lkrencik 0 Napisano Maj 21, 2012 W ten weekend wyscigowy obfitujący w wiele wypadków naszło mnie na refleksję. Kiedy np w warm upie moto idzie w kozły a 2h później zawodnik staje na polu startowym, to chyba w tak krotkim czasie nie da sie zweryfikować czy wszystko jest proste prawda? Po poważnym dzwonie wypadałoby sprawdzić czy zawias prosty, rama nie dostała itp. Po wyscigu można zrobić RTG, ale w paddocku? jak to na prawdę wygląda? wie ktoś może? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delta81 0 Napisano Maj 22, 2012 A to nie mają 2ch moto? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lkrencik 0 Napisano Maj 22, 2012 Tylko motogp ma dwie sztuki Moto3 i moto2 maja po jednej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Groszek 8 Napisano Maj 22, 2012 Kiedy np w warm upie moto idzie w kozły a 2h później zawodnik staje na polu startowym, to chyba w tak krotkim czasie nie da sie zweryfikować czy wszystko jest proste prawda? Ej, no bez przesady, ja myślę, że w 2 h to oni są w stanie zdjąć owiewki, zbadać geometrię ramy, wymienić całe przednie zawieszenie i cały tył. Może i drugiego motocykla w całosci nie mają, ale w częściach na półce na pewno leży. Bardziej podziwiam tego zawodnika, który po ostrej glebie jest w stanie jeszcze jechać tak ostro, jak przed upadkiem. pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach