No przepraszam, ale widzę tu brak konsekwencji.
Chłopaku! to ja w zeszłym sezonie jakoś tak dziwnie/psim swędem zrobiłem niecałe 1000km a Ty tu piszesz o "nienawijaniu" kilometrów a w pół sezonu masz 4kkm??
No to popadam w depresję... Pieprz...na robota! Nie ma czasu jeździć! :-| :sad: