Przeciekający bak

[ples 0]

Jakiś czas temu zauważyłem po nocy, że motocykl popuścił trochę paliwa. Miałem wtedy zatankowane pod korek, więc pomyślałem, że przesadziłem. Niestety, okazuje się, że dopadł mnie wyciek z zaczepu pod bakiem. Przyznaję, że dosyć mocno odchyliłem pełny bak z potrzeby dostanie się do aku. Prawdopodobnie wtedy też powstała nieszczelność.

 

Oto miejsce wycieku (zdjęcie zapożyczone, cieknie z jednego boku "spod" metalowej blaszki)

 

 

Co z tym zrobić? Gdzie się udać? Ma ktoś jakiś namiar na kogoś, kto mógłby mi to zrobić?

 

Kupiłem takie coś

http://technicqll.pl/index.php/en/products/epoxy-adhesives/457-epoxy-glue-metal

Czy to pomoże? Czy nie zawracać sobie głowy?

Edytowano Czerwiec 30, 2015 przez ples

[Waldi59 15]

Zadzwoń tam  -  http://www.spawanie-plastiku.com/

[ples 0]

Przepraszam za brak informacji, ale bak jest metalowy.

[Arecki 9]

Zadzwoń tam  -  http://www.spawanie-plastiku.com/

to jest stalowy zbiornik

popszukaj kogos kto lutuje w okolicy

[tremba 6]

Najlepiej jak fachowiec dobrze pospawa, ale dochodzi malowanie. Ja w innym biku jak okazalo sie ze ma powypadkowy zbiornik musialem prowizorycznie uszczelnic kiepski spaw. Uzylem wtedy tez jakiegos klajstru epoksydowego dedykowanego do zbiornikow paliwa-jakas polska dystrybucja, nazwy nie pamietam. Zajzajer pojezdzil kilka lat i pewnie jeszcze jezdzi, bo nowy wlasciciel nie zglaszal obiekcji-zdarzylo nam sie spotkac juz na zlotach.

[Arecki 9]

Nie trzeba spawac ani lakierowac, wystarczy lutowanie.

Wysoka temperatura podczas spawania uszkodzi wewnetrzna powloke antykorozyjna (zbiorniki sa ocynkowane) i beda problemy z korozja

[ples 0]

Oddałem zbiornik już do jednego takiego magika. Powiedział mi, że lutowanie nie pomoże i oddał mi go z powrotem. Albo wie o czym mówi, albo ... Niestety szukając takich osób w mojej okolicy, to za dużo nie ma.

[Arecki 9]

jak wroce do domu to ci zrobie zdjecie jak ja mam polutowany ten zawias

[ples 0]

Dzwoniłem właśnie do firmy Dufał. Gość mi też powiedział, że coś takiego to tylko spawanie. Lutowanie, to jakby był jakiś ubytek lub uzupełnienie materiału. Niestety nie na nieszczelności.

[Waldi59 15]

Nie zwróciłem uwagi na zdjęcie że to metalowy zbiornik, a Ducat to już moje drugie moto z plastikowym zbiornikiem więc zapomniałem że istnieją inne :razz:.

A naprawa metalowego jest bardzo prosta pod warunkiem że spawacz zna się na rzeczy i robił już coś takiego ( zalać wodą i pospawać )

[MrBadExample 0]

Dzwoniłem właśnie do firmy Dufał. Gość mi też powiedział, że coś takiego to tylko spawanie. Lutowanie, to jakby był jakiś ubytek lub uzupełnienie materiału. Niestety nie na nieszczelności.

jak lutowanie nie jest szczelne, to lece podkladac wiadra pod kaloryfery zanim mi chalupe zaleje :mrgreen:

 

[tremba 6]

Cos mi jeszcze przyszlo do glowy-moze znajdz fachowca ktory polutuje to tzw. srebrzanka-lut o bardzo dobrych wlasnosciach uszczelniajacych stosowany w chlodnictwie. Moze podziala. A co do ocynku wewnatrz bym sie nie przejmowal, jedyny problem to musisz pamietac zeby miec bak caly czas pelen. Mam tak w starym goldasie: po czyszczeniu baku nie zdecydowalem sie na pokrycie specjalnym zajzajerem, i od kilku lat jakos nie mam problemu z korozja.

[herrwolf 3]

https://docpoland.com/temat/8045-przeciek-na-spawie/

 

Miałem to samo. Luty zwykłe, luty ze srebra, żywice to sobie w buty wsadź. Szkoda kasy w błoto rzucać. Żeby nie było ja to wszystko przerobiłem.

Spaw i tyle. Szlifierka w ruch. Wyciąć-wspawać i po kłopocie. 

[herrwolf 3]

A jeśli chodzi o kaloryfery to one nie poddawane są przeciążeniom i wibracjom. Luty pękną po kilku kilometrach.

[ples 0]

A jeśli chodzi o kaloryfery to one nie poddawane są przeciążeniom i wibracjom. Luty pękną po kilku kilometrach.

 

O właśnie. Tego brakowało w mojej wypowiedzi co do lutowania. Ono nie wytrzyma naprężeń w tym miejscu. Dlatego też odradzano mi lutowanie. Dzięki herrwolf.