Jak cały zestaw za tą kasę to nie ma co się zastanawiać. 900 na miasto jest super - przynajmniej moim zdaniem. Niektórzy wyznają zasadę - minimum 200KM :lol:

Trochę słabej jakości zdjęcia, ale tyle zauważyłem :mrgreen: W końcu siedzę w tym od prawie 10 lat.

Monsterów też mało nie jeździ. Powiem tyle - Żeby kupić ładny zderzak do Golfa tez niestety trzeba zapłacić, A do Miśka wszystko kosztuje odpowiednio. Tak samo jest z motocyklami, jak chcesz coś porządnego na dłużej kupić niestety trzeba odpowiednio płacić. Jak masz czas, materiały i odpowiedni sprzęt to możesz sam wykonać niektóre akcesoria sam. Są rzeczy których nie opłaca się robić.

Za dużo różnic w instalacji elektrycznej - ciekawe jak wahacz i ustawienie zębatek ? Po za tym zawsze warto spróbować zmienić na 900. Może na forum znajdzie się chętny ? Sporo osób szukało M620.

Moim zdaniem lepiej sprzedać 620 i kupić 900. 900 po mieście jeździło się super, nie ma problemów z brakiem mocy w wyższym zakresie obrotów od 4-tego biegu w górę. Biegów chyba miałem 5 (ale już dokładnie nie pamiętam). Przełożenia standard. Jak dla mnie wystarczały na miasto. W gaźnikowym 900 masz najprostszą możliwą instalacje elektryczną :mrgreen: Gaźniki są bezproblemowe pod warunkiem (lania odpowiedniej jakości paliwa oraz określonych w manualu czynności serwisowych). Po za tym moim zdaniem starsze gaźnikowe Ducaty mają większy pazur jak ich wtryskowe odpowiedniki.

Ostatnie S750 które sprzedałem miało wpisane 25kW. Po jeździe i bez problemowym wkręcaniu się oraz osiągnięciu licznikowych 170km/h, stwierdziłem że blokada pozostała tylko w dokumentach. Czasami tak bywa że blokady zostają usunięte fizycznie, a dokumenty pozostają bez zmian. W zasadzie po za jazdą testową na hamowni można sprawdzić czy motocykl ma blokady czy zostały one usunięte.

Uszkodzone: - lusterka - kierownica - klamka sprzęgła - błotnik przedni pęknięty - dźwignia zmiany biegów - pęknięta nakładka zbiornika - uszkodzona nakładka na fotelu kierowcy - oraz pewnie dodatkowe uszkodzenia :porysowany dekiel lewa strona, uszkodzony ogranicznik skrętu ciekawe jak główka ramy ? Cena: 12900 + VAT (obecnie jeszcze 22%) 15738 + koszty naprawy Wyjdzie na to jak by kupić ładny sprawny motocykl.

Jak nie na opakowaniu to na pasku powinna być informacja (podobnie jak na oponach).

Jak zobaczę na żywo to wtedy mogę coś więcej ocenić. Na zdjęciach Photoshop działa cuda - co widać po plakatach wyborczych (retusz jak nigdy :lol: ) Myślę że znajdzie sporo chętnych, jak ktoś lubi czuć coś między nogami :D :mrgreen: :lol:

W ogłoszeniu jest "DO DUCATI MONSTERA POJ: 400 ROK PRODUKCJI 2000-2001 CENA ZA SZTUKĘ TO 120,00" czyli nie paski z tego roku tylko motocykl. Po za tym to chyba Ducati wrocław. 2-gi link.

Nie patrz na ogłoszenia. Może być to naciąganie - wpłacasz zaliczkę 3000PLN, i ani kasy ani motocykla. Czasami zdarza się że hakerzy przejmują czyjeś konto z allegro lub otomoto - było ostatnio o tym w jakiś wiadomościach. Tak więc lepiej uważać na okazję.

Przede wszystkim potrzebny jest manual z momentami jakimi poskręcać te śruby i nakrętkę centralną. Tam też jest opisane jaki klej. Dodam że nie za twardy bo później jest problem z rozkręcaniem. Jak skręcisz bez kleju to za chwile się rozkręcą.

