-
Zawartość
2050 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Aktualności
Fora
Galeria
Kalendarz
Mapa użytkowników
Wszystko napisane przez Fala
-
doWorldSBK - Round 09 - Lausitzring, Germany 51.533333, 13.919444
-
doWorldSBK - Round 08 - Mazda Raceway Laguna Seca, USA 36.585743,-121.755295
-
WorldSBK - Round 07 - Misano World Circuit Marco Simoncelli, Italy
Fala dodał wydarzenie w Wydarzenia sportowe
doWorldSBK - Round 07 - Misano World Circuit Marco Simoncelli, Italy 43.962437,12.683238 -
doWorldSBK - Round 06 - Donington Park, United Kingdom 52.828258,-1.372347
-
doWorldSBK - Round 04 - TT Circuit Assen, The Netherlands 52.968686,6.541307
-
WorldSBK - Round 02 - Chang International Circuit, Thailand
Fala dodał wydarzenie w Wydarzenia sportowe
doWorldSBK - Round 02 - Chang International Circuit, Thailand 14.954468,103.054174 -
doWorldSBK - Round 03 - MotorLand Aragón, Spain 41.072234,-0.188484
-
WorldSBK - Round 01 - Phillip Island Grand Prix Circuit, Australia
Fala dodał wydarzenie w Wydarzenia sportowe
doWorldSBK - Round 01 - Phillip Island Grand Prix Circuit, Australia -38.502606,145.23458 -
Przełom roku to czas licznych podsumowań. Zobaczcie, co jak zawodnicy Ducati Toruń Motul Team powiedzieli po spotkaniu świąteczno-noworocznym, które odbyło się w siedzibie AF Motors-Ducati Toruń. Jak Daniel Bukowski, Maciej Ukleja i Mariusz Szerszeń podsumowują miniony sezon? Co poczytują jako swoje największe ubiegłoroczne sukcesy? Jakie są ich plany i oczekiwania na kolejny sezon? Komu dziękują? Daniel „Buła” Bukowski Miniony sezon już od samego początku był dla mnie naprawdę dobry i obiecujący. Rozpoczęło się od testów w Hiszpanii, w trakcie których motocykl zrobił na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Do ubiegłego roku miałem stosunkowo skromne doświadczenie w klasie 1000, ale nie ukrywam, że Ducati od początku bardzo przypadło mi do gustu. Prowadzi je się znakomicie, jest bardzo „poręczne”, prowadzi je się podobnie do 600-tki, a jednocześnie oferuje dużą moc. Gdy ruszyły mistrzostwa już pierwsze wyścigi i czasówki potwierdziły, że faktycznie jest „chemia” między mną a tym motocyklem – szły one bardzo dobrze. W dalszej części sezonu też nie brakowało pozytywów – dużo niezwykle cennej nauki, fajny zespół, kapitalna atmosfera w nim i genialni kibice, którzy jeździli za nami i faktycznie ich obecność było widać i czuć. Chyba żadna inna marka nie ma tak oddanego i zorganizowanego grona fanów. Marki japońskie też oczywiście mają swoich gorących zwolenników, jednak nasz fanklub, gdziekolwiek się nie pojawił, to szczególnie zaznaczał swoją obecność. Bardzo nam to pomagało, także w osiąganiu dobrych wyników, a tych przecież w minionym sezonie nie brakowało. Praktycznie zawsze kończyliśmy na podium. Oczywiście, nie ustrzegliśmy się kilku błędów i usterek. To nas pozbawiło tytułu mistrzowskiego, ale cóż, wiemy, że mamy pakiet, który pozwala zwyciężać i – mamy nadzieję – sięgnąć po ten upragniony tytuł już w kolejnym, nadchodzącym sezonie. W ubiegłym roku wiedzieliśmy, że te mistrzostwo jest w naszym zasięgu i pokazywaliśmy to w niemal każdym wyścigu, jednak to są wyścigi, bywają one nieprzewidywalne i od szczęścia też sporo w nich zależy. W minionym sezonie odrobinę nam go zabrakło. W myśl przysłowia nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Ten niedosyt po cyklu 2016 sprawił, że chcemy jeszcze ciężej pracować, jeszcze mocniej walczyć o ten upragniony tytuł. To nas bardzo mobilizuje. Co nas nie zbije, to nas wzmocni. Ja w minionym sezonie popełniłem jeden błąd, który „wyjął” z dwóch wyścigów i finalnym rozrachunku zadecydował o miejscu generalce. Mówi się trudno, nie ma co rozpaczać, tylko trzeba walczyć dalej. Stąd z dużymi apetytami wejdziemy w sezon 2017. Walka o tytuł na pewno jest dla mnie nadrzędnym celem. Wszystko wskazuje na to, że w mistrzostwach Polski w mojej klasie stawka będzie bardziej liczna niż w minionym roku. Bardzo nas to cieszy, gdyż chcemy się ścigać, a nie dojeżdżać, ścigać się z ludźmi a nie powietrzem, walczyć z dobrymi, jak najlepszymi zawodnikami, żeby samemu się też dalej rozwijać. Także sezon 2017 zapowiada się bardzo obiecująco. Wiele pod kątem nauki dał mi start w mistrzostwach Włoch, na który pojechaliśmy dzięki zaproszeniu włoskiego Dunlopa. Była to ostatnia runda ubiegłorocznego czempionatu, która odbyła się na legendarnym torze Mugello. Ten tor naprawdę jest oszałamiający. Poza tym, że bardzo malowniczo położony, to też niesamowicie trudny. Jest wielkim wyzwaniem zarówno dla zawodnika, jak i dla motocykla. Poziom konkurentów też był topowy. Ścigali się tam zawodnicy startujący nawet w mistrzostwach świata. Myślę, że ten jeden weekend w Mugello dał mi tyle nauki, co cała wcześniejsza część sezonu. Dziękuję Dunlop Motorsport za umożliwienie tego startu, bo było to coś naprawdę ekstra! Być może w także w nadchodzącym sezonie uda się tam pojechać. We Włoszech poziom jest doprawdy niesamowity, jest za kim gonić, od kogo się uczyć. Poza tym dziękuję też Darkowi Małkiewiczowi, czyli ojcu tego całego przedsięwzięcia, którym jest nasz team, dziękuję też sponsorom, dziękuję firmom Inter Motors i Dunlop, które otoczył mnie taką opieką inżynierską, dziękuję pozostałym partnerom, a także mechanikom za to co robili i jaką atmosferę tworzyli, bo wbrew pozorom to jest nie mniej ważne w jakiej atmosferze się ścigamy i jaką mamy w boksie. Szczególne podziękowania kieruję też do moich najbliższych, którzy w tej pasji mnie wspierają, pomagają, zastępują mnie w wielu codziennych obowiązkach. Wielkie dzięki też dla „czerwonej trybuny”, czyli dla naszych wiernych kibiców. Są oni doprawdy niesamowici. Jestem bardzo wdzięczny też gronu moich starych fanów, którzy kibicują mi bez względu na jakiej maszynie jeżdżę. Maciej Ukleja 2016 rok był zarówno dobry i jednocześnie taki bardzo zagadkowy, zwłaszcza pierwsza część sezonu. Długo borykaliśmy się z ustawieniami motocykla. Początek był naprawdę trudny, jednak gdzieś w okolicach połowy sezonu udało się nam znaleźć ten złoty środek, optimum jeśli chodzi o ustawienia zawieszenia. Od tego momentu coraz bardziej czułem motocykl, tempo było coraz lepsze, zacząłem jeździć szybciej, poprawiałem swoje czasy. Druga połowa sezonu była już naprawdę dobra. To był mój drugi sezon w mistrzostwach Polski, a pojawiły się pierwsze podia. Trudno więc, żebym z takich wyników nie był zadowolony. Pod koniec cyklu trzy razy stałem na „pudle” i to było dla mnie uwieńczeniem tych całosezonowych wysiłków. Te miejsca cieszą, jednak szczególnie cieszy