Ducati Monster 620 - zakup

[MRTrue 0]

Witam Forumowiczów,

 

Jest to mój pierwszy wątek i mam nadzieję że nie ostatni i że nie będzie on zamknięty przez moderatorów.

Kochani, kończę robić prawko, ale chciałbym kupić motor jeszcze w tym sezonie, a w miarę możliwości w miarę szybko.

 

Zdecydowany jestem na 620 ponieważ z wiedzy którą stąd wyniosłem, wynika iż jest on na wtrysku, a chyba taki motor bym preferował.

 

Poniżej wstawię linki do aukcji które na moje laickie oko wyglądają na interesujące. Tak jak pisałem w powitalni, jestem świeżakiem jeśli chodzi o motocykle za dużo na ten temat nie wiem.

 

1. http://otomoto.pl/ducati-monster-620-ie-M4013786.html - motor stoi w Warszawie, dzwoniłem do Pana, ogólnie bardzo go zachwalał. Na zdjęciu widać, iż wydech jest lekko uszkodzony i to mnie trochę denerwuje, ale myślę że nie ma co wybrzydzać.  Zapytałem Pana o podstawowe rzeczy i twierdzi że bezwypadkowy itd, sprowadzony z Włoch i gotowy do rejestracji. Mogę prosić o Wasze spostrzeżenia, a może wskazówki jakie pytania powinienem zadać. 

A może któryś z Maniaków może podjechać i obejrzeć te cudo?

 

2. http://otomoto.pl/ducati-monster-monster-620-armed-bike-raty-M3974710.html - tutaj się nie dodzwoniłem jeszcze, choć ten model wygląda trochę lepiej niż ten powyżej. Jednakże i muszę to dobrze sprawdzić na forum, ktoś kiedyś gdzieś narzekał na ARMED BIKE. Ten model bardzo mi się podoba. Ktoś widzał ten motor na żywo? Jakieś bliższe informacje posiadacie? 

 

3. http://otomoto.pl/ducati-monster-620-dark-raty-M4109933.html - ten też bardzo ładny model, jedynie że dark, czyli z jedną tarczą z przodu. Wszyscy forumowicze piszą iż nie warto i lepiej kupić z dwoma, z różnych względów o których tu teraz nie będziemy rozmawiali. Ogólnie wizualnie mi się podoba bo widać że zadbany.

 

Prosiłbym o wszelkie rady i spostrzeżenia dotyczące tych modeli, czy cokolwiek Wam przyjdzie do głowy, ponieważ tak jak pisałem wcześniej jestem mowy i przyda się każda rada. Może znajdzie się jakiś Desmo Maniak co mógłby się bardziej przyjrzeć tym motorom?

 

I od razu zapytanie do Trojmiejskich Ducatistów, czy jeżeli bym się zdecydował na zakup, znalazłby ktoś czas w weekend lub w tygodniu, mi bez różnicy, żeby wybrać się do Warszawy na zakupy? Obejrzeć, przejechać się .... i proszę nie bijcie się o miejsca ;)

 

Każda Wasza myśl jest ważna.

 

Pozdrawiam

Łukasz

 

 

[maniujr 0]

Cześć.

 

Nie jestem specem od 620, więc Ci nie odpowiem, ale mam pytanie czy jeździłeś monsterem, albo czymkolwiek w układzie V2 ?

 

Zakładam, że uczysz się na XJ6, a to silnik rzędowy. Specyfika jazdy jest kompletnie inna i nie wiem czy jesteś świadomy różnic.

 

Nie śpiesz się przy zakupie i nie kupuj "na pałę"...

[MRTrue 0]

elo,

 

No właśnie nie jeździłem. Uczę/uczyłem się jeździć na Suzuki Gladius 650 bo na takowym w Gdańsku zdaje się teraz egzamin.

To że specyfika jazdy jest inna, tego się spodziewam, i wiem że moc jest dostępna od niskich obrotów.

