koniec ! 99 numerem1

[mioo 2]

No i po ostatnim wyścigu.

 

Dla mnie zasłużone zwycięstwo Lorenzo. Jechał dobrze i równo cały wyścig.Nawet zakładając pomoc Marq w obronie przed Perdosą to i tak miał tytuł w kieszeni. Byli poza zasięgiem Vale. Tracił na każdym okrążeniu, a szkoda. Ma u mnie wielki szacunek za pogoń i 4 miejsce. Bardzo żałuję, że nie udało mu się zdobyć tytułu... 

 

Czekam z niecierpliwością na przyszły sezon. Ducati na 3 pozycji konstruktorów to dobra perspektywa na 2016 rok

 

[maniujr 0]

szkoda tylko, że MM wmieszał się walkę i VR dał się sprowokować w Malezji... ściemnianie, że MM nie gra dla JL pokazał dzisiaj jak zawzięcie walczył z Pedrosą...

 

na fanpage'u MM padają hasła, że jest dziw...ą JL... sam nie wygrał to nie da wygrać Włochowi...

 

niepotrzebny kwas na koniec dobrego sezonu...

[mioo 2]

ja się tam nie znam, ale jak bym był kierowcą wyścigowym to startował bym, żeby wygrać każdy wyścig, bez względu czy mam szansę na mistrzostwo czy nie. Dla mnie poniżej wszelkiej krytyki są zagrywki "poza torem". Na torze, każdy jedzie po swój najlepszy rezultat, nie ważne czy to 1 czy 16 miejsce. 

[maniujr 0]

ja się tam nie znam, ale jak bym był kierowcą wyścigowym to startował bym, żeby wygrać każdy wyścig, bez względu czy mam szansę na mistrzostwo czy nie. Dla mnie poniżej wszelkiej krytyki są zagrywki "poza torem". Na torze, każdy jedzie po swój najlepszy rezultat, nie ważne czy to 1 czy 16 miejsce. 

 

zgadzam się i tym bardziej wkurza mnie zachowanie MM w ostatnim jak i kilku poprzednich wyścigach, bo on nie jechał po swój wynik, tylko po to aby przeszkodzić VR i pomóc JL...

[TastajBobra 0]

Ja już nie chcę poruszać wątku z MM. Jako fan VR nie jest to udane zakończenie. Jednak obiektywnie podsumowując Rossi sam naważył piwa to teraz spija piankę...

Mógł szukać sprzymierzeńców, to robił sobie wrogów. Mógł posłuchać mechaników, zjechać podczas przesychającego toru i zmienić opony, teraz piłby szampana.

Chociaż z drugiej strony kto wie czy JL cisnąłby wtedy na maxa i się wyłożył, wiedząc, że VR nie zmienił opon.

 

Prawda jest taka, że rekin go połknął i teraz robi sobie jaja z VR :( Jedyny plus tego to taki, że wielu kibiców poznało swoich idoli jacy są. Twardy elektorat pewnie niezmienny ale niektórzy zeszli na ziemię.

 

Według mnie VR za bardzo zajmował się wszystkim dookoła a nie skupiał na sobie. Mam nadzieje, że w przyszłym sezonie zdobędzie 10 tytuł.

[maniujr 0]

Ja już nie chcę poruszać wątku z MM. Jako fan VR nie jest to udane zakończenie. Jednak obiektywnie podsumowując Rossi sam naważył piwa to teraz spija piankę...

Mógł szukać sprzymierzeńców, to robił sobie wrogów. Mógł posłuchać mechaników, zjechać podczas przesychającego toru i zmienić opony, teraz piłby szampana.

Chociaż z drugiej strony kto wie czy JL cisnąłby wtedy na maxa i się wyłożył, wiedząc, że VR nie zmienił opon.

 

Prawda jest taka, że rekin go połknął i teraz robi sobie jaja z VR :( Jedyny plus tego to taki, że wielu kibiców poznało swoich idoli jacy są. Twardy elektorat pewnie niezmienny ale niektórzy zeszli na ziemię.