progres, który do nich doprowadził. Moim najważniejszym celem na sezon 2017 jest właśnie to, żeby ten postęp dalej szedł do przodu, ażeby dalej systematycznie rozwijać się jako zawodnik, podnosić poziom swoich umiejętności. Zdaję sobie sprawę, że trudno będzie ponownie walczyć o miejsca na podium, choć oczywiście nie są one wykluczone, jednak nie jest to dla mnie najistotniejsze. Progres jest dla mnie priorytetową rzeczą. W sezonie 2016 z końca stawki przesunąłem się zdecydowanie do przodu, zbliżyłem się do tych najlepszych i nawiązałem z nimi walkę, a jestem przekonany, że stać mnie na jeszcze więcej, co chciałbym udowodnić już w tym roku. W nadchodzącym sezonie zamierzam kontynuować starty w Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostwach Polski, jednak nasz krajowy czempionat po części połączony jest z mistrzostwami Alpe Adria, czyli międzynarodowym cyklem. Trzy rundy WMMP pokrywają się z zawodami AA, więc chciałbym powalczyć o punkty także tej serii. W Alpe Adria jeszcze nie dane mi było zapunktować, więc nie ukrywam, że także to stawiam sobie to za cel. Nie wiem, czy dane będzie nam startować w całym tym międzynarodowym cyklu, bo jesteśmy jeszcze przed wiążącymi rozmowami na temat ostatecznego kalendarza naszych startów, jednak te trzy rundy pokrywające się z mistrzostwami Polski na pewno pojedziemy. Za sezon 2016 najbardziej chciałbym podziękować swojej małżonce, która mnie wspiera we wszystkim co robię i zawsze mogę na nią liczyć. Moją pasję doskonale rozumie, zresztą sama też jeździ motocyklem. Poza tym serdecznie dziękuję Darkowi, bez którego ta cała karuzela z pewnością by się tak nie kręciła, wszystkim kolegom z teamu, mechanikom, bez pomocy których tego progresu z pewnością nie udałoby mi się osiągać i sponsorom bez których możemy ścigać się w mistrzostwach na tak wspaniałych motocyklach. Ogromne podziękowania należą się także naszemu fanklubowi, wspaniałym kibicom. Z wieloma z nich znam się osobiście. Łączy nas wspólna pasja, miłość do tej konkretnej marki, którą jest Ducati. Oni jeżdżą za nami na zawody, kibicują nam, wspierają nas. Bardzo lubimy ich, lubimy spotykać się z nimi, naprawdę czujemy ich wsparcie. Mariusz Szerszeń To był dopiero mój pierwszy sezon na Ducati, stąd kontynuowałem starty w klasie Rookie 1000. Była to najliczniej obsadzona klasa w mistrzostwach. Startowało w niej przeszło 30 zawodników. Był to dla mnie rok pokory i nauki. Zmiana marki na Ducati sprawiła, że tego motocykla w zasadzie musiałem uczyć się od podstaw. Lekcje chyba należycie odrobiłem, gdyż w drugiej połowie sezonu, na tych torach po których jeździmy, czasy były przeze mnie sukcesywnie poprawiane. Zmiana motocykla na Ducati Panigale z pewnością dała bardzo duży potencjał, którego w minionym sezonie jeszcze nie byłem wstanie wykorzystać, ale uczę się, jest progres, stąd mam nadzieję, że w tegorocznym cyklu startów pokażę jeszcze lepszą jazdę i pokuszę o jeszcze lepsze wyniki. W sezonie 2017 będę startował w tej samej klasie. W sumie będzie to mój trzeci rok w Rookie, z czego drugi na Panigale. Mówią, że do trzech razy sztuka, więc liczę, że w tym sezonie coś ugram, tym bardziej, że stawka w tym gronie ogólnie jest bardzo wyrównana, a moje straty czasowe do czołówki już w roku 2016 nie były zbyt duże. Do