Żółw
Użytkownik-
Zawartość
39 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez Żółw
-
Witam Może ma ktoś z was czujnik położenia walu do monstera 600 z 1998 roku? Chętnie odkupię. Pozdrawiam Łukasz.
-
Witam mam taką carbonową owiewkę do sprzedania, jakby kogoś interesowało to proszę o pw. Owiewka jest w nie najgorszym ale nie w najlepszym stanie. Pozdrawiam Łukasz.
-
Witam sorki za posta pod postem. Oto zdjęcia czujników: Na czujnikach nie ma żadnych numerów, więc szukam takich. Pozdrawiam Łukasz.
-
W czwartek fotka będzie.
-
Witam. Problem polega na braku iskry na jednym z cylindrów. Dodam ,że przewody, fajka i świeca są dobre, na wszelki wypadek nowe zamówione. Po próbie odpalenia jedna z cewek robi się ciepła, druga cewka jest zimna. Cewki na mierniku wykazują takie same oporności. Gdzie dalej szukać przyczyny? Jak dalej sprawdzić moduły zapłonowe? A może jest inna przyczyna braku iskry. Aha czy na obudowie przekaźnika rozrusznika powinno być napięcie? Pozdrawiam Łukasz.
-
Po sprawdzeniu juz chyba wszystkich polaczen elektrycznych nadszedl czas zeby wpiac sie miernikiem w czujnik polozenia walu... Na jednej z kostek miernik pokazuje wartosc 100 Ohmow, a na drugiej nic i tutaj pojawia sie pytanie, czy tak ma byc czy upalil sie czujnik :?: Moglby ktos sprawdzic u siebie jakie opornosci pojawiaja sie na poszczegolnych kostkach czujnika :?:
-
Witam. Sytuacja wygląda w taki sposób: Latam sobie jak gdyby nigdy nic, wszystko pięknie wręcz cudownie. Postój, odpalam sprzęta widzę kontrolka od oleju mruga-źle.. Przejechałem około 100m, monster gaśnie, kontrolka świeci. Podnoszę gumę od czujnika ciśnienia oleju, olej pięknie wyleciał. Do chałupy blisko to jakoś się powolutku doturlałem. Miska, klucze, spuściłem olej i wykręciłem filtr. No i olej jak to olej-zużyty. Co mnie ku :evil: aa martwi to to że olej nieco benzyną zalatuje :( Dodam,że wymianę oleju planowałem dopiero w przyszłym tygodniu, niestety kochane ducati okazało się szybsze. Zestaw pytań na dziś: 1. Co może być przyczyną? 2. Gdzie szukać awarii? 3. Nie znam się ale na mój chłopski rozum to olej nie powinien zalatywać benzyną? Doradźcie mi cokolwiek bo ja naprawdę nie mam pojęcia co jest grane. Cała sytuacja zrobiła się jak zawsze nagle i niespodziewanie. Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc. Pozdrawiam Łukasz.
-
Witam. Wizyta w motoryzacyjnym u znajomego i dobraliśmy niemalże identyczny czujnik od T4 za całe 20pln. Od starego różni się tylko długością gwintu ale 2 podkładki załatwiły sprawę. Na dniach wejdę do garażu to wrzucę jakieś fotki porównawcze, na pewno się komuś jeszcze przyda. Pora jeszcze sprawdzić dokładnie gaźnik, ale dam to komuś kto się zna bo ja nie chcę zepsuć.. Dziękuje za odpowiedzi.
-
Dziękuje za odpowiedzi. Teraz zapytam czy do m600 będzie pasował jakiś zamiennik czy trzeba oryginał? Z tego co pamiętam na forum było coś wspominane o czujnikach ciśnienia oleju z opla corsy lub astry, tylko czy to by zdało egzamin u mnie?
-
Nie rozumiem zdania. Jaka guma i skąd ten olej wylatywał po jej podniesieniu? Faktycznie źle to sformułowałem, zbyt ogólnie. Guma o której wspomniałem to ta gumowa osłona na czujniku ciśnienia oleju. Olej wywaliło bezpośrednio przez czujnik, nie spod jego gwintu tylko przez czujnik, jest tam w nim jakiś otwór przez który ten olej wyleciał. Na obecną chwilę olej spuszczony, nowy olej plus filtr, kupiony, pora jeszcze w takim razie obejrzeć gaźnik. Pozdrawiam.
-
Jak w temacie, jak najlepiej dbać o kabelki w naszych sprzętach co by służyły jak najdłużej?
-
Przypomniało mi się teraz, po zakończeniu jakichkolwiek prac przy kabelkach sprawdzajcie dokładnie wszystkie połączenia itp żeby nie było tak śmiesznych sytuacji jak ta: Wymieniałem sobie kierunki, wszystko zrobione złożone do kupy.. Po paru min jazdy po mieście spostrzegam brak kierunków, co jest? sprawdzam wszystko i jest ok? Wywala bezpiecznik, hmmmm przecież wszystko ok ,więc dlaczego? Co się okazało zapomniałem założyć koszulki na styki, no i naturalnie zwarcie się robiło :lol: Wniosek, sprawdzić wszystko 4 razy i nie śpieszyć się.