Dlatego też na początek uważam że M620 będzie dobry. Myślę, że już dorosłem do tego i sprawę ogarnę choć wiem że łatwo nie będzie.

 

Zakładam że różnica w odczuciach będzie podobna, gdy przesiadłem się do samochodu V6. Jeżeli tak jest, to mam nadzieję że wiem czego się spodziewać.

W każdym bądź razie, chcę powoli wejść w ten świat. Choć wiadomo, że manetkę by się odkręciło to nie ma co przesadzać.

 

Dziękuję za trzymanie mnie w ryzach. Co do samego zakupu, zależy mi na zakupie motoru jeszcze w tym sezonie, abym powoli nabrał doświadczenia a nie żeby od marca/kwietnia zaczynać od początku.

No i Monster kur..... mi się podoba :)

[maniujr 0]

Gladius SVF 650 ? bo to jest akurat V2 ;)

[MRTrue 0]

A właśnie sprawdziłem dokładnie na jakim sprzęcie jeździłem i masz rację maniujr, SUZUKI GLADIUS SFV 650`13 (600 cm3 - 72 KM - ABS) no i trochę szkoda ze w M620 tego ABS nie ma, ale nie przeszkadza mi to w ogóle :)

[maniujr 0]

No to nie mam więcej pytań ;) powodzenia w poszukiwaniu. Co do jakości przedstawionych ofert niech się wypowiedzą znawcy tematu.

[Yurek 1]

1 i 2 już sporo czasu się sprzedają, pamiętam ogłoszenia jak sam szukałem moto. To nie znaczy, że coś z nimi nie tak, jest to dobry argument do negocjacji ceny ;)

[norbico 0]

Co to za różnica na czym kto się uczył jeździć, a co gdyby ludzie kupowali to na czym uczyli się jeździć - to po polskich drogach jeździły by wsk, jawy, cz, mz itd. coraz to nawsze modele. Ja np. jeździłbym cz 175 fajna, ale w latach 90. Nikt z użytkowników DUCATI na pewno nie zdawał na nim egzaminu,  może ktoś popróbował jeździć ale nikt na nim się nie uczył jeździć na kursie. Czy kolega uczył się na KTM ? Jak już trochę poczytałem większość z nas użytkowników DUCATI po prostu musi mieć DUCATI i choćby ktoś odradzał: nie kupuj tego to włoszczyzna, ryż smakuje lepiej to i tak kupi woszczyznę, Wiem po sobie zobaczyłem, usłyszałem i zwariowałem i jest 620. I to tyle bo odbiegam od tematu. A co do zakupu dobrze byłoby, jakby z kolegą pojechał ktoś kto ma coś do czynienia z motocyklami, a jeszcze jakby to był użytkownik DUCATI to już by było super. Tak na forum ciężko jest powiedzieć na co zwracać uwagę. A co jak będzie rysa na którymś elemencie, albo opona do wymiany to nie kupisz? Trzeba wziąć pod uwagę stan całego motocykla i wiarygodność sprzedawcy czyli czy ktoś jest tylko handlarzem bierze to co popadnie i sprzedaje dalej, czy ma pojęcie na temat motocykli i wybiera  motocykle które jeszcze komuś posłużą lub czy to jest poprostu użytkownik DUCATI i zmienia model. Zwróć uwagę na to co możesz samemu przy nim ewentualnie zrobić, a za co trzeba będzie zapłacić mechanikowi z serwisu. A takie tematy były już poruszane na forum - ja osobiście zrobiłbym tak : poszukałbym na forum kogoś kto jest z Warszawy, zadzwonił i  zapytał czy by nie wybrał by się ze mną na oględziny,myślę że znajdzie się jakaś osoba która chętnie zrobi parę kilometrów na swoim moto, aby pooglądać coś dla przyszłego , a jeżeli sprzedawca zobaczy użytkownika DUCATI to raczej kitu nie będzie wciskał że moto jest nówka i pół wioski płakało jak moto wyjeżdżało do Polski. Udanych zakupów. Pozdrawiam!

[maniujr 0]

Chodzi mi, że płynność jazdy R4 jest zupełnie inna niż szarpiąco skaczące V2, chociaż może 600'ki V2 nie są tak narowiste jak litry.

[norbico 0]

Tak wiem o co chodzi , tylko dziwne pytanie : Jak nie jeździłeś to czy jesteś świadomy ? Moim zdaniem jak ktoś troszkę ma poukładane pod deklem to da radę,  a jak nie to na hulajnodze da ciała. 

Pozdrawiam.

[kwazar 0]

Ten 1 jakiś ma dziwny lewy set farba odłazi prawy wygląda jak nowy, dźwignia hamulca też wygląda troszke na przerysowaną. 2 z armed bike ma dziwne przełączniki prawe bez opcji przełączania świateł ( u mnie Monster 620ie z 2004 jest opcja przełączania i wyłączania) może to u mnie są inne :) lampa z przodu nie ma napisu Bosch albo ja go tam nie widze (orginalne chyba miały). 3 wg mnie nie załadny stan rama cała obdrapana, łańcuch jakiś taki brzydki ( i przy końcu naciągu) a zębatka tylna chyba też już swoje przeszła, dekiel obdrapany a lakier dark ducati chyba inaczej wygląda. Wersje dark były też z dwoma tarczami i wtedy miały skrzynie 6 biegów jeżeli dobrze się orientuję. Przy zakupie zwróć uwagę na żeczy które najwiecej kosztują czyli opony, napęd, sprzęgło, stan łożyska głowki ramy, ilość klocków i grubość tarcz oraz czy sprzedający posiada papiery na wymiane pasków (wymiana co 2 lata lub 12kkm jeżeli mnie pamięć nie myli). Mam nadzieję, że coś pomogłem bo sam przechodziłem przez to 1.5 roku temu :) pozdrawiam Łukasz.

Edytowano Sierpień 22, 2014 przez kwazar

[MRTrue 0]

Witam,

 

Kwazar, dziękuję za trafne spostrzeżenia, faktycznie zadzwoniłem jeszcze raz do Pana od 1  motocykla. Wygląda na to że motocykl leżał na lewej stronie. Nie chciał się przyznać, niby lekkie otarcie, lekki szlif, ale ogólnie widać że leżał. 

Co do drugiego motocykla, popatrzyłem na inne modele i faktycznie wszędzie indziej są po prawej przełączniki od świateł. 

 

Znalazłem w Krakowie taki model jeszcze:

http://otomoto.pl/ducati-monster-dark-750-i-e-M4115174.html

Dzwoniłęm do Pana, ze względu na sytuację rodzinną musi odłożyć na pewien czas jazdę na motocyklu, wydaje mi się że młody jest to człowiek.

Rzućcie okiem na zdjęcia, żebatki, łańcuchy itd były wymianame 1000km temu, według oczywiście właściciela, mam nadzieję że jak przyjdzie co do czego to papiery na potwierdzenie będą.

Motor kupiony od wcześniejszego właściciela również z okolic Krakowa. Kolega Ducatista powiedział że nie oszczędzał na robocie, pojazd gotowy od razu do użytkowania.

 

Czy ktoś z Krakowskich użytkowników widział go wcześniej?

Kwazar czy możesz jeszcze raz przyjrzeć się temu modelowi? Wiem, trochę mocniejszy niż 620, ale cena też odpowiednia.

 

Proszę o wszelkie opinie.

 

Jestem gotów wsiąść z Gda w samolot i wylądować w grodzie Kraka, ale potrzebowałbym porady na miejscu, a najlepiej żeby ktoś ze mną tam podjechał, zapalony krakowski Ducatista!

 

Pozdrawiam Koledzy :)

Edytowano Sierpień 23, 2014 przez MRTrue

[klekot999 29]

A coś takiego???