największych pozytywów ubiegłego sezonu z pewnością zaliczam też punktowane miejsce w pierwszej dziesiątce jednego z wyścigów oraz mój osobisty rekord okrążenia na Slovakiaringu, który poprawiłem bardzo znacznie, bo aż o trzy sekundy. W 2015 roku na Słowacji, jak wspomniałem, startowałem na motocyklu innej marki, a konkretnie BMW. Za ubiegły sezon chciałbym podziękować naszemu menedżerowi – Darkowi za świetną organizację teamu. Sam jest zawodnikiem, kocha jazdę, jednak, w 2016 roku nie wystartował w żadnym wyścigu, gdyż w maksymalnym stopniu chciał zadbać, żeby zawsze wszystko działało, jak powinno. Dziękuję także mechanikom, którzy niekiedy naprawdę musieli stawać na głowie po naszych „przygodach”, które się wydarzały. Wielkie podziękowania należą się też sponsorom, kolegom z zespołu i oczywiście wiernym kibicom, którzy wspierali nas przez cały sezon. Z całą pewnością mogę stwierdzić, że to mamy najlepsze grono kibiców spośród wszystkich polskich ekip. Przeczytaj cały wpis
-
Wicemistrzostwo kraju, 6 z 12 wyścigów czempionatu zakończonych zwycięstwem, trzech zawodników stających na podium. To był znakomity rok dla fanów toruńskiego zespołu! Satysfakcji z tegorocznego sezonu nie ukrywa Dariusz Małkiewicz, menedżer teamu. Naprawdę mamy powody do zadowolenia – podkreśla szef zespołu. – To był pierwszy sezon Daniela Bukowskiego w naszych barwach, na Ducati i od razu okraszony zdobyciem wicemistrzostwa Polski. Tytuł mistrza kraju był naprawdę blisko, jednak tym razem w kilku przypadkach po prostu zabrakło odrobiny szczęścia. Kontuzja, jakieś naprawdę pechowe awarie – to o tym zadecydowało. Jak żadne tego typu okoliczności nie stawały nam na przeszkodzie, to Daniel z reguły wygrywał. Zwycięstwa w sześciu z dwunastu wyścigów mówią same za siebie. Tym razem się nie udało, ale to dla nas doskonały prognostyk przed kolejnym sezonem, o którym już w tym momencie myślimy. Nie tylko postawa popularnego „Buły” dała kibicom Ducati Toruń Motul Teamu niewątpliwie powody do zadowolenia. Mamy za sobą kolejny rok rozwoju naszego zespołu – mówi z przekonaniem Dariusz Małkiewicz. – To był czas stałego progresu. Indywidualnie duży postęp zanotował Maciej Ukleja. Trzykrotnie na podium, czwarte miejsce w generalce całego sezonu, regularnie poprawiane czasy okrążeń, wielka ambicja wykazywana w trakcie walki o miejsca. Trudno, żebyśmy z takiej postawy nie byli zadowoleni. Dużo radości dała nam też postawa Mariusza Szerszenia. Był to jego pierwszy rok startów na Ducati, jednak niewątpliwie bardzo owocny. Zwłaszcza pod koniec sezonu jego forma była naprawdę wysoka, co jest najlepszy dowodem na to, że wykonał on solidną pracę i zanotował duży postęp. Sukcesów z pewnością nie byłoby, gdyby nie grono sponsorów i partnerów. Zespół dziękuje w tym miejscu markom i firmom: Motul, Inter Motors, AF Motors Ducati Toruń, BGŻ BNP Paribas, Dunlop Motosport, 3M, PPG, Autokolor, Fabryka Klimatu, Trans Buła, Gładki Trans, Kraaitech. Przeczytaj cały wpis
-
