Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
Gasior

Lagi MTS 1000DS

Polecane posty

Siemacie,

 

Z żalem serca musze pozostawić Dukę na kołkach - po rozebraniu zawieszenia okazało się, że niewielkie przecieki z uszczelniaczy były spowodowane czymś więcej jak nimi...

Niby poprzedni właściciel je wymieniał... ale płyn w zawieszeniu był "dość" brudny (jak stary olej). Myślę, że w połączeniu z piachem pod uszczelnieniem porysowało to rurki. Co więcej na jednej z lag widoczne jest drobne uszkodzenie jakby udeżenie - co może najbardziej powodować pocenie..

:cry:

 

Chrom na rurkach lag jest popękany, ze aż czuć pod palcem rowki.

Dializa będzie konieczna. Powiedzcie proszę skąd mógłbym w miarę rozsądnie je ściągnąć?

 

Wszelka pomoc byłaby miło widziana...

 

Pozdrawiam i z góry dziekuję.

 

 

Wybaczcie, że w dwóch postach, ale opcji Edytuj nie widzę.

 

Wiadomość napisałem rozbierając na bieżąco całą maszynkę. 2 Laga jest jeszcze gorsza. (choć olej był w lepszym stanie, lekko zabrudzony, ale wciąż krystaliczny). Na tej samej wysokości co w 1 ladze uszkodzenia jakby od obcęg/imadła/klucza francuskiego - może nie jakieś baaardzo głębokie, ale jednak zdarły chrom. Nie są to rysy na całej wysokości, tylko ewidentne, przyłapanie/uderzenie (ale symetryczne po 2 stronach lagi).

Macie pomysł skąd coś takiego mogło się wziąć? SAMO Z SIEBIE??

Raczej nie mogło być spowodowane żadnym ciałem obcym gdyż 1)tej wielkości musiałoby rozorać całą panewkę, uszczelniacze itd... 2)zostałyby rysy na długości wraz z pracą amorka.

 

Jak tylko uda mi się podłączyć tel. pod komputer załączę zdjęcia.

 

Z góry dzięki za pomoc!

 

połączone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś już lagi prostował ?  A może tak nieudolnie wymieniał uszczelniacze łapiąc rury nośne bezpośrednio w imadło ?

Wrzucaj foty bo tak można z fusów jedynie powróżyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie jedną rzeźbę już widziałem... Ludzie potrafią wymieniać uszczelniacze bez rozbierania lagi, wydłubując stare np. śrubokrętem.. :eek: :evil: Nie chcecie wiedzieć jakie jeszcze patenty usłyszałem od co niektórych.. :crazy:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 Nie chcecie wiedzieć jakie jeszcze patenty usłyszałem od co niektórych.. :crazy:

 

Chcemy chcemy  :mrgreen:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie bez przesady :smile: Prostowane to one nie były (choć teraz to już wszystko jedno :wink: )

 

Zdjecia juz wrzucone do albumu, czekają na klepniecie admina.

Pozatym jakby ktoś za to szarpał, to byłyby raczej trochę głębsze.. :-/

 

Ach i tak przy okazji, powiedzcie proszę, jak to możliwe, że przy założeniu, iż faktycznie był wykonany pełen serwis na wiosnę, tę wiosnę 2014, to teraz okazało się tak duże zróżnicowanie zużycia płynu w lewej i prawej nodze?

 

Dodam, iż płynu ubyło blisko 100ml (a przynajmniej wylało się 510ml) z tej z czystszym olejem ale bardziej uszkodzonej fizycznie - niestety ile bylo w tej bardziej zabrudzonej nie zmierzyłem i od razu wylałem :(

------------

edit:

Pardon! moge dodac bezpośrednio tutaj! :D

 

 

I widzisz Cinku! To nawet Twoje lagi :D może Ci coś o tym wiadomo? ;-) Poprzedni właściciel oraz jego serwisant umywają ręce mówiąc, iż na pewno tego nie zrobili/nie było... 

2014-10-31 14.03.04.jpg

2014-10-31 14.03.15.jpg

2014-10-31 14.03.32.jpg

2014-10-31 14.24.26.jpg

Edytowano przez Gasior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak formalnie to nie moje , tylko kiedyś ( chyba 4-5 lata temu) jeździłem na tym motocyklu. Wtedy nie miał żadnych problemów z lagami. 

Patrząc na lagi to wnioskuję, że dostał się piasek i spowodował wzdłużne rysy. Zastanawiające są te ubytki. Jeśli są na nieosłoniętej części lag to mogą być efektem np. silnego uderzenia kamieniem.

 

 

I widzisz Cinku! To nawet Twoje lagi :D może Ci coś o tym wiadomo? :wink: Poprzedni właściciel oraz jego serwisant umywają ręce mówiąc, iż na pewno tego nie zrobili/nie było... 

 

Jak nie zrobili / nie było uszkodzeń tz. że robili te lagi, bo je dokładnie oglądali . Czyli pytanie pod moim adresem jest bezzasadne ;) ... Ale geneza powstania uszkodzeń jest bardzo prawdopodobna do tego co napisałem powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak formalnie to nie moje , tylko kiedyś ( chyba 4-5 lata temu) jeździłem na tym motocyklu. 

 

Drogi Cinku! "Szansa jedna na milion sprawdza się w 9 na 10 przypadkach" jak to pisał pewien ekscentryczny pisarz T.P. :-)

Miało to być jedynie żartobliwe odniesienie do wspólnej historii. Przecież znakomita większość posiadanych przez nas sprzętów, krąży między szczęśliwymi forumowiczami od maleńkości.

 

Co do samych uszkodzeń, to te ubytki są grubo powyżej zakresu pracy (nawet na zupełnie odciążonym amorku). Więc kamyk raczej odpada ( choć trudno znaleźć inne "rozsądne"  uzasadnienie - ciekawa jest ta dziwna symetryczność na prawej  rurce ;-/ ).

 

Macie może pomysł skąd ściągnąć nowe lagi?

 

Mam nadzieję, że przy okazji rodzinnych spędów nie obżarliście się ... - jak ja... ;-)

 

Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

lagi najtaniej i najrozsądniej to będzie można zreanimować na 2 sposoby:

z zaufanego źródła kupić coś używanego

wymienić same rury - postaram się coś po wtorku poszukać w zamiennikach...

PZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałem w wątku o uszczelnieniu wydechu więc nie będę się powtarzać tutaj. to się wymienia. kompleksowo, bo robienie po kawałku za chwilę znowu da o sobie znać.

Bartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

...z zaufanego źródła kupić coś używanego

wymienić same rury - postaram się coś po wtorku poszukać w zamiennikach...

PZ

 

używki to chyba podaruję - multi ma służyć przez czas dłuższy, tak więc chcę wymienić komplet coby nie rozkręcać za chwilę z powodu np.. tulei..

 

ale oryginał toto być nie musi, ważne coby jeździło z taką samą niezawodnością. W końcu zawieszenie to prawie najważniejszy układ motocykla!

 

Pozdrawiam i dziękuję bardzo za odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wycena poszła na priv.... :thumbup:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wycena poszła na priv.... :thumbup:

 

Dzięki Ci wielkie za zaangazowanie, ostatnio niestety robota nie chciała mnie puścić więc i czasu Tobie odpisać nie miałem - wybacz...

 

  Obecnie rurki powinny już do mnie jechać prosto od producenta... ale nie Ducati - zobaczymy co z tego wyjdzie. Chętnie poddam je Waszej weryfikacji, może się okaże, iż znaleźliśmy nowe źródło tańszych części! :)

 

Napiszę jak tylko będę mieć świeże informacje.

 

Pozdrawiam serdecznie!

Maciek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i sprawa zakończona (niemalże, bo wymieniam jeszcze żarówy).

 

Temat pomógł ogarnąć mi Tomek z Motojamy (którego serwis gorąco polecam!),u którego serwisowałem swoją starą Hanię. Gość jest naprawdę rewelacyjny (choć mało się uśmiecha i ma bardzo suchy dowcip, do mnie jednak przemawia, zwłaszcza szczerością aż do bólu i konkretnością. Choć jak mówię - choć nie jest zbyt empatyczny :-)

 

Uszkodzone lagi odesłaliśmy do nich. Nie wiem, czy celem pomiarów, czy tylko wymontowania mocowania ośki. Wróciły wraz z nowymi - jakby ktoś chciał porównać, zapraszam. Lagi przyjechały nówki sztuki, lśniące i śmier... pachnące jeszcze fabryką. 

 

Zapłaciłem bagatela !!! 420 zł za sztukę +30 za zamocowanie mocowania tulei osi.

Dla porównania Ducati kasuje 1400 zł  za sztukę !!!

Myślę, że to rewelacyjna informacja, zwłaszcza, że ponoć możemy działać z każdym modelem!

 

W między czasie po sprawdzeniu okazało się, że jeszcze tarcze hamulcowe są lekko zwichrowane ale to już wcześniej podejrzewałem i planuję robić na wiosnę wraz z malowaniem felg.

 

Jeśli ktoś miałby ochotę zweryfikować podpatrzeć nasza drogę przez mękę, gorąco zapraszam na kawkę, herbatkę, a chętniej nawet coś % (w końcu blisko do metra :-P ). tak samo chętnie podam kontakty wykorzystane do zamknięcia bardzo rozsądnego rachunku wymiany wszystkiego co bolało w mojej Duce.

 

 

Raz jeszcze dziękuję wszystkim za chęć dzielenia się wiedzą i pomocą!

Ps. chcecie jakieś zdjęcia? Nowych/starych rurek?

 

Adios!

Maciek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.