N ino jeździec zardzewiał :D Pijesz do moich śrub w nodze? :lol:

a pewnie :-)

pewnie i tak się popsuje :-D

No chwal się... :D

uuuu... ktos sie chyba obraził :-)

Pogadaj z Musielem. Ma aluminiowe kosze DucaBika

Na pewną sa takowe, jednakowoż po co Ci wiedza na którym biegu jedziesz? Uważam ze to zbyteczny gadget. Chyba że ktoś lata po torze i dla względów statystycznych potrzebuje takich informacji.

akulumator, amukulator, alkumutarol tfu... akumulator naładuj.

Tworki są 5km ode mnie. Zapraszam w razie czego ;) P.S. Royalowi od wibracji odkręcił się cały stelaż z czaszą w 1098.

No i wiemy dlaczego ducati wycofało się z silników trzyzaworowych :lol:

tak To nie mam :-D Tak jak Adam napisał. Powinienes taki klucz dostać w każdym lepszym sklepie z narzędziami.

Masz na mysli hakowy klucz do regulacji napięcia wstępnego sprężyny tylnego zawieszenia?

Hmm.. myslałem, że w wadze ogólnej będzie to widoczne. na ducati com podają wagę ogólną 996 i 998 198kg a tak wogóle dla porównania takie zestawienie danych 996 - 2001r - 198kg - 112hp(8500rpm) - 93Nm(8000rpm) 998 - 2003r - 198kg - 123hp(9750pm) - 97Nm(8000rpm) Znalazłem, że w 996 było 50mm a w testa jest 54mm. Ale trzeba rzeczywiście demontować czy nie? 1. Mniejsza masa jednostki napędowej a nie motocykla. 2. Raczej miałem na mysli mocowanie dodatkowego wtryskiwacza w osi gardzieli, niż średnicę. 3. To wiedza tajemna jest. ;)

Ma pojedyńcze pokrywy zaworowe zdejmowane do góry. Co nie zmienia faktu że producent przewiduje demontaz głowic przy regulacji luzów zamykających.

Różnica w konstrukcji głowic silnika (jak sama nazwa wskazuje) in plus nieporównywalnie lepsza obsługa serwisowa (luzy zaworowe) mniejsza masa mniejsze gabaryty poprawiona "sprawność" termodynamiczna silnika in minus nie zaobserwowano ;-) Dodatkowo w testa zastosowano inne rozwiązanie układu wtryskowego.

Ogłoszenie już usunięte zostało. ale rozumiem że dotyczyło małego motarda? Bo pomiędzy MT-03 a Hypciem 1100 jest przepaść że kanion colorado sie chowa :D

To tego to sie nie spodziewałem :shock:

Jeśli Warszawa to okolice wielkopolski, to mam sztukę M600 dla Ciebie ;-)

Fota pewnie wyłącznie reklamowa komisu, ale monster 1100 z silnikiem desmoquattro. http://otomoto.pl/ducati-monster-M2211179.html

Kto i jakimi kryteriami określa kiedy jest użytkowanie amatorskie, a w którym momencie staję się wyczynowe?

Jako że narodziła mi się pewna nowa koncepcja w głowie, sprzedaję swoją S4. Nie mam ciśnienia na sprzedaż, więc cena jest atrakcyjna wyłącznie dla sprzedającego :lol: Wszelkie info dla poważnie zainteresowanych prześlę na PW lub maila. P.S. oczywiście sprzedaję "ubranego".

Darek coś kręci. Widziałem wiele ST-ków i w żadnym po myciu nie powstała kałuża o takim kształcie. :D

sorki za zamieszanie, ale póki co rezygnuję z klameczek.

Ale rame masz całą i blok silnika cały i dekle i wiele innych rzeczy które by sie bez nich uszkodziły. Wbrew popularnemu przekonaniu crash-pady są jednorazowe. One mają się urwać, polamać, zeszlifować bo mają pochłonąć w ten sposób energię kinetyczną. Jesli taki Crash-pad by wytrzymal to przekazalby tę energię dalej i zwiekszyłoby to szkody w maszynie.

Po pierwsze taka klamka ma większy i pecyzyjniejszy zakres regulacji położenia Przy standardowej klamce i z fabrycznym ustawieniem pompy naciskasz i tak klamke maxymalnie w 2/3 długości. Czyli ta pozostała dlugość i tak nie ma znaczenia. Tak na marginesie. Nie sądzę aby ktokolwiek zwrócił uwagę na to jak miałem założone pompy u siebie, ale palcem środkowym trafiałem na koniec klamki. Przy krótkich klamkach wykżystujesz więc i tak tej samej długości dźwignię, a odpada ryzyko złamania klamki przy wywrotce, przynajmniej jest mniejsze.