Już się chwalę ;) Na zdjęciach tego nie widać (szybkie pstryki w domu) ale czerń jest obłedna jak dla mnie. Sam jej głeboki odcień jak i położony clar który sprawił że jest to czarne lustro. Wiem że moze pzresadzam i ze to "tylko" lakierowanie ale jaram się jak dziecko, tak to wyszło :mrgreen: Teraz juz wiem, że czasem warto czekać ;)

Odebrałem wczoraj części z lakierni :twisted: Całą noc nie spałem, nie mogłem się napatrzeć na tę czerń :mrgreen:

Zawsze mnie zastanawia jak 10 letni motocykl może mieć tak mały przebieg (12000). No i do tego sprowadzony z Włoch, gdzie sezon jest dłuzszy od naszego. Co do dalszych uwag to idz za linkami Białego ;)

To Twoje sprzęgło będzi mi się śniło teraz po nocach ;)

Rysuję bo zwariuję! ;) W oczekiwaniu na reszte elementów... Mam nadzieję że niebawem wstawie foto kompletnego moto po wizualnym liftingu :)

Hmyyyyy, zastanowie się chwilę... Tak :mrgreen:

Myśle że brak tego "czegos" to nie stadny pęd to poprostu ewolucja. Nasze monstery tak jak i ich posiadacze ewoluują. Widziśz, czas i środowisko w jakim funkcjonujemy sprawiły że ta część będąca jednoczesnie pomyłką w fazie projektowania, stała się zbędna. Monster bez tego ogona jest, bardziej "potworny" czyli taki jak być powinien :twisted: Postaram sie to prościej wytłumaczyć, inaczej, zobrazować :mrgreen:

Co to za bober?!!! :twisted:

Hmmyyy, nie wiedzieć czemu u mnie była odwrotna sytuacja ;) Wszystko już wyjasnione przez tel. Dzieki theodor!!! Nie chcę wyjasniac w czym tkwił problem bo pewnie i tak jasno sie nie wyraze.

Monster wieczorami składa sie do "kupy". Pozakładałem ostatnio kilka pierdólek, manetki, koncówki, koreczki itd. Tu jedna uwaga zwiazana z manetkami rizomy a raczej z rolgazem. Rolgaz rizomy jest jakby to napisać mniejszy na średnicy od oryginalnego co powodowało luz. Czyli podkręcając linkę, zwiekszał mi się "skok" manetki a przy jej zamknięciu mogłem i tak jeszcze ją pzrekręcić "do przodu" Nie wiem czy sensownie to napisałem, tu pytanie do bardziej oblatanych w temacie. Czy rolgaz rizomy wymaga skrócenia linki? Ja oczywiście bawiłem sie i bawiłem aż cos we mnie pękło, twarz czerwona jak ogien sie zrobiła :evil: i rolgaz rizomki z owej manetki wy...!!! Manetka została załozona na oryginalnym rolgazie i 0 problemu :) Wspominam o tym gdyby ktos chciał zmienic tak prosty element jak manetka i miał podobny problem do mojego. Jesli szło to rozwiazac inaczej to smiało napiszcie, wiedza na przyszłosc podobno jest cenna ;)

Quartt - odezwij sie do mnie na tel. jesli jestes carbonowym ogonem zainteresowany. Skróciłem swojego S2R więc... ;) No i skrzynke opróżnij bo widomosci nie idą :)

Ja z racji tego że mam S2R, moge Ci ten motocykl szczerze polecić. W sezonie dzien w dzien latam po mieście i usmiech z twrzy nie schodzi. Co do mocy to i tu jej nie brakuje. Fakt, jest jej mniej niz w s4 ale uwierz mi, moto wyrywa jak strzała a róznica w stosunku do 696 jest "znaczna" :twisted: Miałem 600tke, jeździłem 696 ale pamietam pierwsza jazde s2r, podrywanie przedniego koła na kazdych swiatłach i miekkie nogi pod koniec dnia ;) Bierz, bedziesz zadowolony :)

Ja polecam taki np. http://sklep.eurorider.pl/zaslepka_techniczna_karteru_cnc_do_ducati_czerwony-1355i lub taki http://sklep.motomaniax.pl/848-1098-1198/4582-dekielek-rewizyjny-na-wal-ducabike-cif02.html

Cieszę się że kupiłem "starszy" model monstera. Przypuszczam że w tych nowszych jest podobnie co w Diable. Ja odkręciłem kilka śrubek, zdjałem korek, założyłem nowy, poczym dokręciłem 3 śruby ;) Życie jest piekne :mrgreen: Co do pifffka dla musieliego to 100% zgodności, wielu z Nas pewnie powinno mu je postawić :!:

Przy takiej pogodzie chcę już moto jak najszybciej poskręcać, wahaczem zajme się po sezonie, znaczy zajmą się Ci którym to powierzę ;)

Czy ktoś używał specyfiku który dodaje się do oleju by "przeczyścił silnik" przed wymianą na nowy? Zakupiłem coś z motula i tak się zastanawiam teraz czy kasa w błotko nie poszła.

KGr - idziesz w czystą i piekną czerń?! :twisted:

Jak będzie więcej funduszy to słowa Twe staną się "ciałem" ;) Ja za wąski jestem na takie rozbiórki, chetnie jednak oddam moto w rece fachowców co to bedą wiedzieć co i jak i z czym :)

Pogoda była więc moto zostało "przeczyszczone". Monowahacz wyglada jak nowy, gorzej z samym silnikiem :( Za chiny nie moge doczyścić pokryw, może ktoś coś... Jest na nie jakiś patent?

klikasz dodaj odpowiedz i pod oknem edycji posta czy jak to nazwac, klikasz w dodaj plik ;)

Żeby wszystko było jasne, każdy kupuje to co mu się podoba :) Jeśli ktoś chce wiedzieć jak wygląda Rizoma to mogę napisać że jest to "biżuteria" w dosłownym słowa tego znaczeniu. Korek rewelacja ( a kilka oglądałem i tu jakość wykonania powala), manetki luxy też są rewelacyjne (podobnie jak sporty). Kiedyś do 600tki kupiłem "chinki" gdzie aluminium było nałożone na gume, chcąc wsunąć prawą na rolgaz musiałem go nieźle spiłowac nozykiem bo nie chiały pasować, nie wspomne o tym jaka kupa wyszła potem ale... Kupiłem i teraz nikomu nie polecę. Przy Rizomie 0 problemu bo manetka jest z rolgazem i guma naciągnieta jest na aluminium (nie jakas tam cienizna co gnie się w dłoni, kawał dobrej roboty), no i te wszystkie detale... Tak jak pisałem, dobrze jest oglądnąć to co chcemy kupić, zobaczyć, pomacać bo tak najlepiej widać różnice. Są jednak na rynku zamienniki które naprawde można brać w ciemno i zestawiać z dodatkami z wyzszych póleczek :) A jeśli ktoś zada sobie trochę więcej trudu i znajdzie dodatki które cieszą oko wyglądem i jakością a przy tym nie mają "metki" to szacunek, bo wiem że i tak można. Osobiście idę trochę na łatwizne, widzę, jest ok to kupuję :) No i jak ktoś wspomniał, z Rizomą też można przesadzić, nafaszerować moto wszelkimi dodatkami bijącymi po oczach. Najważniejsze to zachować umiar no i trzymać się planu który mamy w głowie :) Mi np. do tego co chcę uzyskać w ogólnym odbiorze nie wszędzie pasuje rizoma, tak samo jak CNC itd. Jest koncepcja i nią się kieruje :) Jak to wszystko wyjdzie, zobaczycie ocenicie. Dla mnie będzie to spełnienie małego marzenia dotyczące wyglądu mojego Ducata :)

morham - spokojnie, sam mam "ryżome" i oburzony nie jestem ;) Dla mnie to co najważniejsze przy tych wszystkich dodatkach to ich wygląd i jakość! Muszą pasować do koncepcji, współgrać ze sobą (diabeł tkwi w szczegółach) i fajnie by było żeby służyły dłużej niż rok ;) Jeśli chodzi zaś o samą rizome to ich designe przypadł mi do gustu i tyle. Co do klamek, gdy moje zmienia kolor to... to nic bo nie nastawiam się tu na "produkt bez wad", gdyby natomiast kolor miał zmienic koreczek wlewu paliwa (ryzoma) to szlak mnie trafi bo swoje kosztuje i liczę tu na bdb jakośc "wszystkiego"!!! To wszystko to wyjdzie jednak w praniu, na chwilę obecną jestem zadowolony z kazdej pierdólki czy to z metką czy bez ;)

Gdyby ktoś kiedyś chciał ciąć ramę to... Kiedyś polecił Kgr, maszynkę do cięcia rur :) Miałem jedną która nie chciała się zmieścić między rurkami, poszukałem więc i znalazłem mniejszą. Cięcie banalnie proste i wychodzi tak ładnie że poprawki pilnikami czy papierem praktycznie zbędne :)

adrian - to teraz żałuje że na forum nie popytałem, mnie kosztowały 2x tyle :roll: Jednak i ta cena w moim odczuciu "dopuszczalna"

bardzo starannie dobrane detale, jest złoto ale nie "wali" po oczach ;) ze smaczkiem i z umiarem.