Jeśli zamierzasz sprowadzić z USA, to w Europie raczej nie będzie obowiązywała akcja serwisowa wymiany w.w. elementów. Będzie to Twój koszt. (Dokładniej musisz dopytać przedstawiciela lub importera Ducati w PL). Po za tym istnieje większe prawdopodobieństwo że owe wady już zostały usunięte. Jeśli chodzi o pojazdy z USA to z tymi które były sprowadzone jako używane nie miałem zbyt dobrego doświadczenia, szczególnie z tymi po lekkim szlifie. Po za tym rafi-r ma chciał swoją 1098 sprzedać. Po zakupie Dusi pewnie będziesz szukał biżuterii dla niej :mrgreen:

Motorex przecież zbankrutował na początku tego roku. Tak więc trzeba dzwonić, może syndyk wyprzedaje :?:

A jakiś opis, zdjęcia itd ... :?:

Olej jest tam widoczny w czasie gdy silnik jest uruchomiony. Odrobina przelewającej się cieczy. Reszta została napisana.

Jak po R6 to moim zdaniem 900 to minimum. 600, 620, 695 i 800 S2R raczej odrzucił bym. One nie jeżdżą. Albo M900, S2R 1000, S4R Wymiana pasków w OHC to około 150PLN, w DOHC około 250-300PLN. Kontrola luzów zaworowych to 150-300PLN. Jak nie robiłeś przy samochodach i motocyklach to raczej polecał bym poszukać serwisu - Ducati wymaga szczególnej dbałości i doświadczonego z marką mechanika. Są osoby które grzebią same i później szukają kogoś kto pomorze - dlatego lepiej oddać w odpowiednie ręce.

Za dużo na tych zdjęciach to nie widać. - Kierownica i gripy zmienione, felgi też lakierowane, na zbiorniku odbija się flash, a naklejki wyglądają na oryginał. Trzeba na żywo obejrzeć ten egzemplaż.

Z tym że jest zaznaczone "nie posiada dokumentów" :mrgreen: Czyli za tą cenę nie warto.

Może teraz cena zamiast spadać pójdzie w górę :mrgreen: W PL dalej jest dostępny :lol:

Jeśli owy S2R jest zaniedbany trzeba będzie doprowadzić go do stanu używalności: - nowy napęd - nowe paski - nowy olej i filtr - nowe płyny hydrauliczne - oraz pozostałe czynności serwisowe zalecane w manualu A jest fajny S2R już przygotowany : viewtopic.php?f=76&t=4751 Warto pojechać i obejrzeć - raczej z W-wy daleko nie ma. Niestety motocykl stojąc bardziej się niszczy niż jak jeździ. (Wyjątek to odpowiednie warunki oraz dbałość o pojazd).

Jeśli chodzi o MM, to kilka motocykli tam oglądałem i nie zawsze opis był zgodny ze stanem faktycznym. A opinie są podzielone na zadowolonych i nie zadowolonych - chyba jak wszędzie. W nowych Ducati są tylko 2 czarne kluczyki.

2 lata lub 20kkm dotyczy wszystkich modeli do 2009 roku włącznie. Pobierz User manuala tam też powinno być opisane. http://www.ducati.com/services/maintenance/index.do

Z tego co kojarzę jest jakaś firma produkująca wydechy a'la Moto GP. Do różnych modeli sportowych motocykli można było u nich zamówić takie wydechy. Wygląda inaczej niż oryginał. Lepiej - Gorzej to kwestia sporna, obstawiam że brzmienie rekompensuje wygląd .... :mrgreen: łłłłuuuuuuuuuuddddddddddduuuuuuuuuuudddddddddddduuuu ....

Łożyska są w wahaczu, w silniku jest tylko miejsce na ośkę. Może być też delikatnie inny rozstaw wewnętrzny i zewnętrzny łożyskowań wahacza. Czyli minimalnie inna szerokość bloku silnika i ramy w miejscu mocowania wahacza.