 

Jak pytałem to cena w dół i to dość mocno...

Moto z "pewnych" rąk...

 

http://olx.pl/oferta/ducati-748-996-naked-CID5-ID4fsr9.html#7c040db0c4

 

 

Pozdr. J-999

[kwazar 0]

W tym z Krakowa ze zdjęć nie ma zabardzo do czego się przyczepić oprócz brakującej zaślepki kierownicy i pocącego się czujnika ciśnienia oleju ( oryginalny ok 140 zł ale zamiennik ok 20 nr podany jest na forum tej części jeżeli faktycznie byłby do wymiany) warto poprosić o fotki w wyższej rozdzielczości niż na aukcji wtedy więcej widać a jak już byś jechał to w Krk jest autoryzowany salon Ducati Eurorider warto zadzwonić ile by wzieli za sprawdzenie i ewentualnie dogadać się ze sprzedającym że sam podjedzie a ty potem do nich zadzwonisz i sie dowiesz co i jak zawsze niższe koszty niż jechać w ciemno. Tego z Armed bike bym nie skreślał bo przełączniki o niczym nie świadczą a z tego co wiem to Arvent od nich brał monsterka S2r i był zadowolony w Warszawie znowu masz Motomaniax'ów także też by mogli ci go sprawdzić gdybyś zapytał i się dogadał co do ceny. Pozdrawiam Łuaksz

[MRTrue 0]

Chyba jak na 1 motor to dla mnie za dużo koni. Musze nauczyć się wykorzystywać mniejsza ilość ale w 100%! Zapomniałem nadmienić iż jestem w stanie zapłacić za pomoc przy wyborze motocykla, czy to za poświęcony czas na sprawdzenie któregoś z motocykli, czy za podróż ze mną we wskazane miejsce.

Pzdr

[klekot999 29]

OK, zadzwonię do kolegi - zrobi blokadę na manetce gazu i będziesz miał połowę mniej KM :mrgreen:

 

A poważnie, to proponuję zweryfikować swoje podejście do tematu, i mieć pełną świadomość tego, że 95 % motocykli sprowadzonych do PL z zagranicy jest po mniejszych / większych przejściach , a trafienie na naprawdę bezwypadkową sztukę graniczy z trafieniem w totolotka..

Siedzę w motocyklach tak mniej więcej 30 + lat to wiem coś o tym..

Dalej kolejna sprawa, dużo motocykli sprowadzonych z krajów EU ma znaczne przebiegi, które gdzieś po drodze "samoczynnie" się weryfikują :mad: ...co prawda słyszałem o przygotowywaniu odpowiednich ustaw i zmiany kodeksu karnego, żeby można było skutecznie karać sprawców takich praktyk...ale pewnie to sprawa przyszłości...

Jeśli chodzi o oględziny serii Monsterów to najpierw dokładnie bada się śladowość motocykla, okolice główki ramy ect... tzw "pancerne" ramy posiadają tylko serie Superbikowe Ducati, reszta ma ramy tzw ekonomiczne...

 

Biorąc to pod uwagę proponuję poszukać moto z tzw "pewnych" rąk, tzn. wieloletniego użytkownika Ducati, tudzież sprawdzonego sprzedawcy, lub kupno nowego z salonu.

 

Reszta jest sprawą drugorzędną, ja wolę odrapany motocykl ale z pewną historią niż wypucowany i wymalowaną lalkę składaną z 4 motocykli...

 

Pozdr. J-999

[theodor 2]

 

 

A poważnie, to proponuję zweryfikować swoje podejście do tematu, i mieć pełną świadomość tego, że 95 % motocykli sprowadzonych do PL z zagranicy jest po mniejszych / większych przejściach , a trafienie na naprawdę bezwypadkową sztukę graniczy z trafieniem w totolotka..

Jesli mowa o motocyklach kupionych z aukcji firm ubezpieczeniowych to i owszem.