 

Według mnie VR za bardzo zajmował się wszystkim dookoła a nie skupiał na sobie. Mam nadzieje, że w przyszłym sezonie zdobędzie 10 tytuł.

 

zgadzam się w 100%

[rolin 1]

sezon bardzo ciekawy, oby następny był jeszcze lepszy. Szkoda tylko zachowania kibiców w końcówce, w pewnych momentach przypominało to piłkę nożną a nie motorsport.

[slomek23 0]

Sezon ciekawy do końca. Wierzę, że Rossi będzie miał wciąż motyeacje do walki i na michelinach pokaże im kto jest prawdziwym mistrzem. Lorek zrobił co do nuego należało. O Marquezie nie będę się wypowiadał...

Ja teraz biorę się za powtórki British superbikeow oraz nortwest. Ale padaka, że sezon się skończył :(

[pawelsk 0]

Sezon ciekawy do końca. Wierzę, że Rossi będzie miał wciąż motyeacje do walki i na michelinach pokaże im kto jest prawdziwym mistrzem. Lorek zrobił co do nuego należało. O Marquezie nie będę się wypowiadał...

Ja teraz biorę się za powtórki British superbikeow oraz nortwest. Ale padaka, że sezon się skończył :(

Może wiesz gdzie mozna oglądnąć powtórki z British Sb?

[chojny 0]

[Andrzej904 3]

Trzeba być ślepo zakochanym w MM i Por Dupera żeby nie zauważyć tego co wyprawiał na koniec sezonu, dla mnie totalna żenada. Mam tylko nadzieję że Rossi przez najbliższe 2 może 3 sezony ''pomoże'' MM w zdobyciu tytułu.. 

[slomek23 0]

Moi Drodzy, wszystkie wyścigi Motogp, Formuła 1, BSB, SBK, Northwest, IOM itd. tutaj -> www.motolink.info - klikamy w wyścig i w prawym górnym rogu po 5 sekundach klikamy skip ad i oglądamy :D

[NastroAzzurro 16]

i potwierdziły się plotki od 2016 wspomoże ducati Casey Stoner jako kierowca testowy z możliwością startu z dziką kartą jeszcze się okaże  Andrea Dovi będzie grzał dupsko w padoku ;) a Casey wykręcał najlepszy czas

[mioo 2]

Szkoda, że nie na cały cykl :(

[maniujr 0]

Mick pisze na fb:

 

HJC zerwało umowę z Lorenzo?

O napięciach pomiędzy hiszpańskim zawodnikiem i jego koreańskim dostawcą kasków głośno było już od początku sezonu. Tegoroczny mistrz świata nie był zadowolony z poluzowanej gąbki z Kataru i parującej szybki z Wielkiej Brytanii, ale wygląda na to, że to nie on zerwał umowę, a HJC.

Dostawca kasków nie był podobno zadowolony z zachowania Lorenzo w Malezji (kciuk w dół na podium, ostre słowa względem Rossiego po wyścigu), a także tego, że Jorge podobno nie chciał założyć po wyścigu w Walencji specjalnego kasku z numerem jeden. Tak przynajmniej donosi portal gpxtra.com.

Podobno zawodnik z Majorki jest bliski podpisania umowy z marką Shark, która współpracuje m.in. z Aleixem Espargaro (obaj mają wspólnego managera, Alberta Valerę).

Oczywiście byłaby to także sprytna gra słów, bowiem to w końcu Rossi nazwał Lorenzo rekinem (pamiętny kask z Misano), co Hiszpan sprytnie podchwycił pod koniec sezonu.

[mioo 2]

wydaje mi się, że to całe porzucanie sponsorów to tylko bicie piany, na miejsce HJC jest 5 następnych. 

[maniujr 0]

Pewnie i tak, ale Lorenzo także odpuścił sobie Sector (po Malezji), a Marqueza odpuścił GAS (po Walencji). Dziwny zbieg okoliczności... teraz dochodzi HJC.... :roll: