-
Zawartość
617 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez plpt
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
-
Zainteresował mnie ten ducati hypermotard 796: http://otomoto.pl/ducati-inny-hypermotard-M4066123.html o numerze ramy ZDM1YAAN7CB025889 Po sprawdzeniu numeru VIN ukazały mi się takie zdjęcia: Właściciel ponoć kupił go z komisu z Sokołowa Podlaskiego -Motocykle z Usa. Nie wiem kto dokonał naprawy, nie wiem czy właściciel jest świadom przeszłości wypadkowej motocykla "po lekkim ślizgu na lewą stronę" - wydaje mi się mało prawdopodobne by serwis sprawdzający VIN miał nieprawdziwe zdjęcia motocykla o tym samym wyposażeniu i podobnym przebiegu i o tym samym numerze ramy.
-
Zdjęcie sprzęgła wszem i wobec kradnę do prywatnej galerii ! ;-) Faktycznie felgi odżyły !
-
Zadupek po zrobieniu siatki z kartonu powoooooli przechodzi w prawilny kształt. Silnik się maluje, zaczynają spływać jakieś łożyska i uszczelniacze, nie wiem po co, "przecież stare są jeszcze dobre..." no a ze gumy mają 20 lat... Marcin mi przyprowadził uszczelki pod głowice, więc cały misterny plan ze starymi uszczelkami i silikonem, też w pizdu ;) W tym tydniu może i węgiel przywiezą :) No i Auspuffy sie kształtują.
-
No ogłoszenie tera już nawet na allegro: http://allegro.pl/ducati-hypermotard-796-2012r-zamiana-i5094449370.html Miejscowośc: Brzeg lub Grodków. Czyli nadal charakterystyczna wgniotka na przednim kolektorze, perforowana blaszka przy wydechu i parę innych drobnostek. Sprzęt mimo wypadkowej przeszłości jest coraz droższy :D
-
Ta biała linia na ziemi to ślad po craszpadzie? śliczna ! :D
-
Gdzie jest kolektor tylnego cylindra ? też mnie czeka upychanie długości i pojemności układu, wiec podpatruję pomysły... ;)
-
Takie tam z zaskoczenia...
-
Widzę kolesia na filmiku jak się szarpie z tym sradem, że aż musiał film ciąć i sklejać - raczej nie bardzo czai o co chodzi w takim podnośniku... U mnie chodzi płynnie, jedną ręką podnosisz, ale nie tak wysoko - zależy to od tego jakie długiej jest ramie za osią obrotu rączki. Kształtowniki na filmie widzę ze blach pospawane, pancerne kilka milimetrów. Do tego w środku powinnien być teflon albo inne twarde śliskie tworzywo - wtedy dopiero zacznie to chodzić. Tylko do monstera 620 raczej go nie zamontujesz, próbowałem i mnie to nie wyjdzie - poszukaj czegoś łatwiejszego niż bursiga...
-
Ściąganie lakieru część dalsza. Malowanie raczej bardziej tradycyjne niż proszkowe. Do tego ciekawe porównanie karterów 748 (1996) z 620 (2004): Tak więc cały silnik został poddany również inspekcji. Jakieś dźwigienki zaworowe raczej do regeneracji, zawory już dotarte, uszczelniacze zaworowe do wymiany, 3 łożyska, 2 uszczelniacze i jakieś pierdoły i uszczelki. No ale za to mogę, jak prawdziwy janusz, dać starą uszczelkę pod głowicą - oczywiście wczesniej namazać ją silikonem sanitarnym ! :D
-
oj Ty Ty :twisted:
-
No i kolejny krok do przodu. Obrotny lekarz na silnik wycięty i pospawany - pomalować jeszcze trza, ale to drugorzędna kwestia. ...i hulanoga się jeszcze na zdjęcie złapała... :D 9tkowy bak też już powoli sklepany na koncu (pod zicem), aby nie przyjść za wysoko z siedzeniem. Jedynie co pozostanie, to trochę bardziej wyprostowana pozycja ze względu na krótszy bak niż z 748 - coś jak różnica pomiędzy stf a 10tką czy 8ką. Przesunie się przez to nieznacznie środek ciężkości do przodu, ale to w przypadku kiedy będę jeździć z jajcami w baku - i tak jest jeszcze kwestia zmiany środka ciężkości w momencie wywalenia tłumików, dupnego akumulatora, stelaża i całej reszty drobiazgów. ... no dobra: tak na prawdę nie będzie mi to przeszkadzać. Chciałem żebyście pomyśleli że niby tak dobrze jeżdżę że każdy milimentr na baku poczuję :D Niemniej jednak obstaję przy tezie, że krążownik z masła znów nabiera kształtów :D
-
Został mi z mojej svłki taki amor skrętu : I zastanawiam się jak go zamontować do monstera - skoro mi leży to czemu coś z nim nie zrobić ;) Czy ktoś ma jakiś pomysł jak to wkręcić do m620 ? Normalnie amor to z jednej strony jest chwycony do dolnej półki a z drugiej do wystającego kawałka aluminium z główki ramy. Jest za krótki żeby puścić go bokiem, więc kombinuję jak go od spodu zamontować. Ktoś coś takiego widział ? ;)
-
Jak nabrał koloru to się dopiero skomponował ! Klasssa :)
-
A takie mom flizy w piewnicy: :) Z baku zabawa ze srywaniem lakieru niestety przednia - mimo mocnych środków (scansol to nie mocny środek ;) ) i tak idzie opornie, ale już mięso widać ! Zastanawiam się nad mocowaniem reflektora - czy korzystać z org. "daszka" czy jednak coś wymyślić... daszek mi się nie chce komponować z zegarem :/ Trochę tajlów sprzedałem, masa części jeszcze do kupienia - wiecie, musze wygrzebać kataloga z bonprixu i biżuterię pozamawiać, bo mimo tego że nie wiem czy kiedykolwiek sprzęta złożę, to musza się poasić jakie to mom gryfne! Następny krok - zaprojektowanie "spin doctora" ! :D potem plazma, spawacz i "PANIE, WIĘCEJ PAN TU Z TAKIMI PIERDOŁAMI NIE PRZYCHODŹ"... ;)
-
Ja nie chce pompy właśnie ruszać ! :) W baku z 748 znajduje się "duża" pompa. W 999 jest ona "mała". Wyglądają inaczej, wtyczki te same, ciśnienia podobne - chce uniknąć kombinowania z wsadzaniem pompy z 748 do baku 999, i teraz już wiem, że nie mam się czego obawiać, tylko używać tej pompy z 999 ;)
-
Pytanie mom szybkie co do tej pompy paliwa... Z regulatorem ciśnienia paliwa - wejdzie mi pompa którą dostałem z bakiem 999 ? Jakoś te baki z 999 do innych sprzętów ludzie montują, tylko zastanawiam się jak obchodzą tą kwestie. Doszukałem że ciśnienie w 748 to 42-45, a w 999 43-49. Może nie regulować takiej różnicy dodatkowym urządzeniem, tylko od razu bić do ECU z dostrajaniem ( i tak trzeba, bo układ wydechowy się troszkę zmieni...) ? Tutaj chciałbym uniknąć dłubania w baku/pompach... ;)
-
Motocykl zmienił właściciela, i znowu jest na sprzedaż:
-
Wielu już tak mówiło :/ "Lepiej od razu litr, po co będziesz zmieniać ! Kumpel ma Gixe w pięknym stanie. Ogółem jak masz oleju w głowie to przecież nic Ci się nie stanie." Doświadczenie na moto nie można zastąpić olejem w deklu, natomiast na pewno ten olej pomaga przy zdobywaniu tego doświadczenia. Każdy ma swój rozum, natomiast mi 620 sprawia kupe frajdy i jeżdże na luzie, bez stresu, sprzęt wybacza itp. Czego o swoim litrze dokładnie tego samego powiedzieć nie mogę, mimo tego że kulam się nim drugi dowód rejestracyjny i nie jest to mój pierwszy sprzęt.
-
Felgi za to ma ładne ;)
-
No jest kawałek wieprza ( chyba 16M mie sie zdo). Stelaż pod zadupek będzie m nowy i dostosowany aby go schować - za kierowcą, pod zadupkiem. Kusi mnie żeby zrobić amelinowy :D To jest taka kolba, że jak przekręcisz kluczyk to się delektujesz dźwiękiem:
-
Powoli się dzieje - połau a sztyjc do przodku ! Leci do mnie całkiem fajny bak z pompą paliwa ( jeszcze nie wiem po co mi ona, no ale może jakąś hybrydę poskładam ! ): Na dodatek sprowadziłem z Australi specjalne filtry powietrza do 748, na razie tylko przymiarka bez przepustnic, ale będzie ogień: ...no dobra, to są pokrowce na piwo w butelce ALE Z AUSTRALIIIII!11!!! służą jako zabezpieczenie, żeby mi tam jakiegoś kota nie wciągnęło. Z bliskiego zachodu przyjdzie mi jeszcze pewien jajcowaty reflektor znany z tego że jest w 96% streetfighterów ducati, czyli "V-ROD bad madafaka headlight" Ze stojaka z wiadomych względów musiałem sprzęt przewiesić na czas ściągania wahacza: Aktualnie wszystko jest już w maku. Projektuję sobie jakiś Spin Doctor dla silnika, ponieważ nie ma lipy ! (moje nazwisko może świadczyć inaczej ;P). Wycinany plazmą, szmery bajery...uchwyt będzie wkładany do mojego aktualnego stojaka i będzie sobie można kręcić silnikiem i gonić się z nim po garażu... Cytując klasyka - "krążownik z masła znów nabiera kształtów".
-
Ale ta czerwona to Rka? A jak to wygląda z wahaczem, , zaciskami, tylnym zawiasem i całym tym rejsinglajfstajl? Jak dla mnie ma za mało naklejek rejsing żeby była to Rka ;)
-
Cześć!! (pierwszy ! :D )
-
SVła na stojaku mieszkała - zmieniłem mocowanie i tera ducat mieszka, ale nie kombinowałem z toczeniem specjalnych wkładek do ramy blokowanych bolcem przed przewróceniem więc zabezpieczyłem pasem. Wiesz, taka podórba Bursiga, tylko że żaden burig nie umiał dźwigać sv, a mój potrafi i to i to ;)
-
nie no, leży obok z lagami. Gorzej się felgi maluje z kołem na moto ( o ramie nie wspominając ;) )
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14