Kupno ładnego, zadbanego motocykla bez wypadkowej przeszłości to nie problem problem. Byle niska cena nie była jedynym kryterium wyboru.

[klekot999 29]

Hehe...Teoś znam przypadek motocykli kupionych bezpośrednio od dealera i potem po wnikliwej analizie okazało się że są po bumc....

Zawsze trzeba sprawdzać nie ma opcji...ale lepiej kupować z wiadomych rąk, oczywiście pewny motocykl nie będzie tani....zresztą wybór i tak należy do kupującego, aby tylko potem nie było łeeee Ducati beeee.....

Pozdr. J-999

[MRTrue 0]

na szczęście ja to nie GDDKiA i nie ogłaszam przetargów na drogi żeby cena była kryterium dominującym, aczkolwiek wiadomo jak jest. Zresztą zakupiłem wczoraj samochód drugi dla małżonki bo nie możemy się ogarnąć z jednym, więc fundusze się trochę ograniczyły. 

Zgadzam się również z Wami, że najlepiej byłoby kupić moto "z pewnych" rąk i zdaję sobie sprawę, iż nie musi być to takie tanie. Już paru kolegów z forum oferowało mi swoje cudeńka i nawet nie chodziło tu o pieniądze, choć trochę też, ale o pojemności :) wszyscy chcą żebym od razu kupił litrowy silnik :)

 

Będę dzwonił do kolegi z Krakowa, czy nie zrobiłby zdjęć w lepszej rozdzielczości, o jakieś konkretne miejsca w szczególności chodzi? Miałem zamiar poprosić o zdjęcia, zębatki, łańcucha, opon, główkę ramy, tarcze. Czy jeszcze coś z ważnych rzeczy.

 

Kwazar, dzięki za radę. Postaram się załatwić w poniedziałek z kolegą z Krakowa czy nie podjechałby do serwisu na sprawdzenie. Oczywiście uprzednio zadzwonię i dowiem się ile kosztuje taki przegląd, bo zakładam, że powinenem zapłacić za niego ja. Jeśli uda się załatwić zdjęcia i serwis, oczywiście podzielę się tutaj informacjami. Jakby poszło wszystko zgodnie z planem to byłbym zdecydowany na tego Duca.

 

A tym motorem z Armed Bike będzie chyba ciężej, bo goście mają swój serwis i raczej nie wykażą chęci udać się gdzie indziej. Bo ani nie będą chcieli za to zapłacić, ani za bardzo nie miałbym jak tego motocykla do tego serwisu oddać. Musiałbym liczyć na ich dobrą wolę, ale wtedy targowania nie będzie. Ale Warszawa nie jest aż tak daleko jak Kraków, dlatego mógłbym się tam wybrać z kimś kto ma konkretną wiedzę. Co do tych przełączników świateł, widać że jest tam wstawiona jakaś zaślepka, ale czy to znaczy że jakiś świateł zabrakło (w co wątpię)?

Armed Bike na tyle dobrze podchodzi do tematu że dają rękojmię na wady ukryte, oczywiście trzeba zrobić po zakupie u nich przegląd, jeśli dobrze doczytałem.

 

Najbardziej bym chciał, aby jakiś forumowicz zechciał przesiąść się na coś mocniejszego niż M620 i wtedy na pewno bysmy się dogadali.

No cóż, pomarzyć można...

[MRTrue 0]

Panowie nie chcę być nudny, ale rzućcie okiem jeszcze na to: http://otomoto.pl/ducati-monster-620-dark-M4094255.html  

Dziś sobota i po południu więc nikt nic nie odbiera, zresztą na obydwa nr telefonów, ale na moje oko wygląda najlepiej z tych wszystkich co tu wstawiłem.

 

Wiem, że zamęczam, ale proszę powiedzcie cokolwiek :)

 

pzdr

[tadzik 0]

MR True ja swojego monstera kupiłem właśnie od tych handlarzy, tak że znam ich. Ze zdjęć się za wiele wyznać nie umiem, ale jak chcesz mogę tam po niedzieli podjechać i pooglądać sprzęta.

