Jak widać na samym silniku też można latać ;p Teścik uliczny dziś zaliczony :D Wszystko ładnie chodzi :) I muszę powiedzieć, że jest zaj***ście :D Opinie co do kierownicy, kozacka przynajmniej jak dla mnie, pewniej się czuje jakoś niż przy zwykłej, może to jakieś wkręcanie się samego siebie, ale jakoś bardziej gładko mi się wchodzi w zakręty, odnoszę wrażenie, że gdy skręcam to miej więcej sposobem schodzenia na kolano ( na paluszki na seciku, bioderko wysunięte i zakręcik jest :D ) przy normalnej kierownicy jakoś tak mi nie szło fajnie jak teraz. Dodatkowo przyśpieszanie ( BOMBA ) to że z automatu praktycznie leżę na baku jakoś ułatwia, kierownica strzał w dziesiątkę. Jedyny minus, można sobie jajca obić i to konkretnie, przez nieuwagę, ale to tylko przy przestawianiu moto, bo podczas jazdy nie zauważyłem tej komplikacji. A no i jeszcze jedna sprawa hamowanie, gładziutkie, bez jakiegoś specjalnego spinania się, czy powstrzymywania by nie przesunąć się do przodu, bez ściskania baku kolanami, lajtownie jak przy pompeczkach. I teraz muszę przyznać, gratuluje wam wszystkim wyboru Ducati V2 wymiata.

Dobra spoko spoko, będę pamiętał o Tobie :) A mój lewy wyglądał identycznie jak Twój, bo od wewnętrznej strony widać nadlewkę i spawy, więc na pewno jakiś sztukmistrz jest w stanie to zrobić, tylko byle by prosto, a raczej odpowiednio pozakrzywiał secik, co by nie wyszła z tego ozdoba pamiątkowa na ścianę tylko i gitara.

Sam mam spawane i żyję, więc da się pospawać jak widać. Jak nikt nie zapoda z forum to na allegro znajdziesz, ostatnio nawet widziałem. Chyba że chcesz poczekać do zimy to odsprzedam Ci swoje bo będę zmieniał ;p

I fotki w dzień :) telefonem robione ale jest. Są dwa zdjęcia, na jednym z boczkami na drugim bez, ponoć lepiej bez, lecz gdy ktoś siedzi na rumaku ładniej się prezentuje z boczkami. Jeszcze jeśli macie ochotę możecie się wypowiedzieć.

Tym razem to nie specjalnie, kombinowałem ale jakoś weny nie było i nie podchodziło światło mi ni jak, dla tego fotki są takie sobie, ale są. Dziś postaram się zrobić fotki o ile to możliwe będzie. Czekajcie więc ;p Właśnie sam nie wiem, czy lepiej czy też nie, zawsze można zdjąć je :) Spikniemy się to wypijemy razem :) No i dzięki dzięki wszystkim :)

Jutro sklece resztę to zapodam fotki do "pochwal się swoim... " ;p

Udało się wyciągnąć moto z piwnicy. Standardowym sposobem, czterech chłopa i po 0.7 na głowę (na lepszy pomyslunek ;p ) Ucierpiał jedynie kierunek tylni, wydaje się to naprawialne. Pozostało założyć jeszcze pług i osłony pod siodło. Nowinkowe foto:

Franku zaklep mi nr 1 do 5 lipca, bo będę miał pensyjkę i wpadnę przymierzyć!! Proszę :)

i jeszcze mam taki o filmik :D

Się nie zrozumieliśmy. Pisząc starter mialem na myśli ten moduł startere co jest schowany przy air box-się, a nie przycisk na kierownicy.

Jest takie cudo jak starter, do niego idzie kabel od rozrusznika, tam powinien być jeszcze jeden schowany bezpiecznik. Jeśli starter "cyka" a rozrusznik nie kręci to może być to, jeśli nie bezpiecznik, to musisz zewrzec kabel od plus co idzie do startera z kablem od rozrusznika, bo może starter umarł, tylko ostrożnie bo wysokie napięcie tam jest. I jak zakręci dzięki temu wszystko by wskazywało na to że starter padł. Co do kierunków to nie wiele ma chyba wspólnego, więc szukaj w instalacj, pod siodłem powiemes mieć taka kostkę od której idą trzy kable, różowy idzie do zasilania kierunków.

