najważniejsza, czyli budżet. Chciałbym na motocykl gotowy do jazdy przeznaczyć, pewnie nie specjalnie wygórowaną kwotę, bo około 7-8 tysięcy. Wynika to głównie z tego, że to ma być moje pierwsze moto, które zakładam, że mnie w pewien sposób ukształtuje. Dowiem się dzięki niemu jak najbardziej lubię jeździć, co mnie najbardziej kręci. Po sezonie, dwóch, bogatszy o tą wiedzę pewnie będę szukał czegoś z większym już budżetem. Kolejna sprawa to, że liczę się z ewentualnością nieplanowanego spotkania z matką ziemią (oby nie), a przy droższym i może bardziej wycackanym Potworze to takie blizny na nim raczej by mnie przyprawiały o łzy niż powód do dumy. No i główny ogranicznik budżetu, czyli minister skarbu w osobie żony, która by wolała, żebym nic nie kupował, więc już taki budżet jest wynikiem kompromisu po małej wojnie ;)

 

Oj, znowu się rozpisałem.

 

Podsumowując: ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, bardzo proszę o kontakt PW, MAIL, GG (wszystko w profilu) lub telefon na 606656010. Za wszelkie porady też będę bardzo wdzięczny.

 

Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam

[bialy114 1]

Doświadczenie motocyklowe mamy podobne :D

Tyle, że JA wiem na 100%, że mnie nikt nie jest w stanie "podpuścić" np. na światłach. Jeśli to samo możesz powiedzieć o sobie - większe pojemności nie zrobią Ci krzywdy (patrz moje moto w profilu)

Z drugiej strony - po 125 na kursie, jak dosiądziesz 600 to i tak będzie "rakieta" :lol:

Gleba - ponoć zdarzenie nieuniknione - nie jest kwestią "CZY', tylko "KIEDY" ;)

Tutaj też trzeba mieć świadomość, że do modeli Monstera najczęściej spotykanych na polskim rynku (600-620) dostaniesz praktycznie wszystko za przyzwoite pieniądze. Sam serwis też jest uzależniony nieco od pojemności. Przykład: paski rozrządu - do 620 - ok. 160 zł, do 1000DS - 277 zł

Nie wiem też, czy w kwocie 7-8 kpln liczysz zakup "karoserii" (kask, buty, kombi - grosz do grosza i uzbiera się na to ok.2 kpln - i to wcale nie z najwyższej półki) a wierz mi, że warto mieć więcej niż jeden komplet ;) Czy to dla pasażera(ki) ;) czy na zróżnicowane warunki pogodowe.

Gadżety do moto p.t. kierunkowskazy, nakładka na siedzisko, owiewka, pług, sety, docisk, osłona sprzęgła manetki, klamki, wydechy i inne "udziwnienia" personalizujące TWOJĄ maszynę też kosztują - i z tym też trzeba się liczyć, jeśli nie chcesz jeździć "serią" ;) Te ostanie nie wpływają oczywiście na własności techniczne, czy jezdne i nie są koniecznością, ale spróbuj tu znaleźć kogoś, kto nie "ulepsza" swojej ukochanej maszyny. :mrgreen:

Trochę się naklepałem, ale myślę, że może Ci to pomóc w poszukiwaniach - nie tylko stan techniczny się liczy - sprzedawcy cenią również modyfikacje, które poczynili, bo nie są one "za free". Każdy dodatek, to wydane złotówki, poszukiwania, praca, czas poświęcony maszynie. Próbuję Ci powiedzieć, że czasem możesz spotkać moto dopieszczone technicznie i wizualnie, doposażone w różniste dodatki, którego cena może wydawać się "z kosmosu".

 

Powodzenia.

[yang 0]

Dzięki za podpowiedzi.

Ja wiem, że 600 na początek mi w zupełności wystarczy, tyle, że jak by się troafiło coś fajnego w moim budżecie z ciut większym silnikiem to może też warto by się było odważyć.

Kwota, którą podałem dotyczy tylko motocykla. Kurtka, spodnie i rękawice dotrą do mnie 7 maja (rodzina zza oceanu mnie odwiedza i zamówiłem sobie przez nich). Nie jest to bóg wie co, tekstylny komplet marki Joe Rocket, ale sądze, że na początek będzie jak znalazł. Kask też mam. Z butami jeszcze się wstrzymam.

Personalizacja, to już z biegiem czasu na pewno mnie nie ominie. No bo jak się powstrzymać przed robieniem swojemu moto (i sobie ;) ) takich prezentów.

Zdaje sobie sprawę, że te dopieszczone egzemplarze muszą kosztować, ale może wizja oddania w dobre ręce trochę pomoże w negocjacjach :)

[Misiek 0]

Jak coś będę słyszał o monsterku w tej cenie to dam znać.

 

7-8 kPLN to motocykl, do tego warto doliczyć około 1000PLN na 1-wszy serwis (chyba że motocykl ma do wymiany trochę więcej elementów).

 

Zużyte klocki, opony, tarcze, napęd to idealny powód do zbicia ceny o kilkaset PLN.

Po za tym warto ze Sobą zabrać mechanika motocyklowego który zna się na Ducati.