-
Zawartość
6455 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez theodor
-
Ludzie kochani. Przecież po włączeniu zapłonu przez moment zapalają sie wszystkie kontrolki własnie w celu zdiagnozowania ewentualnej awari samej "żaróweczki".
-
Mateuss ma fatbara z riserami na sorzedaż.
-
Anodowanie lub krycie rur tlenkiem 7 do 10 dni.
-
Nie tyle nowe sprzęgło co kosz sprzęgłowy
-
Błe, czerwone, lepsze w brokacie by były :lol:
-
Upewnij się że to nie stukają nity tarcz hamulcowych. Jeśli to jednak amortyzator to zawieszenie kwalifikuje sie do demontażu i weryfikacji elementów.
-
Dowiem sie jak z terminami i napiszę. W dziale reklama jest ogłoszenie człowieka trudniącego się laminowaniem carbonu. Może On Ci pomoże z projektem.
-
Nie umiem na to odpowiedzieć. Info mam z firmy specjalizujacej się w serwisie i modyfikacjach zawieszeń motocyklowych. Innych elementów nie robią (chyba).
-
400zł para rur Kolor dowolny, ale złoty i czarny to anoda o własnościach mechanicznych jak oryginał. Każdy inny kolor jest mozliwy, ale raczej jeako powłoka dekoracyjna, bo mechanicznie znacznie słabsza. Można też stalowe rury lag pokryć warstwą tlenku tytanu. Złoty lub czarny, ale koszty znaczącą większe. Około 1tyś zł za parę.
-
Dokładnie, ale jak chcesz to oryginalne rury możemy poanodować np na dowolny kolor.
-
Tu nie chodzi o sama prace dźwigni gdyż w moim egzemplarzu zastosowana jest akcesoryjny tłoczek, wiec klamka chodzi gładko jednak trzeba zrobić pełny ruch klamka by bieg wszedł gładko i do tego musze się przyzwyczaić gdyż w s2r wystarczło musnąc klamkę :) To nie w sprzęgle rzecz leży. Teoretycznie możesz zmieniać biegi bez wysprzęglania w ogóle, a więc tym bardziej jedynie z lekkim poslizgiem sprzęgła. Rzecz w tym że desmoquattro jest agresywniejsze w charakterystyce. Zarówno przy dodaniu gazu jak i zamknięciu przepustnicy. Problemy ze zmianą biegów w Twoim przypadku leżą w nieumiejetnym obchodzeniu się z gazem, a nie ze sprzęgłem. Narowisty charakter powoduje że tak, nie inaczej motocykl reaguje na zmiany obciażenia w układzie przeniesienia napędu i stąd takie problemy. Kwestia wprawy w operowaniu gazem i szybka zmiana przełożenia i problem zniknie.
-
Ja Ci mogę powiedzieć tyle ze dla oka byś miał tylko ten zawias. Oryginalnego showa nie wykozystasz w 50%, więc czego byś nie zamontował to i tak sprowadza sie to kwestii finansowych jedynie. :) Jak Ci sie podoba i chcesz wydać na to pieniądze to montuj, bo trakcyjnie bez znaczenia to będzie.
-
Logo fajnie pasuje
-
Nie będzie tak Tak by było w relacji z czujnikiem luzu, a nie czujnikiem sprzęgła. Przecież można do woli sobie wciskać sprzęgło i nie ma to wpływy na pracę już odpalonego silnika. No chyba ze o czymś nie wim i ducaty gasną po wciśniąciu sprzęgła z otwartą nóżką ;) Czujnik przy sprzęgle ma wpływ jedynie na uruchomienie rozrusznika przy zapietym biegu. Po prostu nie ma sygnału z ECU na stycznik rozrusznika jeśli nie ma sygnału z czujnika luzu, lub nie jest zamknięty obwód czujnikiem sprzęgła. Po odpaleniu można do woli zwierać i rozwierać ten czujnik i nie ma to już znaczenia.
-
... :x ... FUJ! I to jeszcze japońskie... Wypruj sobie połowę instalacji z ducata, japońska jest :P
-
Nie może, bo to nie ma na siebie wpływu. Jezli motocykl zapala na biegu z wciśnieta "klamką" sprzęgła to wszystko jest z tym czujnikiem ok. Albo czujnik bocznej, albo inna pierdoła, ale nie ma co sobie głowy czujnikiem przy sprzęgle zawracać.
-
Trop czujnika przy dźwigni sprzęgła jest niewłasciwy. Ten czujnik jedynie umozliwia uruchomienie rozrusznika przy zapietym biegu. Po odpaleniu nie ma juz nic wspólnego z pracą silnika, czy to na biegu czy luzie.
-
Co wg Ciebie znaczy warto?
-
Coś mam wrażenie że Twój silnik mocno dostał termicznie po d...e w przeszłości. Proponuję demontaz równiez drugiego cylindra i weryfikację podzespołów, bo taka częściowa "naprawa" może okazać się wyrzuceniem pieniądzy w błoto.
-
Otwór w pokrywie dobrany na podstawie metody prób i błędów. Na pewno nie jest to optymalna przepustowość, ale próby bez hamowni wyraźnie wykazały że odczuwalnie mniejszy jest spadek momentu obrotowego w dolnym/średnim zakresie obrotów niż z sama ramką filtra. Jednocześnie nie ma zastrzeżeń do pracy przy obrotach bliskich max wartościom, jak ma to miejsce z oryginalną pokrywą.
-
Ale w jakim kierunku chcesz iść z modyfikacjami? Mają być clipony czy po prostu cos nietypowego?
-
Niestety ten zestaw z górną półką nie będzie pasował.
-
Oddaj to do zakładu specjalizujacego sie w obróbce silników. Najpierw pomiary. Bez tego to wróżka potrzebna jest.
-
trafne spostrzeżenie... przepraszam ale nie pamiętam, jutro wsiądę i się przejadę kawałek to napiszę. Jak dodaję gazu to silnik chyba nie wkręca się na obroty, dopiero po chwili i objawia się to właśnie lekkim szarpnięciem, dlatego w pierwszej chwili myślałem, że to wina gaźników. Dzięki za odpowiedzi. Dlatego diagnozowanie przez forum to czysta zgadywanka w 99% przypadków
-
Jeśli dobrze rozumiem zamysł projekty to zbiornik monsterowy jest jak najbardziej na miejscu. W końcu to ma być monster z elementami caferacera, a nie caferacer zbudowany z wykorzystaniem kilku elementów z monstera. Zbiornik monsterowy może i jest mało caferowy, ale jest bardzo charakterystycznym elementem wyróżniającym monstery. Ma być monster to niech będzie monster. Bo ze zmienionym zbiornikiem to nie bardzo do monstera będzie nawiązywać. No chyba że źle intencję zrozumiałem. Ale w przeciwnym wypadku to każda rama z SBK by się bardziej nadała niz monsterowa. Więc i tak nie byłby to w 100% rasowy cafer. Uważam że jest ok. Czekam na dalszy rozwój.