-
Ja z kolei miałem problem ze stycznikiem, też wyglądało to na zawieszanie się rozrusznika jak u Ciebie, wymieniłem stary stycznik , na stycznik z japońskiej r1 i po problemie. Mała rada, która może komuś się przydać z mojej strony.
-
Dolny cylinder nagrzewa się bardzo szybko do dość wysokiej temperatury, można się oparzyć. Motocykl ma przez to wyraźny spadek mocy, takie spostrzeżenia po bardzo krótkiej jeździe.Stało się to nagle bez żadnej przyczyny, motorek jeżdżony normalnie, zero złego traktowania. Jak wielkiej tragedii mam się spodziewać? Powinienem rozbić świnkę skarbonkę? Co mogę ew sam sprawdzić żeby wykluczyć ew tragedię? Proszę o jakąkolwiek odpowiedź bo już mi zaczyna serce pękać, jak widzę te pogodę za oknem a cati w garażu chora...
-
Dzięki wszystkim za porady, przepraszam za zwlekanie z odpowiedzią. Już piszę, co się działo, podjechałem do warsztatu x sprawdzić gaźnik,przy okazji silnik dostał nowe świeczki, ponowna regulacja, problem zniknął tak szybko jak się pojawił,więc kochanie moje śmiga i jeździ jak trzeba:) Gdyby ktoś kiedyś miał podobny problem to znajdzie ten wątek :) Raz jeszcze dzięki za porady:) Można na was liczyć :D
-
Jak tylko będę miał odpowiedni termometr pochwalę się wynikiem :) To,że przeciętny silnik nagrzewa się do temp. powyżej 100 stopni wiadoma sprawa :) Posiedzę w garażu posprawdzam wszystkie przewody, filtry,świece i pochwalę się wynikiem jak tylko skończę 8-) Dzięki wszystkim za cenne porady. Misiek gaźnik idealnie (choć 100% pewności teraz nie będę miał ;) ) ustawiony bo problem pojawił się nagle bez żadnej przyczyny.
-
Jakieś dodatkowe spostrzeżenia?? ;) Spostrzeżenia po dniu dzisiejszym, motor jedzie ale brakuje "buta", spaliny bezbarwne, gaźnik po regulacji filtry powymieniane, na ssaniu gaśnie :( Dolny cylinder naprawdę strasznie się grzeje w porównaniu do górnego. Silnik pracuje normalnie tzn jak Ducati :D
-
SILMOTOR pięknie dudni a panom z drogówki jeszcze nie przeszkadzał :D
-
Witam. Jak w temacie, problem ze ssaniem. Silnik na ssaniu, nawet minimalnym gaśnie, bez ssania problemu nie ma, ale silnik strasznie mułowaty podczas jazdy. Wczoraj wszystko jeszcze działało idealnie. Jaka może być przyczyna? Dodam,że gaźnik po regulacji, wszystkie filtry nowe, podejrzewam więc jakąś przysłowiową bzdurę.
-
Jak trzeba nie szanować motocykla by takich specyfików używać trzeba było????? Poza tylną felgą którą czasem przemywam ekstraktem z racji samaru z łańcucha to resztę myję wodą z szamponem i wystarcza. Toż to nie endura Spokojnie motorek, zadbany i czyściutki, a że mam tego środka pod dostatkiem to od czasu do czasu się używa ;) po prostu zaznaczyłem, że taki środek również istnieje i świetnie sobie radzi. Faktem jest że z garażu do drogi mam jakieś 50 m trawnika ale żeby zaraz tam enduro :lol:
-
Do wszystkiego co tłuste i upaćkane polecam środek Ara, rodem ze Szczecina. Benzyna ekstrakcyjna się chowa:) Przekonałem się do tego środka po kompleksowym myciu wyeksploatowanego na max wózka widłowego. Sprężone powietrze, plus tony chemii do nabłyszczania lakieru. Stary poczciwy Plak ślicznie nabłyszcza plastiki. Jeżeli boisz się zamoczenia kostek zawsze możesz je zabezpieczyć na czas mycia na przykład folią kuchenną.
-
Jak w temacie, szukam tej osłony pomiędzy silnikiem a bakiem do Ducati monster. Nie znam fachowej nazwy a przez moją nieuwagę pies rozszarpał :) i nie nadaje się do reanimacji.
-
Problem rozwiązany serdeczne dzięki Theodor :D
-
Witam w swoim M600 z 98 roku mam ewidentnie sprężynę tylnego amorka do wymiany. Pytanie czy kupić samą sprężynę czy cały amorek ze sprężyną z np alledrogo
-
Problem: krótka przejażdżka, powrót do garażu, coś dzwoni w tylnym kole... Wtf? Po chwili udało się wyciągnąć "dzwonek"(fotka) Z tego co się orientuje to tulejka od mocowania zębatki, coś jakby osłona śruby? Bezpiecznie z takim czymś , a raczej bez jeździć? Może to jakoś podkleić, czy wymienić całe mocowanie????