Tak to jest " szewc bez butów chodzi" :lol:

Co nie Grzesiu? :> Dziś wiąchę zacząłem puszczać. I piach musi być :lol: Myślę, że doszedłeś już do takiej wprawy, że doskonale wiesz jaką ilość silokonu nabrać na palec, żeby było optymalnie :D

Jak w temacie Power Comander USB III + Quickshifter Cenka 750 zł już z wysyłką

Pchany, Dynotec Myślę, że dało by radę ogarnąć.

Chciałem zauważyć, że w np Ducatach dość mało prawdopodobne jest zapchanie kanału olejowego kawałkiem silikonu, co nie oznacza,że niemożliwe. Silniki jedynej słusznej marki motocykli posiadają dwa filtry oleju, jeden " cząsteczek stałych" drugi standard. Zakładam, że pierwszy jest w stanie spokojnie zapobiec takiemu zdarzeniu.

Polecam koledze : http://dziecko.wieszjak.pl/edukacja-dzi ... eniem.html

Przyznam, że nie ciągnie od nich ryżem. Zacne przyznać muszę :D

Twoja wypowiedz jest jak np. kręcenie się polskich polityków w koło własnej wypowiedzi i nic z tego nie wynika?!? ;) .Piszesz ,że naciągałeś paski na dwóch cylindrach i że na jednym z nich zaczął cyt."śpiewać" ,no ale na którym nie napisałeś... I jeszcze jak mógłbyś zwięzlej określić jaki luz i gdzie te 6mm??? :D Koledze chodzi raczej o fakt że ogólnie z pasków wydobywa się dźwięk jak i Al'a po napięciu. Luz między zewnętrzną częścią paska a napinaczem ( nie wiem czy prościej się da )

Theoś co to za kominy są w ogóle?

:lol: :lol: :lol: trochę szybciej, ale riposta zaje***ista :D

Powoli ruszam szkitą, a że jestem na zwolnieniu to czasu więcej, liczę, że uda się ukryć przed bosem fakt, że mogę się poruszać jako tako i mnie nie ściągnie do roboty, czyli będę miał czas na projekt :twisted: A głupota ludzka i plac zabaw za mały się okazał. Schodziłem z wolnej gumy, a kumpel hmm... jak powiedział zaskoczyłem go faktem, że się pojawiłem przed nim i zahamować mu się nie udało. Trafił we mnie, wysypałem się i jakoś tak przygrzmocił mi w nogę i jakoś dziwnie na nią spadłem, że trykneły więzadła krzyżowe. W sumie ułamek sekundy to trwało i nikt nie wie do końca jak to się stało dokładnie. Ale leciało się pierwszorzędnie :mrgreen:

ale chyba nie siebie jak robisz wzium wzium?

Mój robił wzium wzium jak odkręcałem manetkę gazu i jeszcze na koniec często robił puf puf z wydechów :lol:

Ha ha ha.. teraz tak pomyślałem, że na Suzuki się stało to niebieski dali :lol:

Temat po kozaku :D O to i mój pluszak na długie miesiące. Czerwonych nie mieli :(

Niestety nie. Mam pozrywane więzadła w kolanie i leże od dłuższego czasu, co uniemożliwia robienie czego kol wiek. Parę fotek z prac jest, zapodam jakoś by podsycić temat jakoś niedługo.

płaskownik alu, wiertarka, pilnik, szlifierka :D

Na takiej podstawie, że podpisując umowę z operatorem podpisujesz ją na świadczenie usługi, a nie na korzystanie z aparatu, czy jego serwisowanie. Było o tym dość głośno swego czas. Sam z resztą bojkotowałem sim-lock-i.

Zakładanie sim-lock-ów przez operatorów jest bezprawne i jeśli tak owy znajduje się na aparacie operator jest zobowiązany zdjąć go bezpłatnie.

Oczywiście, że dopasowałby się, lecz podczas produkcji. Z tym, że to raczej by był cover carbon, który by działał na zasadzie tnak pada.

I ja taz mam. Od hipcia i montera. Od potwora juz widac, ze troche przezyl. Powinno byc to samo.

Kiedyś szukałem i trafiłem w Wawie do sklepu z łożyskami i okazało się, że mieli coś takiego i były to groszowe sprawy. To łożysko i po wymiarach można kupić. Więc suma summarum, nie ma co przepłacać.

Może uznacie, że się czepiam, ale czy pokrywy były zdejmowane do lakierowania, czy ja dobrze widzę, że nie i śruby też zostały zalakierowane? Bo jeśli dobrze widzę, to dla mnie ten mały szczególik psuje cały efekt polakierowanego silnika. Ale przyznać muszę lakier kozak, i położenie lakieru też wygląda rewelacyjnie, tak samo kanapa, po prostu boska!!

Fajnego masz Szarika :D I wyszło zacnie. Gratky.

Arne Twoje rady i fachowy przekaz działań były nieocenione . Raz jeszcze dzięki Miszczu Nawet nie wiesz chyba jak sie ciesze, ze moglem pomoc. Cala przyjemnosc po mojej stronie. Pozdro i raz jeszcze graty za fachowa robote.