[MRTrue 0]

MR True ja swojego monstera kupiłem właśnie od tych handlarzy, tak że znam ich. Ze zdjęć się za wiele wyznać nie umiem, ale jak chcesz mogę tam po niedzieli podjechać i pooglądać sprzęta.

Tadzik jesteś bogiem :) 

Oczywiście chciałbym żebyś go obejrzał, przejechał się i dał znać czy jest sens grzać po niego :)

 

Rozmawiałem z Panem, bardzo zachwalał motor. Powiedział że w tym roku sprzedał 7 szt. M600 i 4 szt. M620!

 

Podpaliłem się :)

Pzdr 

[MRTrue 0]

Drodzy Ducatisti,

 

Wracam tematem do aukcji: http://otomoto.pl/ducati-monster-620-dark-M4094255.html

 

Zacznę od wielkich podziękowań dla Tadzika i jego kolegi mechanika, którzy poświęcili swój prywatny i cenny czas, aby obejrzeć motocykl z aukcji powyżej, za co jestem niezmiernie wdzięczny. Tak jak obiecałem, przy najbliższym spotkaniu, czy to motocyklowym, czy podczas wypadu nad morze, stawiam flaszkę jak nie dwie :)

 

Wracając do tematu, po oględzinach Tadzika, wnioski następujące:

- rok produkcji 2002, rejestracja 2003;

- opony rocznik 2012 - nadające się do jazdy;

- przebieg - według licznika 26 000 km - po oględzinach wychodzi na 40 000 km - ale motocykl z Włoch więc można się spodziewać.

- lagi proste;

- rama, plastiki, karbonowe wstawki - jak na zdjęciach - bardzo ładne, nieporysowane jakoś mocno - można na zdjęciach zobaczyć;

- dekiel sprzęgła był zdejmowany - pytanie czy sprzęgło wymienione;

 

Ogólnie wszystko wygląda cacy, aż tak że przed oględzinami naprawdę byłem skłonny kupić ten motocykl, jednakże jest jedna sprawa, tzw. ALE :) z którym liczę że mi pomożecie.

Tak jak Tadzik mi mówił, wszystko jest z roku 2002, jednakże korpus silnika  jest z rocznika 98!

 

Panowie pytanie do Was, bo jest to jedyna nie wiadoma. Czy jest się czego bać? Czy to może znaczyć coś złego? Wiadomo, że było grzebane w nim, ale czy to jest taka straszna sprawa? Silnik biega po odpaleniu, wszystko wydaje się być w porządku. Tylko ten nieszczęsny korpus.

Mam dwa wyjścia, jeśli napiszecie że nie ma za bardzo czym się przejmować, to motocykl kupuję już jutro. Gorzej jak dowiem się, że sprawę trzeba olać. To wtedy wracam myślami do aukcji którą tutaj przedstawiłem wcześniej, czyli M750 z Krakowa.

 

Proszę o poradę.

 

PS. Tadzik, jak czegoś nie dopowiedziałem, proszę uzupełnij.

 

Pozdrawiam

Łukasz

[tadzik 0]

MR True nie napisałeś, że cylindry też były rozbierane/podnoszone, zapewne w związku z "wkładaniem" tego bloku silnika. Generalnie wygląda na to, że cały silnik był rozdzierany.

[klekot999 29]

W 1998 roku toby w lewym karterze była dziura na zapłon, oczywiście istnieje teoretyczna możliwość jeśli blok pochodził z silnika SS 750 z 1999 roku...

i nie wiem czy to się komu kalkulowało...a skąd wiadomo, że blok z 1998 roku, bo czasem wybita ( odlana) data mówi o czym innym niż rok produkcji, np mówi o zastosowaniu po raz pierwszy kokila o takiej specyfikacji...

 

Pozdr. J-999