Nowy Monster...???!!!!

[makaron 0]

http://www.youtube.com/watch?v=cRbnVNL5_xw

[wiltenberg 0]

Panowie,

 

szału nie ma. Nowy SF ma jeszcze jakiś cel ale szczerze mówiąc nie ma pojęcie co ten model ma zaoferować potencjalnym nabywcom. Poczytam sobie ale już wiem, że z dużej chmury spadł mały deszcz...

 

 

W

[wiltenberg 0]

Albo ja ślepy jestem albo zmiany są tylko tu:

 

Koła - 3-spoke light alloy 3.50 x 17 - w 796 5 spoke

Opony - 120/60 ZR 17 Pirelli Angel ST - 120/70 ZR17 Pirelli Diablo Rosso

Opony - 160/60 ZR 17 Pirelli Angel ST - 180/55 ZR17 Pirelli Diablo Rosso

Hamulce - 2 x 320mm discs, 4-piston radial calliper - 2 x 320mm discs, 4-piston radial caliper

 

 

Inne koła, gorsze opony, gorsze hamulce i w nazwie -1... No rewolucja to to nie jest. To nie jest nawet ewolucja. Nawet nie lifting. Po prostu popierdółka... No i ten monowachacz a właściwiej jego brak??? Mieli za dużo cześć od 696?

 

A można było zrobić:

 

1. 1100 EVO z dwoma wydechami po bokach

2. Monster 1200

3. Monster 848

 

No to czekamy do następnego ...

 

Pozdrawiam,

W

[rostwor 0]

Panowie,

 

szału nie ma. Nowy SF ma jeszcze jakiś cel ale szczerze mówiąc nie ma pojęcie co ten model ma zaoferować potencjalnym nabywcom. Poczytam sobie ale już wiem, że z dużej chmury spadł mały deszcz...

 

 

W

bo to nie jest motocykl na nasz rynek, tylko azjatycki i ma robić tam furorę, a nie w europie.

wątpię też, by zrobili monstera 1200, od tego jest streetfighter. Po S4RS każdy M był już słabszy.

[theodor 2]

Wszystko zależałoby od ceny, ale wydaje mi się że taki model mógłby teoretycznie mić szansę powodzenia na takim rynku jak nasz. Sa ludzie którzy wolą jednak kupić słaby, podstawowy model, ale nowy niż wypasioną, ale starsza sztukę.

Jako pierdzikółko na codzień, ale nadal ducati to może być fajna opcja.

[wiltenberg 0]

Tylko nie wiem o ile spadnie cena z powodu trzech, czterech lekko zmodyfikowanych części. 2000 / 3000 zł? Jeśli ktoś ma zamiar kupić nową M796 to nie kupi M795 tylo dlatego, że będzie miał 2000 zł w kieszenie. Moim zdaniem oczywiście.

 

Theodor - jedno pytanie ekstra. Widzę, że robicie serwis Ducati. Ja niestety jestem ze Szczecina więc wszędzie do serwisów mam daleko. Zapaliła mi się kontrolka po 1000 km. Oczywiście wymiana oleju to nie problem ale nie chciałbym, żeby to ustrojstwo się teraz cały czas paliło. Co można zrobić poza jazdą do Wawy/Poznania motocyklem lub na lawecie. Jakoś mi się to nie uśmiecha biorąc pod uwagę i pogodę i cel jakim jest sam przegląd?

 

Pozdrawiam,

Wojtek

[theodor 2]

Niestety w Twoim modelu kontrolkę serwisową można wykasować wyłącznie przy użyciu kompa diagnostycznego.