Romcio 0 Napisano Sierpień 26, 2012 A mianowicie po kilku próbach odpalenia które się nie powiodło, wydawało się że zdechł akumulator ,wszystkie kontrolki zgasły lecz o dziwo usłyszałem jak silnik zakręcił leniwie o jeden obrót ,myślę sobie -pewnie się tak jakoś ustawił bo przecież przestałem już kręcić... po chwili znów powolne zakręcenie :? hmm coś w nim żyje?? ale jak to przecież kluczyk w stacyjce na OFF więc upewniam się i wyciągam go, silnik po raz trzeci słyszę próbuje zakręcić ale fazy za mało WTF :?: sobie myślę bez prądu :?: więc ciach pod bak i wykręcam klemy i widzę że iskrzy i że pobiera prąd... po odkręceniu plusika sprawdzam i faktycznie gdyby był mocny aku to odpalił bym go na krótko jak auto na filmach się robi :shock: Mam pytanie jak to możliwe i co mogło się zawiesić że prąd nagle idzie bezpośrednio do rozrusznika z pominięciem zapłonu na guzik-stacyjkę a nawet ukryty dynks odłączający zapłon? Mieliście coś takiego kiedyś ? teraz moto stoi odłączone od aku bo by samo się odpalało :lol: jak to naprawić ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Sierpień 26, 2012 "zpiekła" się zwora stycznika rozrusznika. Element do wymiany. Stacyjka czy wyłacznik awaryjny nie ma tu nic do rzeczy. Jedynie sterowanie elektromagnesem stycznika jest od tego uzaleznione. Prąd na obwodzie rozruchowym jest stale na styczniku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kriss85 0 Napisano Sierpień 26, 2012 No wez sobie to lepiej napraw bo jeszcze sam ci odjedzie :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Romcio 0 Napisano Sierpień 26, 2012 "zpiekła" się zwora stycznika rozrusznika. Element do wymiany. Stacyjka czy wyłacznik awaryjny nie ma tu nic do rzeczy. Jedynie sterowanie elektromagnesem stycznika jest od tego uzaleznione. Prąd na obwodzie rozruchowym jest stale na styczniku. Dzięki Theo Jak zawsze można liczyć na dobrą radę od Ciebie jak i resztę ekipy :D ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rort 0 Napisano Sierpień 27, 2012 Z drugiej strony jak Ci wysiądzie stycznik bądź knefel od odpalania, to na tym styczniku możesz zrobić zworę kawałkiem żelaza i awaryjnie odpalić moto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Romcio 0 Napisano Sierpień 27, 2012 Z drugiej strony jak Ci wysiądzie stycznik bądź knefel od odpalania, to na tym styczniku możesz zrobić zworę kawałkiem żelaza i awaryjnie odpalić moto. no tak ale żeby teraz tak chciał się wyłączyć a nie nie odpalić :lol: <font color='red'>[desmo]</font> miał się kiedy zdąsać i nie dojadę na impre na torze w P-ń popatrzeć :x Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach