'Zawieszony' rozrusznik - 750 Sport 2001

[Klimas 0]

Witam.

Jestem posiadaczem Ducati 750 Sport z 2001 roku. Wszystko było idealnie do dzisiaj, kiedy to po zakończeniu jazdy nie mogłem zgasić motoru, obojętnie co bym nie robił rozrusznik wciąż krecił i odpalał moto. Wyłączałem zapłon, przekręcałem kluczyk, otwierałem stopke a rozrusznik ciągle krecił i kręcił aż rozładował aku. Wyjołem akumulator, podładowałem go troche podłączyłem do motoru a rozrusznik wciąż kręci i kręci tak jak by sie zawiesił. Nie mam pojęcia co się stało, tymbardziej że motorek chodził idealnie jak w szwajcarskim zegarku i odpalał na dotyk nawet przy -20 C.

Ktoś z was ma może jakiś pomysł co mogło się stać, gdzie szukać przyczyny i jakie mogą być ewentualne koszty naprawy ???

Z góry dziekuje za pomoc. Pozdrawiam, Klimas

[klekot999 29]

A weź zadzwoń do Ryśka z Motostodoły - podaj objawy, a Ci podpowie co nieco i jakie koszty...prawdopodobnie sprzęgło jednokierunkowe piz...o, tzw "pieseczki", czasami udaje się reanimować, a jak nie to koszta dość duże...dla pewności sprawdź sam przycisk rozrusznika i przekaźnik rozrusznika...tak jest najprościej, a dopiero potem sprzęgło...

Pozdr. Janek.

[theodor 2]

jak na mój gust to stycznik rozrusznika. wypnij tą mała kostkę ze stycznika. jak będzie nadal kręcił to "zespawało" styki stycznika. jak przestanie to znaczy że to wina włącznika na kierownicy.

[klekot999 29]

No właśnie- ja walnąłem z grubej rury, a to właśnie pryszcz może być.., a pozatym się pomyliłem, jak pieseczki by siadły- to nie zakręciłby wałem, czyli jak Teodore podał połączenia + konektorki Waść sprawdź w sposób podany przez w/w Teodorakisa....Pozdr. Janek.

[Klimas 0]

Witam,

Dzięki wszystkim za pomoc.

Winny okazał się przekaźnik rozrusznika, wymieniłem na takowy z Suzuki SV 1000 i działa ładnie ;)

Dziwną sprawą jest to że po pobycie w serwisie (chyba że nie widziałem wcześniej) moto teraz na ciepłym silniku ma niestabilne niskie obroty, spadaja wachają się od 1000 do 1500 rpm a silnik chodzi jak by miał za chwile zgasnąć a po paru minutach na biegu jałowym kompletnie traci obroty poprostu gaśnie, czym to może być spowodowane ?? W czasie jazdy wszysko jest ok, jedynie na światłach musze go czasem lekko gazować żeby sie nie dławił.

ps. Z tego co widziałem to filtr powietrza jest 'lekko' zabrudzony' więc może to być to ale chciałbym się upewnić :]

Pozdrawiam