Albo papier od innego motocykla ;) Ale nie przejmuj się, u mnie w dowodzie rejestracyjnym brak literki, a w poprzednim (przed przerejestrowaniem) była, po prostu panu w urzędzie się zapomniało. Może przy rejestracji Twojego ktoś zajrzał w katalog i oznaczenie modelu tylko z "s" znalazł, to i takie wpisał. Pzdr

i to za motocykl, który przecież tak fatalnie się prowadzi ;) pewnie chińczycy kupili i teraz będą kopie robili. Podróbkę niedługo na każdym kroku kupisz.

Dziękuję panowie, właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło. Jeżeli chodzi o używanie - pytam z ciekawości jako laik: Przykładowo, są 3 grupy, po 20 min. każda. Wracam z sesji, zakładam koce i czekam 40 min. na kolejną sesję. Koce w tym czasie cały czas są podłączone i grzeją, tak? Rozumiem zatem, że koc należy ściągać kręcąc kołem, a nie pociągając go tak, że koło samo się obraca. Po zdjęciu, na czas wyjazdu trzymać rozwinięte, rozłożone aby się nie poprzypalały.

ej, dla mnie bomba. I siodło też super. Nie w moim guście są tylko te błyszczące naklejki na bokach, ale tak to eleganto ;)

jeżeli chodzi o akumulatory, to miałem w swoim motocyklu Vartę. W zeszłym roku zapomniałem wyjąć na czas i została w motocyklu jak nadeszły mrozy ~-20st.C. i aku padło. Wiosną kupiłem LP. Sezon przejeździł bezproblemowo. W Multistradzie też LP przez sezon spisywała się bez zarzutów.

O kurdę! Kiedy? jak? dlaczego? Trzymaj się Ducator i wracaj do pełni sił jak najszybciej! mam nadzieję, że do dziewiątek jeszcze kiedyś wrócisz? :)

a ja tam nie mam rustlera vxl i dla mnie Ferrari jest całkiem niezłe :lol: Strasznie słaby skręt ma jak na domowe warunki, ale popyla całkiem spoko :) Ciekawe jaki inne mają promień skrętu, bo się zastanawiałem jeszcze nad X6... kupilem z myślą o siostrzeńcu, a póki co sam się bawię lepiej niż on ;)

O no maszszsz, kurrrde... a właśnie dzisiaj z dokładnie takim samym zamiarem kupiłem sobie Ferrari... jeszcze nie rozpakowałem, a już wiem, że będzie rozczarowanie :( gdybym wszedł na forum i zobaczył tego posta wczoraj... byłbym dziś bogatszy o 80zika :/

No nieźle, nieźle... mi na razie jednak wystarcza mój zestaw :P ... choć niektórzy mówią, że to dwa najbrzydsze motocykle w historii :D mi jednak podobają się najbardziej!

http://moto.allegro.pl/ducati-czujnik-t ... 88046.html akurat wczoraj widziałem, ze jest

Porównanie chyba raczej z 1000RR a nie HP4. Od początku nie chciało mi się wierzyć, że nie będzie Rki. teraz ci, co kupili Ski, bo myśleli, że nie będzie R-ek będą musieli znowu kupić. I tym sposobem sprzeda się więcej egzemplarzy :)

- Przełączniki strona lewa viewtopic.php?f=76&t=9973

Aż tak bym nie dramatyzował, trzeba obejrzeć na żywo. Jednakże, jeżeli langusowi nie odpowiadał poprzedni, dlatego, ze był serwisowany w autoryzowanym serwisie yamahy, a nie ducati, to ten malowaniec pewnie tymbardziej nie podejdzie ;)

no tak, tyle że 999 nie jest w temacie :) sam mam tylko bezpośrednie porównanie R1 RN09 z 999, więc niby w pobliżu, ale też nie łapie się bezpośrednio w temat

widziałem ostatnio takie siodło DP na allegro w bardzo okazyjnej cenie, sam się zastanawiałem... sam się nad nim zastanawiałem, mam takie samo siodło jak Ty, i nie ma tragedii, dlatego odpuściłem

łeee tam, raz na ebayu sam na własne oczy widziałem jak taka zawiecha poszła za ~500zł. Chyba górnej pólki tam tylko brakowało.

i o to chodzi i o to chodzi :)

No to zatem jeszcze musisz wyjaśnić Twoje pojęcie słowa technika jazdy (patrz niżej), bo to stwierdzenie zalatuje mi bzdurą. hmm... w sensie z TWOJEGO punktu widzenia techniki jazdy, tak? Bo np. Schwantz miał taki punkt widzenia techniki jazdy Dohan miał taki Rossi i Baiggi mają taki A Stonert i Lorenzo taki A za 5 lat kto wie jaki będzie. Ale nie, tylko Theodor i Musieli znają prawdziwą technikę i prawidłową pozycję za sterami. Więc poprawianie wszystkich, i wmawianie,że jest tylko jedna właściwa technika siedzenia na motocyklu w zakręcie, jest troche nie na miejscu. Kopiując innych, nawet najlepszych możesz być co najwyżej tak szybcy jak oni. A juz hasłem, że 999 nadaje się tylko dla jeźdźca do 175cm, bo tyle ma Theo, a dla wyższych już nie, bo będą mieli niewłaściwą pozycję na motocyklu, to już chyba szanowny Theodorze przerosłeś sam siebie :D Tak samo w skokach narciarskich, było tak potem tak a jest tak fragment historii: Tak więc to nie Jan Boklöv jako pierwszy skakał stylem "V", a Polak, Mirosław Graf ze Szklarskiej Poręby. W 1969 roku z jego skoków śmieli się koledzy, którzy określali jego styl jako rozpaczliwy. Mówili: "Mirek, trzymałeś narty za uszami, jakbyś się nie zabił to byłoby nieźle". Dostawał on wtedy bardzo niskie noty za "złe" prowadzenie nart. Jednak wiedział, że to jest korzystne, bo jak sam mówi: "daleko leciałem". Polaka próbowano tego oduczyć. Kazano mu chodzić ze stopami do środka, a nawet montowano mu "szczęki" na wiązaniach. Graf do dziś czuje niedosyt, że to Szwed, a nie on stał się dzięki temu sławny. Kolejny psikus ze strony losu sprawił, że to nie Polak a Szwed jest nazywany odkrywcą stylu "V", mimo, że Graf skakał tym stylem ok. 15 lat wcześniej. Aby pozostać w temacie, uważam, ze Całokształt pozycji za sterami 999 jest beznadziejny na drogę - twardo, niewygodnie, wszystko boli i w ogóle do d... Za to na torze... nie ma wygodniejszego motocykla. Wszystko jest ułożone tak, że w pełnym złożeniu - czy to na prostej, czy w zakręcie, perfekcyjnie wpasowuje się na swoje miejsce.

Ale co masz na myśli pisząc o siedzeniu? Z moich obserwacji klej w dziewiatkach puszcza obicie samoistnie, z czasem :) ta naklejka na boczku na oryginalna mi nie wygląda, ale to szczegół. No przynajmniej końcówkę ma termignoni, a nie tylko naklejkę. Przy tym przebiegu opony powinien mieć fabryczne. Czyba, że ktoś sobie zmienił z uwagi na ich wiek, ale wtedy też obydwie powinny być z jednego roku. pzdr

Nie rozumiem Twoich wątpliwości Franz. Przecież w przednim zawieszeniu też co jakiś czas się wymienia olej, więc chyba normalne, że w tylnym też można. W końcu nie jeździmy cały czas na jednym kole tylko, przednie zawieszenie i tylne pracuje tak samo cieżko.

ogłoszenie z 29 Gru 14:01 toć ona już od dawna na allegro stoi za 12999, z tym, że już od innego sprzedajacego :)

RuBBeN ma siodło :)

Powiem Ci, kurczę Theo, zazdroszczę Ci tego 9 na tor :) 999 na torze... to jest to! Silnikowo może nie urywa, ale prowadzenie - jak skalpel. O ile na drodze jest to najniewygodniejszy motocykl jaki może być, to na torze z kolei bardziej komfortowej pozycji za sterami nie da żaden inny. Taka jest moja opinia.

Jak od Maćka, to wal śmiało, jak w dym, sam, żałuje, że już mam sprzęt, bo bym się do niego zgłosił.

sorry, ze się w...tracam, ale opis, żę "jedyny w takim malowaniu" też już nieaktualny. Chłopaki z Garwolina podobno mają 848 Corse na sprzedaż ;) Powodzenia w sprzedaży, motocykl zapewne jak nowy, to i są wymagania co do ceny.