Póki co trwają mało spektakularne fotograficznie prace silnikowe. Typu relacja luzów, wymiana uszczelnień, korekta kształtu kanałów w głowicach itp. Zdradzę za to jedną rzecz. W planach był monowahacz ale nigdy nie miałem przekonania do mono w monsterach. Zostaje klasyczny dwuramienny wahacz, co nie znaczy że seryjny :D Poza tym klasyczny jest lżejszy :twisted:

Jak mawiał mój belfer od rysunku technicznego: Panowie, nie jesteśmy krawcowymi. Wymiary podajemy w mm! :D

Temat zamykam na prośbę autora.

Litości ;) Mokre sprzęgło, gaźniki... DS-a z daleka rozpoznać można po osłonach pasków :D

No właśnie o to mi chodzi: Skoro w M620 i M1000 mamy 2 x 320mm/ 4 tloczki na przód, to czy w M1000 nie powinny być zastosowane lepsze (nie wiem - większe tarcze, lepsze zaciski) ze względu na większą moc i masę moto ?? Pytam jako świeżak - bo na moim "Red Beast" zdążyłem przed zimą nawinąć tylko ok 100 km :oops: :cry: (kupiony 26.10) Nie mam też porównania z innymi Monsterami (np. 695, czy 620). Ze względu na jazdę "ropoznawczo-zapoznawczą" (czyt. prędkości do 120 km/h) samo hamowanie silnikiem z pomocą przedniego hamulca już zrobiło na mnie piorunujące wrażenie. Moto pięknie przysiada na lagach i - nie wiem, czy to dobrze, czy źle - ale nie użyłem jeszcze hamulca tynego :oops: To że monster 1000 czy S4 ma takie heble jak 620 znaczy jedynie ze 620 ma je rodem ze starszych SBK. Są wyjatkowo skuteczne jak na taki motorek.

No mam nadzieję że nikt mnie nie posądza o chęć popełnienie takiego gówwna :shock:

Hamulce to podstawa i nigdy nie są za mocne i za skuteczne. Nawet swieżak wyczuje różnicę. P.S. 696 ma radialne zaciski.

Mam błotnik od SBK 916/996/998/748 do lakierowania. Jak jestes zainteresowany to dzwoń.

Jeśli ktoś nie czuje istotnej różnicy przy hamowaniu z jedną tarczą a z dwoma to albo ma cos nie tak z układem hamulcowym, albo jest doopą wołową a nie kierowcą. Przepaść jest pomiędzy układami z 620 a 695 czy S2R800 gdzie sa mniejsze tarcze i dwutłoczkowe zaciski, a co dopiero przy jednej tarczy!!!

Wszystkie kosze są metalowe :D

Lublinenring :D tor cartingowy w Lublinie. Tu są odnośniki do naszych wypadów viewtopic.php?f=47&t=4320 viewtopic.php?f=47&t=4244 viewtopic.php?f=47&t=4228

no nie popadajmy w paranoję ;) Jak się lansować bez czerwonych plastików? :D Zreszta zaliczyłem szlifa na prawym winklu i skończyło się na przytartej końcówce kierownicy. Resztę crashe wtedy przejęły.

Wersja bojowa :D Na wypady na tor demontowałem przód co by w razie wyjechania w przyrodę nie ucierpiało. Zresztą uważam że patrzenie w zegary dekoncentruje.

Jak się lansować to na całego :D

Breakboy, nie bierz tego do siebie, ale ta płetwa z chlapakiem jest dla mnie nie do przeżycia. :?

Sprzedam swoje górne Arrowy do monstera. Prawdziwy carbon nie żadna okleina. Kolektor szczotkowana stal nierdzewna. Przelot 56mm kolektor 45mm. Stan BDB. Ewentualny montaż gratis. Możliwość dopasowania do innych modeli. Cena 1000zł

Sprzedane

Wieniec zębaty jeśli już

usunąć lakier z silnika chemicznie a potem szkiełkowanie, albo sodowanie.

Pompa czy pompy w końcu?

Zaklepane, ale jeszcze nie sprzedane :D

Pamiętajmy ze to nadal pozostaje Ducati. Motocykl którego rodowód jest ścisle związany ze sportem. I charakter motocykle to odzwierciedla. Nie wymagajmy więc aby był to wygodny pakowny i praktyczny pojazd. Wg mnie właśnie dzieki temu że jest taki jaki jest mimo dziwnej jak na ducati formy Diavel nadal pozostaje prawdziwym ducatem. Jak ktoś szuka czegoś pragmatycznego to niech w Japonii szuka albo BMW. Ducati = charakter.

Prace przy monsterku ruszyły ostro naprzód. Bylebym do wiosny zdązył z realizacja planów :) http://img691.imageshack.us/i/rozpierducha.jpg/

A dzięki. jak będzie czym, to sie pochwalę :D Póki co wyrwałem dzisiaj serce potworowi. :twisted:

Monster po oględzinach rzeczoznawcy z PZU. Przyszła pora na rozbiórkę, weryfikację elementów i powoli rusza projekt "Powrót Króla" :twisted: