Jeszcze jedno :) Manual do Multistrady... "Note When the motorcycle is left used (approximately for more than 30 days). We recommend owners to use the Ducati battery charge maintainer (Battery maintainer kit part no. 69924601A - various countries; Battery maintainer kit part no.69924601AX - for Japan, China and Australia only) since its electronics monitors the battery voltage and features a maximum charge current of 1.5 Ah. Connect the maintainer to the diagnostics socket located in the rear end of the bike." Wspomniany charger to czarna ladowarka DP. Na koncu jest ze podlacza sie ja do portu diagnostycznego (4 pin). Ladowarka ogranicza prad do max 1,5A wiec przkroj przewodow nie bedzie problemem :) A tu sa zdjecia ladowarki Ducati DP podlaczonej do Panigale... do zlacza DDA 4 pin http://www.899panigale.org/forum/899-panigale-how/6033-battery-tender-junior.html#post79713

Akumulatorki jakie mamy w moto laduje sie pradem 0,2 do 0,8A normalnie. Byc moze Duacti zalozylo ze do takiego celu i do ich ladowarki ktora (moze) nie posiada trybow o wyzszym pradzie ( np do ratowania zasiarczonych aku), wystarcza przewody w zlaczu DDA. Ladowarki DP starsze (czerwone) maja wtyk 2 pin ale nowe, czarne, obecnie maja kabel z wtyczka SAE wychodzacy z ladowarki oraz dwa kabelki do tego gniazda (przedluzki): jedna zakoczona zaciskami do aku by ja (alternatywne rozwiazanie) na stale zamontowac w moto i podlaczac do niej zlacze kable wychodzacego z ladowarki (czarnej DP). Druga przedluzka w komplecie zakonczona jest wtyczka 4 pin do portu DDA. Nie wiem juz jak Wam inaczej to opisac :) Zostawiam Was z waszymi spekulacjami i nie bede sie spieral. Mam ciekawsze rzeczy do robienia. Pokazalem Wam pewne argumenty i jesli dalej uwazacie ze "przez DDA nie mozna" to... trudno :) Nie znam zastosownia zlacza 2pin, moze TEZ daje sie przez nie ladowac. Mierzyles napiecia i nic Ci to nie daje do myslenia? Wazniejsze sa przekroje przewodow? Dla pradu 0,8A?? Naprawde :) Moze kluczem jest tez zamierzone stosowanie ladowarki DP - tender/maintainer - to jest raczej "doladowywanie" aku a nie jego ladowanie awaryjne, szybkie, odsiarczanie. Do tego nie uzywa sie duzych pradow i ladowarka DP ich nie podaje. Pewnie dlatego zlacze DDA jest dla niej ok. Ale to moje "lamerskie" zdanie i nie bede pozostalych fachowcow nim zadreczal ;) Zostajemy zdaje sie przy swoich opiniach. LWG

Zerkńijcie prosze na ten link http://www.ducati.com/accessories/multistrada/tester___automatic_battery_charger_501/index.do Na prawy gorny róg zdjecia. To jest wtyczka DDA do portu diagnostycznego ale przewod do nie j ma 2 kable i jest taka konwersja ze zlacza SAE typowego w innych ladowarkach na rynku. Pinay 1 i 2 w zalczu DDA ida do akumulatora przez bezpiecznik w skrzynce. Mozna na tym zlaczu zarowno dostarczac ladowanie do aku hak i pobierac zasilanie z aku do wartosci bezpiecznika :) chyna 6,5A jesli pamietam dobrze. Na zlaczu zoltym 2 pin jest ok 11V i ludzie ktorzy probowali twierdza ze im nie ladowalo, ale (!) moze to tez zalezec od inteligencji ladowarki gdyz 11V to nie jest normalne napiecia akumulatora a wiele lepszych ladowarek najpierw je mierzy zanum wybierze wlasciwy program no. Odsiarczania, czy ladowania czy podtrzymania. Byc moze Ci ktorym na zlaczu gdzie jest 11V nie ladowalo wcale ze wzgledu na inteligencje ladowarki, ktora nie podejmowala wcale zadania ladowanai. A jesli komus laduje na tym zoltym zlaczu. 11V, to moze ladowarka jest prostsza, bardziej olewajaca stan akumulatora i po prostu podaja ladowanie i "mimi wszystko" udaje sie akku podladowac... Ale moim zdaniem to moze byc bardziej przypadek niz zamiar konstrukcyjny. Ale nie mam 100% pewnosci i dalej nie wiem do czego jest to "zlacze 11V" :) I jescze jedno. Zlacze diagnostyczne to tylko 2 piny ECU/CAN (piny 3 i 4) wiec dwa pozostale to jest czyste podlaczenie do aku z wieloma zastosowaniami.

Ponieważ trochę ten temat wtyczek i ładowarki "rozpracowałem" i opisałem to w innym wątku to może komuś to się przyda -> https://docpoland.com/temat/16170-diavel-usterki-duże-i-małe/?p=247173 Cały czas nie wiem do czego jest wtyczka 2 pin, ale na pewno 4 pinowe gniazdo DDA, ma pin 1 i 2 podłączone do aku i oryginalne ładowarki Ducati aktualnie maja właśnie taką 4 pinową wtyczkę z użytymi tylko pinami 1 i 2. Pint 3 i 4 do magistrala diagnostyczna ECU. Oryginalne ładowarki mają też drugi kabelek do podłączenia wprost do zacisków aku i pozostawienia gdzieś w ramie DODATKOWEGO złącza 2 piny o konstrukcji takiej, że jest jedne bolec i jedno gniado by nie można było wtyczki od ładowarki podłączyć odwrotnie (+ ma dodatkowo bezpiecznik na przewodzie oraz gumową zatyczkę do ochrony przed wilgocią). To jest złącze SAE szeroko stosowane w ładowarkach (np. Optimate, ) To co piszę to nie teoria bo dodałem taką wtyczkę 4 pin (do portu DDA) do ładowarki CTEK i łatwo ładuję aku w Diavelu drugi sezon.

Nie jesteś pierwszym, który się gubi w domysłach :) Ja też sporo kopałem po sieci by znaleźć info. W końcu znalazłem info, znalazłem producenta i model wtyczki, znalazłem dostawcę i sprowadziłem sobie + kilka więcej bo opakowania są duże jak się z hurtowni kupuje. Jak czytałem na obcych forach to jest to typowe, że ludzie się gubią, spekulują i domyślają się która wtyczka do czego jest , zwłaszcza, że np. w UK prawie standardem jest, że dealerzy moto montują właśnie taki kabelek do aku by zostawić w moto złącze pasujące do ładowarkek jakie oferują jako akcesoria. Bardzo popularne są tam dodawane złącza SAE (dwa piny z tym, że jeden to bolec a drugi pin, żeby nie dało się podłączyć "odwrotnie"). Wtedy właściciele czasami zaklinają się, że "mają takie złącze od nowości" ;) I to prawda, tylko, że to NIE jest złącze Ducati tylko dodane przez dealera. Pikanteri dodaje fakt, że "oryginalna ładowarka Ducati" ma właśnie takie słącze na kablu wychodzącym z ładowarki i do tego dopiero dopinany jest kabelek-przejściówka na złącze DDA. W komplecie jest też kabelek z zaciskami do aku, więc potencjalnie dealer może zamontować ten kabelek do aku (wprost do zacisków aku) i wyprowadzić gniazdo tego kabelka DODATKOWO gdzieśw moto (może i pod siedzenie). Wtedy od ładowarki idzie kabelek zakończony wtyczką 2 pin (jeden bolec i jedno gniazdo) i wtedy też taka ładowarka "pasuje jedynie do jednego właściwego złącza pod siedzieniem" ;) Tylko, że to nie jest złącza DDA a złacze SAE dodane extra przez dealera. Tak byma bardzo często w UK bo tam np. Optimate jest bardzo popularny i często dealerzy montują ten kabelek do zacisków aku i potem oferują "pasującą do tego ładowarkę Optimate" ;) Nie wiem czy w PL też tak by robili... zwłaszcza, że Ducati Performacne Charger ma OBA kabelki w komplecie więc jest też kabelek DDA i nic nie trzeba do zacisków aku montować. Chyba, że dealre tego nie wie, ale to by bardzo źle o nie świadczyło... Jak będziesz mógł to zerknij jaką masz wtyczkę i zeznaj tutaj byśmy sobie sami wyrobili opinie i zbudowali wiedzę, której najwyraźniej manual Diavela czasami nie zawiera lub wprowadza w błąd. Jeśli dojdziesz do wniosku, że to jednak łańcuch tak hałasuje (zwłaszcza przy redukcji lub większej dziurze) to jest to znana słabość Diavela i nacią łańcucha tylko trochę to ogranicza a u niektórych nie bardzo nawet działa. Jednak na obcym forum znalazłem opis rozwiązania, które to bardzo zmniejsza i ponieważ wielu posiadaczy Diabła to zrobiło i stawiało piwo autorowi to i ja to zrobiłem i faktycznie pomogło (nie w 100% ale pozostałe stuknięcia nie są takie... "krepujące" jak na sprzęt raczej z górnej półki ;) Jak uznasz, że te klekot Ci przeszkadza to opiszę obejście problemu :) Bo niektórzy jako rozwiązanie problemu polecali... jazdę w zatyczkach - też pomaga ;)

Czy oznacza to, że masz charger ducati, polecony Ci do Diavela, który ma wtyczkę z dwoma pinami i tak go podlączasz do Diavela?? To było by ciekawe. Może OBIE metody są skuteczne i np. w układzie te piny z obu wtyczek gdzieś się łączą dalej? Tylko czemu w większości ładowarek obecnie Ducati daje taką 4 pinową wtyczkę (może tylko z dwoma obsadzonymi pinami?). Poszukam dalej jakiś informacji lub popytam serwis do czego jest podpięta ta mniejsza wtyczka z dwoma pinami... Żeby było jeszcze jasne - masz podłączoną ładowarkę do takiego złącza (2 piny) pod siedzeniem Diavela? Czy może takie masz złącza pod siedzeniem:

Sorry, ale dopytam czy sam ładowałeś aku przez te złącze z 2pinami czy tylko powtarzasz błąd w manualu Diavela? Bo możesz niechcący zaszkodzić komuś gdyby się okazało, że podłączenie do tego złącza nie tylko nie naładuje mu aku ale jeszcze uszkodzi elektronikę :) Nie powinno, ale sam nie znam zastosowania tego złącza 2 pin więc bym nie ryzykował. Ktoś z forum diavela próbował, mierzył (było ok 11v), uciał i podłaczył sobie gniazdo zapalniczki by przez nie "łatwo ładować", ale okazało się, że nic nie ładuje. Wiem za to, że do ładowania aku używane są piny 1 i 2 ze złącza 4 pinowego. Na pinach 1 i 2 jest aku (przez bezpiecznik w skrzynce) a na 3 i 4 jest ECU/CAN magistrala (tak podają źródła w sieci). Do tego złącza wkłada się też dongla "DDA", który zasila się z 1 i 2 a na 3 i 4 ma loguje zdarzenia z życia moto, do późniejszego przeniesienia via USB do aplikacji na PC (zdaje się jest to serwis online nawet a nie offline aplikacja). Potwierdza to zarówno lektura netu jak i własne doświadczenie bo ładuję aku właśnie na tych pinach, ładowarką CTEK. Tak, że ja osobiście na razie nie mam jasności do czego jest dokładnie zlącze 2 pin, ale na 90% nie jest do ładowania aku, a złącze 4 PIN może być do tego używane na 100%. W sieci można znaleźć pełno "dowodów", że raczej nie masz racji z tym złączem 2 pin do ładowania: http://store.proitalia.com/ducati-battery-trickle-charger - oryginalna ładowarka Ducati (brandowana przynajmniej by cena była wysoka ;) - na zdjęciu widać zakończenie kabla z ładowarki (SAE) i dwa kabelki przejściowe: jeden z zaciakami do aku by go zamontować "na stałe" w moto i wyprowadzić gdzieś konektor z uszczelnieniem oraz drugi, w prawym górnym roku, to jest właśnie atapter na złącze 4 pin w nowych Ducatach. http://www.erre-sc.com/en/battery-charger/40594-sae-connector-with-can-bus-ducati-models-1.html - przejściówka ze złącza SAE (szeroko stosowane, np. w Optimate) http://www.wemoto.com/parts/picture/bf-dt3v/ - przejściówka dla Ducati dla ładowarek BC Widziałem na necie zdjęcia starych ładowarek Ducati i miały złącze 2 pin - pewnie starsze modele (zgaduję) mogły mieć takie złącze i pewnie błąd w manualu Diavela z tego wynika. BTW: Jak by ktoś chciał to mam jeszcze kilka wtyczek 4 pin do tego złącza DDA/DDA+ w Ducati - gdyby ktoś chciał sobie tam podłączyć dowolną ładowarkę.

Kiwająca się lewa tylna lampa Dodam opis małej usterki Diavela, a raczej błędu konstrukcyjnego, który zauważyłem w kilku egzemplarzach jakie "macałem" więc zakładam, że to jest powszechny błąd konstrukcyjny. Lewa, tylna lampa dziwnie, nadmiernie i ZNACZNIE BARDZIEJ niż prawa, kiwa się i trzęsie podczas jazdy. Można nawet ręcznie sprawdzić, że te luzy są coś za duże. Nie potrzebne są raczej żadne luzy skoro to są LEDy a nie żarówki, no ale OK, coś tam Ducati sobie wymyśliło, mocowanie jest elastyczne na gumowych dystansach, tylko czemu lewa lampa tak bardzo różni się od prawej? Sprawdziłem i okazuje się, konstrukcja jest tak, że śruby są w skręcone tak, że przechodzą przez gumowy dystans, takie dwa „grzybki” tworzące po skręceniu kształt „szpulki do nici”. Taki gumowy dystans przechodzi przez otwór w ramie pod siedzeniem. Problemem (wadą?) jest to, że „dolny” otwór NIE JEST okrągły tylko owalny (sic!) i ten dystans normalnie w tym owalnym/podłużnym otworze może się swobodnie przesuwać ok. 2-4mm. Jak chwycicie za cały klosz w dolnej części to zobaczycie, że można go przesuwać o te 2-4mm na boki. I ten luz powoduje, ze w trakcie jazdy, nasze lewe światło wydaje się, że zaraz odpadnie, tak się telepie. Inne otwory od tych lamp są okrągłe a ten jest (niepotrzebnie) owalny, a gumy dystansów są identyczne w każdym otworze (mają profil okrągły). Ja zrobiłem proste obejście – owinąłem to przewężenie gumowego dystansu (to węższe miejsce „gumowej szpulki”) kawałkiem gumowej taśmy, tak by powiększyć obwód tego dystansu. Dodatkowo dodałem gumową podkładkę pod śrubę tak by po skręceniu gumowy dystans jakby „ścisnął otwór” ramy bo oryginalnie, nawet po ściśnięciu śruby, to przewężenie „gumowej szpulki” jest za wysokie w stosunku do grubości ramy, co powoduje, że taka śruba nie ściska ramy tylko ma kolejne 1-2mm luzu wzdłuż śruby. Tak jakby znowu gumowe dystanse nie trzymały zakładanych wymiarów w stosunku do założeń konstrukcyjnych i zamiast mieć elastyczne mocowanie zapewniane przez materiał gumowy, mamy sytuację gdy całe gumowe dystanse telepią się w „za dużych otworach” :) Czyli finalnie mamy luzy w obu płaszczyznach i lampy trzęsą się jak w jakimś chińskim badziewiu. Po dodaniu „gumowych korekcji” udało mi się spowodować, że mocowanie jest lekko elastyczne (go między śrubami a ramą mam gumę) ale już całe dystanse nie ruszają się w każdym kierunku i mocowanie lamp nabrało „jędrności” ;) Polecam. LWG

Jakie doswiadczenia z ta tablicą z boku? Na mokrym chlapie na plecy czy spoko? Wysłane z mojego iPad przez Tapatalk

Piekielnej radości z jazdy! Uległego Diabła i następnych 40 lat na dwóch kółkach :)