Ducati Monster 600 - jako pierwszy, ale czy dla dwojga ??

[geni 0]

Heyyy. Jak podjechałem do kumpli na GT1000 z mokrym sprzęgłem, to stwierdzili, że pracuje za cicho i kupiłem spieprzonego Ducata :D.

Wracając do tematu.

20 lat temu z okładem nikt nawet nie myślał o zakupie litra na pierwszy motocykl, bo takiego czegoś po prostu nie było.

O mało nie popuściłem ze szczęścia, jak mi ojciec zafundował Rometa, a potem to wiadomo CZ-tki, MZ-tki, Junaki itp.

Przemyślenia mam takie:

1) Byłem takim durnym szczeniakiem pod względem odkręcania, wygłupów na motocyklu itp., że gdybym wtedy dostał w łapy choćby japońską 400-tkę, albo Monstera 600, to jedyną okazją do rozmowy byłyby odwiedziny na parafialnym.

Swojemu młodemu, jakby tak wyszło, że będzie chciał się bawić w motocykle kupię maks. 250-tkę i to w enduro, a może i 125-tkę.

2) Całe to pierniczenie o braku mocy itp. Nie wiem skąd i na co ta moc. Jak jest to ok, jak nie ma, to trudno.  Jeżdżę dwoma sprzętami - GT ma względnie mało kilogramów i więcej mocy, GPz-tka stara, którą przekazał mi kumpel, bo sam czasem nie dysponuje ma więcej kilogramów i mocy mniej (wersja 27koni). Do tego używałem różnych maszyn: od maxiskuterów, przez enduro, po choppery. Ten brak mocy siedzi w "głowie".

[Cichy 0]

Generalnie bierz 600/620 mniejsza moc ,łatwiej ogarnąć, niższe koszty......,a objeżdżanie 600tka kierowników litrów.... hmm BEZCENNE!!! :) 

Pozdrawiam, udanego zakupu!

[Stawrogin 0]

Witam, interesuje mnie wykorzystanie monsterka jako ciekawa formę wypadów nad jezioro z Dziewczyną, przewiduje trasy maks +/- 100km w jedną stronę. Obecnie jeżdżę SV 650S, która jak wiadomo nie ma zbyt wiele miejsca dla pasażera (zmierzyłem długość tylnej kanapy: 31cm). Czy orientujecie się ile konstruktorzy monstera 620 przewidzieli dla pasażera, a może piękna Włoszka jest na tyle zazdrosna, że nie pozwala naszym plecaczkom na komfort nawet na krótkich trasach:P?

PS: niektórzy uznają mnie za wariata, bo chcę zmienić teoretycznie mocniejszy motocykl na monsterka, ale nie o moc tutaj chodzi tylko o seksapil Ducati, którego brakuje SVce.

Pozdrawiam forumowiczów Artur

[mioo 2]

na monsterze pasażerka nie ma lekko... sv chyba wygodniejsza

[Redjasper 53]

dla chcącego nic trudnego... dwie szczupłe osoby bez problemu pojadą na monsterze - ba nawet średniej budowy

[mioo 2]

pojechać pojadą, ale czy pojadą zaznając odrobinę wygody to osobna kwestia

[Yoo! 0]

Witam po krótkiej przerwie, Panowie musze się do czegoś przyznać, bowiem na mojej drodze pojawił się Hornet i od niedawna jestem jego nowym właścicielem :D   tak więc z mojej strony dziękuję Wam bardzo za wszystkie odpowiedzi, dowiedziałem się dość ciekawych rzeczy o Monsterkach :D   i nie wykluczone, że w przyszłości nadal będe na jednego z nich polował, bo te moto są naprawde zaje****e, dzięki raz jeszcze i Pozdrawiam :)