Kupię Monsterka i 749

[chopper86 0]

A więc jak w temacie:)Jeśli chodzi o mnie poszukuję 749 nie musi być na PL blachach.Ale fajnie by było jak by było coś o nim wiadomo kiedy serwisowany itp.Cena do max 18000zł.Co do Monsterka Poszukiwany coś typu 750 w górę do codziennej jazdy praca-dom-praca koniecznie na wtrysku.Za wszelki info z góry dzięki do usłyszenia

[chopper86 0]

No i pojechałem w weekend 1890km z kasą w kieszeni żeby kupić 749 od angola moto na foto piękne po pełnym serwisie,na miejscu prawie zawału nie dostałem,o cieknącej chłodnicy i wyłamanym ograniczniku nie wspomnę,z wrażenia aż kupiłem SVa żeby czymś wrócić do domu i PL nadal poszukiwany Monster do 9000zł.

[Alcapone 0]

Dlatego nie jezdzi sie tak daleko po motocykle. Oddal ci chociarz troche za droge? Nie lepiej bylo do Itali bo moto jechac?

[Groszek 8]

czy to był taki z jebaja czerwony za 2999 funtów z 2006r?

 

edit:

ło ten, ło:

http://www.ebay.co.uk/itm/120875907113? ... 1438.l2649

 

edit2

ja już się nauczyłem, że u Angoli, to tak jak u nas na allegro - ogłoszenie i zdjęcia swoje, a rzeczywistość co innego.

Jeden Bóg stworzył ludzi, to i wszyscy tacy sami. Nie ma co wybrzydzać i narzekać, że w PL krętacze i oszuści, a za zachodnią im dalej na zachód tym bardziej uczciwi, szczerzy i święci.

[delta81 0]

No i pojechałem w weekend 1890km z kasą w kieszeni żeby kupić 749 od angola moto na foto piękne po pełnym serwisie,na miejscu prawie zawału nie dostałem,o cieknącej chłodnicy i wyłamanym ograniczniku nie wspomnę,z wrażenia aż kupiłem SVa żeby czymś wrócić do domu i PL nadal poszukiwany Monster do 9000zł.

 

Że Syfa - ł? :(

[chopper86 0]

Nie ten był z Newhampsher czy jakoś tak nie czaje tych ich nazw.Transport w tamtą stronę miałem za free bo kumpel do szkocji jechał i miałem wracać już moim wymarzonym czarnym 749 a na miejscu szok total shit!!załamka ale zaproponował mi SV 2005r za 6000zł więc już wolałem to niż pksa z england i tak mam na sprzedaż SVała Jezu jak to cicho chodzi:/nio nic ryżopeda szybko się pozbędę i dalej będę szukała 749 nosz <font color='red'>[desmo]</font>.Chodź po głowie śmiga mi jeszcze 748.

[plpt 0]

Poka tą svłę :D Znajomy szuka ;)

[chopper86 0]

Tylko się nie śmiać:)chwile muszę ryżawką przelatać:)

[Haveaniceday 0]

Ladna cena jak za ten rocznik:P. Duza roznica w jezdzie pomiedzy ssem a svem:P?

[chopper86 0]

A więc tak,co do prowadzenia jest całkiem nie źle moto dość sabilne w długich łuchan na szybkich ciasnych wirazach jednak radzi sobie ciut gorzej od SSa przyspieszenia podobne oby dwa moto ładnie ciągną już z niskich obrotów ztym że gdzie SS stabilnie trzymał się asfaltu ten do 3biegu podrywa koło do góry.Spalanie tu SS wygrywa we wszystkich kategoriach SV pali na szybkich przelotach wszamał mi chyba z 8l.gdzie Duki zadawalał się 5l.Teraz hamulce jedna tarcza Duki vs 2tarcze SVła i co jedna tarcza zabija japonie w Dukim hebelek działał delikatnie czasem nawet stpoi wręcz wyszedł w SVale total porażka heble działają twardo czuć że przewody puchną a moto zwalnia a nie hamuje.Więc na razie to tyle.Dobrze że chociaż Vałka to chodż trochę wspominam dzwięk stukata.No nic przemizeruje się tyle.Z góry sorki za ort ale już w trasie i znów tele.

[plpt 0]

Przecięz to malowane 2003 czyli K3 ;) Z hamulcami to masz troche dziwnie, bo u mnie stoppie to jakoś problemu nie robi - może faktycznie przewody flaki ;/ Za ile chcesz ją pogonić ?

[chopper86 0]

Może i fakt 2003 zagubiłem się w tym wszystkim,nie mam pojęcia za ile na razie przerejstruje ją na PL zerkne na ceny i dam znać oczywiście jak dla nas to zniżka:)

[Kali 0]

Vitay Chopper86!!

Widzę, że szukasz 749.

Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad sprzedażą, swojego. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale jak to się mówi "life is brutal", zmieniłem przed zimą pracę a tera znów jestem na lodzie ( dukat też, bo przed garażem mam jeszcze lodowisko), zona na razie też nie pracuje, bo siedzi w domu z dzieckiem...więc jak to bywa w takich sytuacjach pierwsze co idzie pod młotek to niestety motocykl :(

[Kali 0]

Vitay

Widzę, że szukasz 749.

Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad sprzedażą, swojego. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale jak to się mówi "life is brutal", zmieniłem przed zimą pracę a tera znów jestem na lodzie ( dukat też, bo przed garażem mam jeszcze lodowisko), zona na razie też nie pracuje, bo siedzi w domu z dzieckiem...więc jak to bywa w takich sytuacjach pierwsze co idzie pod młotek to niestety motocykl :(

[Groszek 8]

...więc jak to bywa w takich sytuacjach pierwsze co idzie pod młotek to niestety motocykl :(

a nie lodówka? albo pralka? u mnie raczej tak... :P

[Kali 0]

przy prawie rocznym dziecku pralka jest raczej potrzebna, a lodówka jest już wiekowa, to i jej wartość znikoma, może na paczkę pamperów by stykło ;)