DesmoKuba 0 Napisano Lipiec 31, 2016 Witam wszystkich :) Mam nadzieje, że post w "powitalni" będzie zatwierdzony szybciej niż ten ;) Przechodząc do tematu...a więc, odebrałem swoje Ducati 848 2009 rok przebieg 24500 km, z serwisu, gdzie był wymieniany cały rozrząd (paski, oraz łożyska) i wszystkie płyny. Wróciłem motocyklem z serwisu do domu z Krakowa (jakieś 110 km) i wszystko było ok, na drugi dzień umyłem motocykl i wczoraj tj 30.07 :P wybrałem się z kolegami na mały obchód rejonu, do miejsca zbiórki motocykl sprawował się bez zarzutów, natomiast kiedy ruszyliśmy, silnik zaczął dziwnie pracować, dławił się przy 7-8 tyś obrotów, więc zawróciłem do domu. Dziś rano wyczytałem na googlach, że może to być czujnik położenia przepustnicy. Wstałem dziś rano ( dwa razy mi się śniło, że byłem na serwisie :( ) poszedłem do garażu, odpaliłem 848 i pojechałem sprawdzić co i jak, było wszystko ok, więc pojechałem do kolegi, żeby mu powiedzieć, że problem minął, ale po chwili znów zaczął się ten sam problem jak wczoraj, czyli dławienie się motocykla, coś jak by nie chodził na wszystkie gary. Stwierdziliśmy z kolegą, że rozbierzemy 848 i sprawdzimy co z tym czujnikiem. Zdjęliśmy bak (jak się po chwili okazało, niepotrzebnie ;) ) i rozpięliśmy czujnik, niestety nie sprawdziliśmy go miernikiem, bo nam to nie wychodziło :P spinamy wtyczki, próbuje odpalić Ducati przekręcam kluczyk a tu licznik zaświeca się po 2 sekundach od przekręcenia kluczyka i świeci się kontrolka z wykrzyknikiem, próbuje odpalić, ale po naciśnięciu rozrusznika nic się nie dzieje poza tym, że gaśnie światło, licznik w tym czasie i inne elektroniczne rzeczy działają, poskładałem resztę plastików, próbuje jeszcze raz i.... licznik włącza się normalnie jak powinien po błędzie ani śladu, moto odpala normalnie, zrobiłem rundkę po wsi, wracam do kolegi i nic. Przejechaliśmy się jeszcze wieczorem jakieś 100 km + dość szybkim tempem i moto tfu tfu chodzi normalnie. Może po rozpięciu tego czujnika zresetował się komputer ? Miał ktoś z Was taką przygodę? Przepraszam, za tak długiego posta, ale nie wiem co o tym myśleć hehe jutro zadzwonię do serwisu i zobaczymy co oni powiedzą. Pozdrawiam Kuba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adam Sobczyk 0 Napisano Sierpień 1, 2016 Nie odpowiem niestety na Twoje pytanie, ale z racji tego, że został poruszony temat 848... Mógłby ktoś powiedzieć parę słów o awaryjności, kosztach utrzymania, wadach fabrycznych, spalaniu? Na przyszły sezon chciałbym kupić coś z tej trójki: Daytona 675, MV Agusta F3, Ducati 848. Ducat podoba mi się najbardziej, ale ma również najwięcej negatywnych opinii w internecie i wśród mechaników, z którymi rozmawiałem. Ktoś coś wspomoże informacją w tym temacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yarek72 0 Napisano Sierpień 3, 2016 a może pod czas mycia zalałeś coś z elektryki z stąd te problemy po przewietrzeniu , może po tym jak rozkwieciłeś pozbyłeś się reszty wilgoci i nie ma się czym już przejmować , koledze w innym motocyklu miał podobnie dławił się i chodził jak by nie na wszystkie gary a kilka dni wcześniej jechał w oberwaniu chmury zalało mu na świecy te panewki tylko to osuszyliśmy i po 15 - 20 min śmigaliśmy na zlot Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DesmoKuba 0 Napisano Sierpień 3, 2016 Też o tym pomyślałem, tylko dlaczego to się stało po którymś z kolei myciu, bo wcześniej nie miałem takiej sytuacji. Dziewczyna z serwisu powiedziała, że mam naruszony słupek minusowy przy akumulatorze i to też może być tego wina, że czasem nie styka, dla pewności mam podjechać przy okazji na komputer, może coś wyjdzie ;) póki co Ducati śmiga :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
arachnia 1 Napisano Sierpień 3, 2016 Nie odpowiem niestety na Twoje pytanie, ale z racji tego, że został poruszony temat 848... Mógłby ktoś powiedzieć parę słów o awaryjności, kosztach utrzymania, wadach fabrycznych, spalaniu? Na przyszły sezon chciałbym kupić coś z tej trójki: Daytona 675, MV Agusta F3, Ducati 848. Spalaniu w sporcie :D ? Ducat z tej trójki ma najlepsze hamulce i najmocniejszy silnik jest też największy i najcięższy. Daytona jest najmniejsza, wiec jesli jesteś wysoki to będzie niewygodnie. Do f3 części brak - i nawet chyba z nowymi bywa problem. W daytonie i f3 masz antyhopping w serii i jeśli myślisz o najnowszych modelach to i abs, w f3 dodatkowo pełną elektronike z quickshifterem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adam Sobczyk 0 Napisano Sierpień 3, 2016 Spalaniu w sporcie :D ? Ducat z tej trójki ma najlepsze hamulce i najmocniejszy silnik jest też największy i najcięższy. Daytona jest najmniejsza, wiec jesli jesteś wysoki to będzie niewygodnie. Do f3 części brak - i nawet chyba z nowymi bywa problem. W daytonie i f3 masz antyhopping w serii i jeśli myślisz o najnowszych modelach to i abs, w f3 dodatkowo pełną elektronike z quickshifterem. Dzięki za odpowiedź, ale to już słyszałem. Chodziło mi raczej o typowe awarie, koszty serwisowania, na co zwrócić uwagę przy kupnie Ducati 848. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach