Dokładnie tak jak napisałeś, były czujniki luzu z jednym lub z dwoma przewodami. Do czujnika masz przewodzik wtykany na ciasny pin, ostrożnie bo ciężko się to lutuje. Jak wyjmiesz przewód to na spokojnie dojdziesz nasadką. Z nóżką ostrożnie, bo bardzo cienkie ścianki są w bloku i łatwo się przebić do środka. Spawacz nie koniecznie, ale na pewno najlepsze rozwiązanie. Można by pokusić się o tulejkę i śruby z ciasnym zwojem dla pewności, że nie będą się wyrywać z tulei.

Sprawdź żarówki, jedna może mieć inny opór dla tego świeci rzadko.

Nie silikon tylko Dirko jak już, znacznie pewniejszy. I raczej bym unikał pchania tam czego kol wiek, by uniknąć zapchania kanału olejowego. Zastosuj może grubszy oring.

Czujnik masz z tylu bloku silnika za prawym setem. Prawdopodobnie masz dwa przewody przy czujniku. I pewnie to zagubiona masa. Nozka pewnie krzywa. Ogolnie z tego co zauwazylem Ducati sa mocno pochylone. Cos wiecj ciezko powiedziec bez fotek.

Mi się wydawało zawsze, że ECU też trzeba. Ale sądzę z doświadczenia, że Theo ma rację :D

W jednym jest wyrwa na dwa palce. dolicz 100 zł przynajmniej za naprawę.

Ładne zatyczki na kominy by zimą śnieg nie leciał :lol: Rewelacja wygląda!!! Gratki ;)

Różowe wiosło :lol: Jeśli to po dzwonie to wyjątkowo skrupulatnie odpicowany.

Grzesiu ! Lewy też z dziurami...po nitach od tabliczki "Arrow" ;) Więcej zdjęć, w dzień, z każdej strony - to co w ogłoszeniu to wróżenie z fusów po porannej kawie. ;) Już się poprawiłem, bo właśnie chodziło mi o lewy. Sorki :D

Wygląda jak by leżał na obu stronach, wydechy poprzecierany przy wyjściu z kolektora, lewy chyba z jakimiś dziurami, bo coś tam takie obsmolone, na pewno brak znaczka arrowa na końcówce Lewy set coś mi wygląda na pawany. Dźwignia biegów, coś tak też jak by pogięta. Połamana obudowa zegarów. Tyle co z tych foto zauważyłem.

Długo się wypala, śmierdzi i dymi, przynajmniej z tych z którymi miałem do czynienia. osobiście bym bardziej polecił polerkę kolektora, ładniejsze rozwiązanie.

Myślę, że tu już musisz podziałać sam kolego, poszperać po stronkach producentów i poczytać jaki zakres jest regulacji danego modelu, żeby się nie okazało, że zamieniłeś motykę na kijek i ładnie tylko wyglądają. Ewentualnie jakoś dokonaj pomiarów na jakiej wysokości komfortowo by było Ci trzymać szkity i zapodaj na forum, może ktoś będzie wiedział i pomoże bo ma, bo wie, bo sprzedaje itd

Kusza jak nowicjusz się zachowałem. Pokornie przepraszam idę do konta się wywstydzić. Dzięki wielki :)

Z tego co zrozumiałem, to nie rzecz w tym, że moto jest za niskie dla Ciebie, tylko pozycja nóg na tym modelu jest dla Ciebie niedogodna, i ingerencja w zawias nie jest konieczna. Oddaj kanapę do tapicera i jakieś sety regulowane. Jeśli koniecznie chcesz zmieniać geometrię zawiasu, to przy amorze masz taki łącznik od "siodełka" do wahacza. Dobry tokarz jest wstanie dorobić Ci ten element w odpowiedniej długości i odpowiedniego materiału. Ewentualnie możesz się pokusić o szukanie akcesoryjnego tego elementu, ale nie wiem czy znajdziesz dłuższy od oryginału. Ale to nie rozwiąże problemu konta zgięcia kolan podczas jazdy.

To i ja się podłączę. Potrzebuję kod koloru do potwora 620 wersja Dark. Będę bardzo wdzięczny.