Madi 3 Napisano Październik 21, 2009 chciałabym zmienić kierownicę w Monstreku 696. fabryczn ajest bardzo szeroka i wygięta w dóło. Spędzając kilka godz na moto każdego dnia nie czuję nadgarstków... Czy ktoś z Was zmieniał kierownicę? Chciała bym wyższą. Pytanie czy sa kierownice wyższe czy muszę mocowanie na półce zmienić? Jesli ktoś z Was się w to bawił to zapewne wie ile cm zapasu mają przewody hamulca, sprzęgła i elektryki..? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klekot999 29 Napisano Październik 21, 2009 Jak masz stalowe oploty( a pewnie masz- to za bardzo jej nie podniesiesz, , jeśli kierownica jest rurkowa( a nie cliponsy), to moze nieco przekręć do przodu- trochę nienaturalnie tyż będzie, ale może nieco pomoze nadgarstkom... Próbowałem założyć nieco klasyczna kierychę do 695, niestety przewody pozwalały akurat na tyle że usytuowanie zbiorniczkow, wychodziło na zagięciach kierychy- czyli nie do przyjęcia, wiec założyłem Tomaselli niższą, ale lepiej pasującą, ale i tak musiałem nawiercać otworki na koleczki...chyba się trza przyzwyczaić... Pozdr. J-748 S. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madi 3 Napisano Październik 21, 2009 ale po obróceniu nieznacznie w górę (fakt, nadgarstki odetchnęły) okaało się, że przy makysmalnym obróceniu kierownicy w lewo przycisk sygnału dźwiekowego przygniata siatkę wlotu powietrza. To samo jak skręcam kierownicę w prawo..Kostka z przełącznikami wganiata lekko siatkę od wlotów powietrza. Nie wspominając, że również przygniata mi lekko kciuki do zbiornika... Co w razie upadku (odpukać w niemalowne) może skończyc się zgruchotaniem kciuków. :/ Pozostaje mi podniesienie kierownicy... Albo jazda bez trzymanki :P. A tak serio.. w jakich firmach można szukac kierownicy do Ducati? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frencci 5 Napisano Październik 21, 2009 kiedys innej kierownicy do Multistrady. Najtaniej i wbrew pozorom dosc fajnie wyszlo w zwyklym Larssonie. Trzena jednak znac wymiary bo wg. ich wlasnie mozna cos dobrac. Moze podobnie bedzie z Twoim? Zobacz jak sie mierzy kierownice u nich i porownaj z wymiarami Twojej, tadaaa ;-] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Październik 21, 2009 El Presidente, tylko musisz wymierzyć własną w trzech płaszczyznach i dobrać podług tego coś innego. A tak na marginesie - Monsta będzie wyglądał bardzo nienaturalnie w takiej opcji... Tak jak rozmawialiśmy - do Twojej pracy, z wielu wzglęów, polecam coś innego, np Kawasaki ER-6n vel "jeżdżące krzesło" - i mówię to bardzo "poważka" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madi 3 Napisano Październik 25, 2009 kupiałam Monstera i raczej zanim go nie spłacę to nie będę kupować drugiego moto :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klekot999 29 Napisano Październik 25, 2009 Madi, a czasami, nie ma ściętych ograniczników, bo nic nie powinno raczej przygniatać... W 695 ograniczniki są śrubkowe- może wystarczy podkręcić śrubkami( jeśli są)... Musieli, ale małe Monsterki dość spolegliwe są i łatwe do opanowania...Pozdr. J-748 S. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 0 Napisano Październik 25, 2009 Madi, a może nie w kierownicy jest pies pogrzebany tylko w Twojej pozycji na motocyklu? Ja nie mam problemu z nadgarstkami ani w ogóle nic mnie nie boli po kilku h na tym moto.. Żeby się nie wymądrzać przejdę do rzeczy. Proponuję: zmniejsz nacisk na kierownicę, tylko jej 'dotykaj' nie opieraj się o nią, stopy wbij w podnóżki (i tam przenieś większość ciężaru ciała), oprzyj je w najszerszym miejsu stopy, równolegle do podłoża, odsuń się od baku, wyprostuj plecy. Więcej możesz pozytać u Keith'a Code'a. U mnie działa :) Pozdrawiam. --Ewa-- Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madi 3 Napisano Październik 26, 2009 tylko kiedy jeżdżę normalnie jak na motocyklistów przystało wszystko jest OK. nic nie boli.. Przy 70km/h jest mi wygodniusio jak w foteliku przed TV Ale uwierz... jadąc te nieszczęsne 30km/h w porywach do 50km/h z kursantem, mając w pogotowiu łaki przy sprzegle i hamulcu, gapiąc sie w luterka co chwila czy robaczek z tyłu się nie zawieruszył nic nie pomaga. Co do tego, że przyciska paluchy... Gdzie szukać tych ograniczników?? (kiedy go kupiałm było wszytsko OK. przyznaję,że próbując eksperymentów ustawieniem kierownicy coś przestawiłam i nijak teraz ustawic dobrze na powrót. zwłaszcza, że nie chce jej znów opuszczać...) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach