Dobra, chwilę to trwało - Champion RA6HC po 30zł za sztunię, mogą być za tydzień.

O, wygląda przekonująco, i nie trzeba tak daleko jechać! No ciekaw jestem Twoich jutrzejszych eksperymentów.

No właśnie, nie pamiętam co by w Ożarowie szkiełkowali. A jaki koszt szkiełkowania? Bo normalnie mało nie kosztuje. Czy może masz jakiś tzw. specjalny układ?

A gdzie w końcu wieziesz? Ożarów czy jakaś inna meta?

U Ciebie również tylko za pomocą komputera diagnostycznego - które orły robiły Ci przegląd? Powinni uprzedzić, że przy 20tkm się zapali i żebyś wtedy podjechał na darmowe wykasowanie kontrolki serwisowej.

Joł ludzie. Zbieram chętnych na nierdzewne sprężyny do Waszych suchych klekotnic. Jak nie od dziś wiadomo to OEMowe zara są "rat" lub jak kto woli "rust" -style, a nie zawsze to pasuje do porządanego stylu motocykla z tzw. pojechanym sprzęgłem. Te które tutaj oferuję to 38mm zamienniki OEMów do praktycznie wszystkich "sucholców" nie licząc tych antyhopi.... coś tam :-) A zatem, konkrety - koszt to 100zł (+ ewentualna wysyłka priorytetem ekstra 15zł) - normalnie tyle się wydaje na lekkiej popijawie, więc dajcie z łaski swojej kochanemu własnemu klekotowi "zachlać pałę". Lista chętnych poniżej, wpisywać się proszę, ino bez rozpychania łokciami, bo to społeczna inicjatywa :-) 1. Musieli 2. Rafi (sobie tak beszczelnie pozwoliłem) 3. ........

No więc właśnie - teraz jest taka opcja, że nie bardzo jestem na chodzie. Sprężyny mam w domu na Ursynowie, więc jak kto chce to osobiście zapraszam. Jest też opcja wysłania tego za dodatkowe 10zł priorytetem. Widzę, że trzeba będzie domówić sprężyn 40mm (do starszych modeli + 1098 / 1198) bo mam tylko 2 komplety, które idą dla Franza i 77Royal-a.

Uff... nareszcie przyjszły, nie wiem czemu ostatnio wszystko tak opornie idzie. To kto reflektuje?

No wiadomo, że jak się klient upiera to nie ma rady. Tylko niech sobie też zda sprawę że funkielka i to 1000% bezglebowego to tanio nie dostanie... Bo niby czemu ktoś będzie sprzedawał coś co jest funkielek i jest warte daną kasę? Pamiętaj też, że w 1198S poza Ohlinsami jest też kontrola trakcji, więc tanio nie będzie... Ale życzę powodzenia, okazje się zdażają! ;)

Co ciekawe, mam klienta, który na co dzień jeździ Desmo (!) a kupił w zeszłym roku 1098R z przeznaczeniem na tor i z tego co mówi to Desmo jest - ok, mocniejsze - ale dużo łagodniej oddające moc i przez to bardziej nadające się do użytku na drodze niż R-ka.

Presidente - 1098 z literką "R", czyli pojemność 1199cc, obie mają założone pełne zestawy kominów 70mm (ja to nazywam zestaw na 200KM), racingowe komputery itd, autentycznie boję się wyjeżdżać na jazdę testową tymi potworami. 1198 przy każdym z tych egzemplaży to słabowaty kazio :lol:

Że niby jak? To gościa nie stać na taki sprzęt... :lol: Mam ładne dwie 1098R do tego wypasione w kosmos akcesoriami Performance z przebiegiem po 2-3 tkm, ale to jest pułap min 130 000 zeta. O kasie za Desmo to już nie wspomnę...

Jaki pułap finansowy? Bo to dosyć istotne, może coś bym miał.

Zazwyczaj jest to w okolicy -30% ale jak zrobili tłoczek większej średnicy albo mieli "sklepane" sprężyny sprzęgłowe to im wyszło -50%. No chyba, że mierzyli na Monsterku 600 :lol:

Wracając do tematu koloru felg. Mimo, że jak gadaliśmy kiedyś o temacie i odradzałem Ci czerwone koła, to jeśli chodzi o moją sztunię to ostatnio kołacze mi się po głowie coś w tym stylu:

Jestem dosyć konserwatywny i nie używam zawracaczy głowy typu GG, Skype itp. Za dużo czasu się na to traci i trzeba siedzieć nad tym non stop. Chętnie odpowiem na wszelkie Twoje pytania, wal na [email protected] albo telefonicznie na 501781971

Pominę fakt, że niekoniecznie jest to właściwy dla Twoich napraw temat i że walimy Theodorowi niezłego offtopa. Po pierwsze - farbą to się ściany w domach maluje :lol: Jak chcesz mieć dobrze polakierowany motocykl to trzeba liczyć minimum 350zł (wraz z kosztami lakieru) od dużego elementu + ewentualnie koszt naklejek. Ciężko będzie dobrać idealnie ten sam odcień lakieru, dlatego zazwyczaj motocykle się lakieruje całe, bądź przynajmniej cieniuje na pozostałych elementach.

Dokładnie jak Jasiu mówi - te plastiki są robione z butelek po mineralnej, przy montażu można je złamać siłą woli :lol:

Zwykły paint remover nie da rady oryginalnej powłoce, musiał byś pociągnąć profesjonalną chemią, ale odradzam, bo w efekcie są na aluminium ślady pędzla tam gdzie grubiej był nałożony towar (!!!). Co do tulei - u Mikosia widać, że włoch już raz grzał, i są całe więc zobaczymy. Oddajemy koło Mikosiowe razem z tulejami, bo ściągaczem nie idą a prasą od drugiej strony nie da rady podejść.

??? No kurna przeca miałeś wizualizcję (?) a teraz to trzeba będzie przynajmniej piaskować co by tą warstwę zdjąć, no chyba, że chemią będziesz zdejmował?

Stary, nawet na tej słabej jakości zdjęciu widać, że strasznie ciemny ten czerwony na felach. Tak miało być?

Joł, to znaczy się mam Ci je ściągnąć? Daj znać, bo mało sensownie od strony finansowej będzie je ściągać pojedynczo, to bym dołożył je do jakiejś dostawy z początkiem lutego... albo kiedyś tam.

Równowartość 130Euro, -30% siły nacisku, niestety nie mam go w tej chwili tylko musiałbym sprowadzić.

Z tego co wiem to MotoRex właśnie zbankrutował, a autoryzacji Ducati to nie ma od połowy zeszłego sezonu. Poza tym Champion to nie za bardzo - do czego potrzebujesz?

Ta, i ta mapa japonii to też u mnie na nawigacji :lol: Moja niunia w 4 pudełkach spoczywa czekając na ponowne wskrzeszenie ZŁEGO :twisted: