-
Zawartość
878 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez miki
-
pierwszą seria MT1200 DVT była rzeczywiście dość awaryjna. Pracownicy ASO odradzali zakup. Poprawioną wady okresu dziecięcego. Teraz już nie odbiega od innych marek. Ale w innych markach nie jest dużo lepiej. Jak wprowadzali nowego GS to też były problemy - pękały bloki silnika (znajomy miał wymieniany dwa razy silnik na gwarancji).
-
STF jeździ się dla przyjemności a nie do roboty ;-)
-
Jak jesteś zdecydowany to nie lepiej zapłacić za przegląd w Liberty niech sprawdzą czy wszystko jest ok przecież są ASO Ducati
-
Najlepiej nie wozić pasażerów ale jak już trzeba to te pasy z uchwytami bo bokach wyglądają ok. Widziałem w Liberty taki pas Oxforda za jakieś nie duze pieniądze.
-
ten drugi masz z ASO - ale i tak zawszę warto sprawdzić bo to używka. Podstawowe pytanie to czy mały czy duży STF. Różnica jest spora w doznaniach, ale do ogarnięcia.
-
jak temat zawieszeń to najlepiej do Łukasza LTD34 http://ltd34.pl/ Napisz do niego z pewnością pomoże - doradzi. Wg mnie jak już to zmieniać z tylną a nie przednią - są odpowiednie dedykowane sprężyny. A na przodzie zrobić przegląd zawieszenia.
-
bez obrazy ale to jest argument z ..... nad wyborem wydechu. :roll: Remus w autach robi jedne z ładniej brzmiących wydechów, no może do niektórych jeszcze akrap
-
tu chyba nie jest problem w końcówce tylko w kolektorach. Ciężko je zachować w czystości wiec ja bym je zrobił na czarno i z tym Remus-em będzie ok. Nie rozumiem co PetrolHead ma za konotacje z golfem. Nie wstydził bym się marki Remus, akurat mają jeden z ładniejszych dźwięków
-
Kolega lubi grzebać w Ducati a ktoś inny gdzie indziej (....)
-
ja mam inny uchwyt oparty powiedzmy na tych podobnych gumach - trzyma się mocną. Przy dużych prędkościach jest stabilnie.
-
mowa tu o ciśnieniu w oponach. Jak mi robił Łukasz ustawienie zawieszenia w tamtym roku to okazało się że na przodzie były duża różnice między prawym - a lewym amortyzatorze. Gdzie jak nic nie zmieniałem od nowości. Kto, kiedy - nie mam pojęcia. Po zmianie od razu była różnica - taka mala rzecz. Więc warto też od czasu do czasu zająć się ustawieniami
-
ja też mam taki elektroniczny w saszetce - jak termometr. Może nie przy każdym ale jak mam wolną chwile to mierze.
-
wszystko zależy od temperatury w jakich się użytkuje - czy nawierzchni. Inna jest nawierzchnia bitumiczna inna betonowa. Jeszcze inna na torze. W Skandynawii jest dość chropowata nawierzchnia co powoduje że spokojnie można zużyć na jednym wyjeździe cały komplet opon. A na końcu od stylu jazdy. Więc te 3000 mil nie jest jakimś rekordem w zużyciu. Opona jest od tego aby się zużywała.
-
..... żart theodor. Ale faktycznie Łukasz wzbraniał się jak mógł przed wyjmowanie tego amortyzatora. Przyznaje że wszystkie modyfikacje i zmiany zrobiłem mailową jak byłem w Australii. A motocykl jeździł między kilkoma firmami - tylko zdjęcia dostawałem z postępu prac (i faktury). Dlatego ciekawy jestem jak będzie jeździł po tych wszystkich zmianach. PS. Skoro już znasz moto to muszę dać go do ciebie nie przegląd przed wyjazdem na WDW
-
Zbieżność chyba ze jesteś podwykonawca Łukasza, ale to dość powszechna i tania modyfikacja w Diavelu
-
LTD34 Łukasz z bemowa. Wymiana sprężyn tył do wagi ohlins. Przód miałem wymianę lag z gwarancji to zrobiłem przegląd wymianę oleju uszczelki. Przód został obniżony na półkach wg wskaźników. Na wiosnę pozostała regulacja samego zawieszenia po zmianach. Ale jak mi zrobił regulacje w tamtym sezonie to była kolosalna różnica zobaczymy na wiosnę jak będzie się jeździło. Przód chce zmienić na coś innego może Michelin ale wyższy model
-
U mnie dociążenie przodu dużo zmieniło i w samym prowadzeniu jak i z użyciu przedniej opony. Szczególnie było to widać na torze. Zobaczymy jak będzie się zachowywał w prowadzeniu po zimowych modyfikacjach zawieszenia. Wymianie sprężyn i zmianie oleju - przegląd zawieszenia.
-
ani nie zużywa szybciej ani wolniej niż inne motocykle. Raczej bym powiedział że to zależy bardziej gdzie się jeździ i jak się jeżdzi. U mnie po zmianie ustawień zawieszenia - przód zaczął znikać błyskawicznie. Mam przejechane około 14 tys km - zmieniałem dwa razy tył. Na nowy sezon przód do wymiany - zużyte do 0. Tył został max 30 %. W tym kilka wizyt na torze.
-
Chyba jeździmy na dwóch rożnych modelach, bo dla mnie Diavel to jeden z wygodniejszych moto. Może warto zrobić serwis zawieszenia i odpowiednio je wyregulować lub dostosować do własnych wymogów. O ile pamiętam to są 2 lub 3 rodzaje sprężyn do tylnego amorka które można zastosować do swojej wagi ciała. Na przodzie też jest dużo możliwości regulacji. Polecam Łukasza LTD34 który robi cuda w zawiasach. Wracając do tematu. W 100% się "wyjątkową" zgodzę z Theodorem :wink: . Jakie to ma znaczenie czy dany plastik odstaje czy nie. Xdiavel jak dużo innych motocykli to motocykle do zabawy czy też czerpania przyjemności. A nie motocykle do nawijania kilometrów które mają nas przenieś z punktu A do B i to bez awaryjnie. To trochę jak z autami ile jest marek super -aut których wnętrza są poniżej jakości Skody Super czy innego trapeza z rodziny VW. O komforcie jazdy (czy wyposażeniu) nie ma co wspominać. Czy tam ktoś przychodzi mierzyć szpary w elementach których spasowanie zależy od dnia tygodnia pracownika fabryki. Nie - tylko klienci cierpliwie ustawiają się w kolejce aby zakupić wymarzony model często za cenę horrendalne. Nastopna sprawa które marki moto mają taką wysoko jakoś wykonania. Może nudne BMW - flagowy nowy model GS w którym w mojej testówce którą mi użyczoną na kilka dni były same nieporozumienia. A to odpad dżingel od kierunków które na koniec przestały funkcjonować - podobną częsty przypadek w tym modelu, a to problemy ze skrzynią - też podobno popularna choroba u tego pacjenta itd, itd nazbierało się tego trochę. Czy inne marki w których plastik fantastki z butelek PET został dopracowany do perfekcji w połączeniu z nudną stylizacją. Jak by wszystko było pragmatyczne i idealne to był by to motocykl jakich jest pełno na rynku. Tani, wygodny, bezawaryjny i najważniejsze nijaki. xDiavel to motocykl który się widzi w salonie i albo się mówi - "muszę go mięć" , albo "jakiś taki dziwny, niewygodny itd".
-
Już teraz mamy kilka możliwości ustawień setów, o ile pamiętam 5 rodzajów siedzeń, 3 rodzaje kierownic. Zaraz będzie wysyp rożnego rodzaju stylizacji i możliwości personalizacji. Tak jak zostało to już powiedziane to jest baza do rozbudowy. Nabywcy te kilkadziesiąt procent wartości dorzucą właśnie w formie dodatków. Xdiavel to nie następca Diavela . Ps jak dla mnie jest bardzo wygodny, oczywiście w pierwszym momencie szukałem setów na dole. Ale to jak w HD - pozycja będzie bardzo wygodna. Najbardziej jestem zachwycony wydechem to jedne z fajniejszych jakie widziałem
-
..... nie ma wyboru jest tylko jeden rodzaj powłok na żywo się tak nie świeci, zobaczymy jak się będą użytkować. Co do kosztów to muszę poszukać faktury - około kilka set PLN z tego co pamiętam. W nowym Diavelu Carbon jest powłoka Zircotec ceramiczna. W DE jest firma co wykonuję takie powłoki kolektory do auta (M3) to miej więcej koszt 400-500 Euro. Jest 12 kolorów takiej powłoki. Zdjęcie poglądowe poniżej Moje zrobione na testy (oryginalne były tak brudne że trzeba by je czyścić). Na koniec sezonu chyba zmienię wydechy ewentualnie + kolektory
-
lub ceramika
-
pod koniec sezonu też zmieniam HP corsa lub termi/acrap (raczej ta druga opcja)
-
Tak jak Pablo piszę - to kwestia chęci i zaparcia, oraz możliwości np. czasowych. Są osoby które zaczęły swoją przygodę z motocyklem od zakupu motocykla dość mocnego. Zrobiły wszystkie poziomy CSS w jeden rok plus dodatkowe treningi na różnych torach. Następnego roku od nowa CSS i treningi, jazda, jeszcze raz treningi. Jak się chcę jest naprawdę dużo możliwości pozyskania umiętności plus do tego odrobinę zdrowego podejścia i można osiągnąć naprawdę wysoki poziom umiejętność w krótkim czasie.
-
jeżeli spełniają założenia technologiczne - parametry producenta. ASO nie może odmówić. Tak samo jeżeli naprawia się po za ASO wg technologii producenta nie traci się gwarancji. Jest stosowna dyrektywa UE w tej sprawie. Bardzo często stosuje to zasadę w przypadku samochodu gdzie dostarczam np swoje materiały eksploatacyjne czy części. Jeszcze się nie zdarzyło aby któryś z ASO czy to w DE czy u nas w kraju odmówił takiej naprawy. Zarówno samej naprawy jak stosownego zapisu w dokumentacji serwisowej.