S4RS widelec ohlins

[arkadiusz 0]

Witam

Dziś rozebrałem swojego ohlinsa i mam problem bo kolejność elementów w goleniach jest różna.

Pierwsze pytanie -  Czy tak jak na poniższym zdjęciu licząc od dołu idzie 1 sprężynka 2 cylinderek, 3 drążek?

 

 

 

Drugie pytanie -  Czy plastikowy "prowadnik" sprężyny jest mocowany do tłumika pierścieniem osadczym czy sprężynką?

 

 

 

[theodor 2]

1, licząc od dołu, czyli kolejność montażu: 2,1,3

2, jeśli dobrze rozumiem pytanie to pierścieniem, ale nie jestem pewien czy się zrozumielismy

[arkadiusz 0]

W jednej ladze miałem mocowanie blaszką, w drugiej sprężynką, taką miniaturką sprężynki która trzyma uszczelkę w ladze. C-cklip spring.

Edytowano Październik 19, 2014 przez arkadiusz

[Jarek72 0]

http://www.oehlins.ch/data/120833721707282-02R&TFF.pdf

 

lub

 

Edytowano Październik 20, 2014 przez Jarek72

[arkadiusz 0]

Dziękuję Panowie za pomoc.

W powyższym manualu wypatrzyłem, że powinien byc pierścień sprężynujący z okrągłego drutu. Na poniższym zdjęciu zaznaczyłem  jako A.  NIe wiem czy mam to dorabiane czy oryginalne, ale słabo się trzyma.  Powinien byc tak rozwarty?

 

A kolejność elementów regulacji tłumienia powinna być chyba taka, że najpierw sprężynka? Inaczej cylinderek nie będzie wracał?

 

 

 

[theodor 2]

Wszystko sie zgadza

[arkadiusz 0]

Jak powinien się zachowywać tłumik jeżeli nie będzie w środku sprężynki i cylinderka?

 

Jedną lage zrobiłem i wszystko gra. Zabrałem się za drugą i jest problem. Przy pompowaniu tłumikiem (odpowietrzanie) okazuje się że bardzo ciężko "idzie" do góry. Tak jak gdyby tłumienie było podkręcone. Może to być spowodowane tym, że z tej goleni po wyciągnięciu drążka nie wyleciała ani sprężynka ani cylinerek?

[theodor 2]

Mialem taki przypadek z ohlinsem, ktos wczesniej obslugujacy ten widelec nie pilnowal procedury dystansowania regulatora tlumika odbicia i wbil w efekcie iglice regulatora w gniazdo tlumika. Nie dzialala regulacja, tlumik byl stale zamkniety, a wyjecie uszkodzonych elementow sprawilo sporo problemow.

 

Musisz sprawdzic czy ten "cylinderek" nie.jest tam zakleszczony.

[arkadiusz 0]

Pomierzyłem suwmiarką i wychodzi na to że jest zaklinowany cylinderek. Jak go wyjąłeś?

[theodor 2]

Wykręciłem cartridga z jażma i rozebrałem tłumik. Zaworek wymagał wymiany, stożek iglicy byl uszkodzony.

[arkadiusz 0]

Dorobiłem klucz i wykręciłem tłumik pytanie czy teraz wypchne ten zablokowany "cylinderek" od spodu po wyjęciu zaworu kompresji?

Czy trzeba całkowicie rozkręcić tłumik?

 

[theodor 2]

Jak wyjmiesz tlumik kopresji z kartridza to ten zablokowany zaworek bedziesz.mial na wierzchu.

[arkadiusz 0]

Zrobione. Po wyjęciu zaworka kompresji szprychą rowerową bez problemów wypchnąłem cylinderek.  Zaklinował się w zdeformowanej sprężynce. Dałem nową. Kosztuje aż 27zł plus kurier.

[theodor 2]

I tyle?

[arkadiusz 0]

Zapobiegawczo jeszcze te cylinderki spolerowałem papierem wodnym żeby płynniej odpuszczały i wszystko dobrze działa.  Jutro się jeszcze pomęcze żeby przednie koło równiutko osadzić i wreszcie pojeżdżę.

Edytowano Listopad 9, 2014 przez arkadiusz

[theodor 2]

Raczej oczekiwałem chociaż zdawkowego "dziękuję za pomoc".

[arkadiusz 0]

Już jedno podziękowanie powyżej się pojawiło ale jeśli chodzi o Ciebie theodor to nie pierwszy raz mi pomagasz więc wielkie DZIĘKUJĘ i jestem Twoim dłużnikiem : )

[theodor 2]

;)

 

Swoją drogą jetem pod wrażeniem dorobienia narzędzia do demontazu kartridża, kultura techniczna w naszym kraju (pewnie nie tylko) to towar deficytowy.

[arkadiusz 0]

Gumą do żucia używając długiej pensety zrobiłem odcisk jednego z 4 otworków pod nóżkę klucza i mając wymiar zostaje tylko szlifowanie. Rurę zaślepiłem z drugiej strony przyspawaną podstawą nasadki 1/2" i jest bez żadnych dodatków do użycia z kluczem dynamometrycznym.

[arkadiusz 0]

Z kulturą techniczną rzeczywiście jest cienko w naszym pięknym kraju.

Przykro się robi jak człowiek otworzy taki "rasowy" widelec który niby był pod opieką wykwalifikowanego mechanika a tu w jednej ladze olej czerwony w drugiej żółty, różna kolejność elementów itp...

[theodor 2]

Inna sprawa ze ludzie olej w zawieszeniu zmieniają dopiero wtedy gdy uszczelniacz pocieknie, zreszta jak zauważyłeś często tylko w tej rurze która pociekła. O zastosowaniu przypadkowego oleju nie wspominając. To samo dotyczy uszczelniaczy, montaż jakiś przemysłowych ze sklepu z traktorami w miejsce oryginalnych produktów, które tylko z wyglądu sa podobne itp.

 

 

O serwisie tylnego amortyzatora nawet nie ma co wspominać...