O i fajerwerki :D Po wymianie pasków, bo na tych to strach nawet odpalać, w ręku strzelają ze starości ;/

ufff, bo juz sie ubierałem żeby jechac do Ciebie a wiesz czas nie ten, zona w ciazy...... :D :D :D O dzięki za chęci, ale jednak okazało się że jestem zdolny sam to zrobić, od razu powiem w czym tkwił problem, chodziło o bezpiecznik w starterze, był niby przepalony niby nie i w dla tego nie chciało złapać po wymianie go na nowy wszystko klekocze :D I pilnuj dzicięcia swego, masz rację :) Dzięki Dzięki Theo. Ależ jestem szczęśliwy!!!!!!!!!!!!!!!

Obiecany filmik, kiepskiej jakości bo z telefonu, ale jest.

Dobra bez łaski sam se dałem radę ;p No i muszę zacytować Theodora " POTWÓR PRZEMÓWIŁ!" Dziś wieczorem zapodam filmik.

Spoko będę pamiętał o filmiku, nawet już nagrałem jeden ale chyba was nie interesuje oglądanie filmiku na którym tylko bezpiecznik się spala i nic po za tym ;/ Elektryka mnie pokonała i jestem w rozpaczy, tak jest wszystko posrane że głowa mała. Znajdzie się ktoś kto by pomógł mi to ogarnąć. Bo jak na razie siedzę sam z tym od dwóch dni i nie daje rady.

Chcesz kierownice to ja mam akcesoryjną do odsprzedania, tańsza a lepszej jakości z pewnością. viewtopic.php?f=76&t=3736 Zobacz sobie, jak coś na priva pisz.

Juto w planach wrzucanie wiązki do motunga :D Dziś udało mi się przelutować wtyczki od przełączników, tak się zakręciłem przy tym, że aż do Theodora musiałem dzwonić. Dzięki Theo za pomoc :) A pierwsze odpalenie planowane na piątek, o ile będę miał olej już. Tak w ogóle to już w przyszłym tygodniu chciał bym go wystawić na słoneczko i oddać na wszelkiej maści regulacje bo przyda mu się.

He he he... u mnie to nawet nie potrzeba żadnych uchwytów, pasażerka leży mi na plecach przez to że tak w monsterku jest u mnie zadarta dupka :D a jak z gazem przegnę to już ona z paniki by się zajęła mi jajami :lol:

To jest uchwyt od Super Sporta, u Monsterów jeszcze czegoś takiego nie widziałem i powątpiewam by Ci się udało zamontować, jeśli nawet to chyba nie bardzo z efektem wizualnym. W monsterze masz przecież rączki dla plecaczka z ramy wychodzące, po co Ci jeszcze takie o ?

Za raz nie będzie miał mi do czego już starczać zapału i kumuluje go na następną długą zimę prac. Niestety nie, musiałem kiblować w pracy, a tak bardzo chciałem przyjechać :/

Palce pocięte, poparzone, klejące się ale.... ha ha ha... elektryka ujarzmiona :D Trza teraz ją wcisnąć z powrotem w motounga i będzie super.

Jestem ciekaw bardzo co tam wykombinujesz bo sam jestem w trakcie modyfikacji delikatnych, więc jak się pochwalisz może zaadaptuje jakiś Twój patencik u siebie. Czekam z niecierpliwością na foto.

Sprecyzuj trochę bardziej pytanie o dojście, bo nie zbyt rozumiem, czy chodzi Ci o ich wymianę, czy zakup czy co. Głównie takie ze względu na wygląd, ale także z nadzieja że dadzą trochę więcej niż standardowy filtr mocy. Od strony czołowej można powiedzieć że są one otwarte, co powinno w teori przy jedzie wutaczca więcej powietrza do gaznikow.

Zgadles, niej więcej tak to się robi. W manualu masz opis jak dokonać tej czynności, lecz tam są tylko ustawienia fabryczne, co raczej nie pomoże Ci, chyba że tylko w tym jak to zrobić a resztę na wyczucie. Najlepiej udać się do speca, który będzie wiedział jak wyprzedzić zapłon do danej mieszanki paliwowo-powietrznej.