Ducati Toruń Motul Team zakończył sezon na legendarnym torze w Mugello. W silnie obsadzonym włoskim czempionacie z bardzo dobrej strony zaprezentował się Daniel Bukowski. Zespół pojechał do słonecznej Italii dzięki zaproszeniu Dunlop Motorsport. Szansę startu w ostatniej rundzie Mistrzostw Włoch Superbike (CIV) jako jedyny z teamu dostał Daniel Bukowski. „Buła” bynajmniej ją wykorzystał. Pokazał się z doprawdy znakomitej strony. Mimo, że w klasie superbike startował motocyklem z klasy superstock, to jednak nawiązał walkę z rywalami na naprawdę ekstremalnie przygotowanych do ścigania maszynach. Pierwszy z wyścigów odbywał się w deszczu. „Buła” jechał na kapitalnej, 10 pozycji, jednak niestety nie zdołał dowieźć tego miejsca aż do mety. Jadący „na limicie” reprezentant Ducati Toruń Motul Team zaliczył uślizg. Mimo upadku nawet członkowie zespołów rywali byli pod dużym wrażeniem postawy Daniela Bukowskiego. Wicemistrz Polski klasę potwierdził też w drugim wyścigu, który odbywał się już w suchych warunkach. Linię mety minął jako dziewiętnasty. To naprawdę dobry wynik, biorąc pod uwagę, że Daniel de facto jechał na motocyklu o specyfikacji superstock – ocenia Dariusz Małkiewicz, szef Ducati Toruń Motul Team. – Jesteśmy bardzo wdzięczni Dunlop Motorsport za zaproszenie do udziału w tych prestiżowych zawodach. W tym miejscu pragniemy serdecznie podziękować za tą daną szansę. Choć w zasadzie był to dla nas wyjazd czysto treningowy, okazał się dla zespołu niezwykle cenny, bardzo wiele nam dał. Z pobytu w Mugello jesteśmy naprawdę ogromnie zadowoleni. Nobilitujący był już start w tak silnie obsadzonych zawodach. Ponadto mogliśmy przetestować szereg nowych rozwiązań w motocyklu pod kątem sezonu 2017. Testowaliśmy także zupełnie nowy model opon Dunlop, jeszcze przed jego wejściem do produkcji. Cieszą także regularnie poprawiane przez Daniela rekordy okrążeń. Ta praca na pewno nie pójdzie na marne. Istnieje spora szansa, że Ducati Toruń Motul Team w przyszłorocznym sezonie także pojawi się w mistrzostwach Włoch. Zakładane jest, że będą to co najmniej dwie rundy startów w klasie superstock. Przeczytaj cały wpis
-
Sezon WMMP już za nami. Główne stopnie podium zostały rozdzielone już na poprzedniej rundzie, ale Ducati Toruń Motul Team nie odpuszcza żadnego wyścigu. Ostatnie starcie miało miejsce na spektakularnym, ale jednocześnie bardzo wymagającym torze. Slovakiaring to najmłodszy obiekt w kalendarzu Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski. Bardzo szybkie zakręty, sztuczne wzniesienia i ekstremalnie silne hamowania to wyzwanie nie tylko dla motocykli, ale również ich kierowców. Dlatego z lekkim zaniepokojeniem patrzyliśmy na naszego najszybszego zawodnika Daniela Bukowskiego. „Buła” dosłownie kilka dni przez wyjazdem uszkodził sobie bark na treningu motocrossowym. Nie byliśmy pewni, czy nadwyrężona konstrukcja Daniela sprosta tak dużym przeciążeniom, ale decyzję pozostawiliśmy zawodnikowi. Treningi podczas track day Grandys Duo rozpoczął spokojnie i powoli rozpędzał się do tempa wyścigowego. Podczas treningów najlepiej bawił się Super Mario. Mariusz Szerszeń nie dość, że załapał się na pudło podczas wyścigu Rookie, to jeszcze wygrał wyjazd na rundę WSBK w Jerez. Warunkiem było zaliczenie wszystkich treningów, a jak wiemy Mariusz nigdy nie odpuszcza. Scenariusz sobotnich wyścigów ułożył się dla nas idealnie. Daniel od początku pokazał świetne tempo i podjął walkę z najszybszymi zawodnikami serii Alpe Adria Cup. Spokojnie sięgnął po zwycięstwo w klasyfikacji WMMP i przypieczętował tytuł wicemistrza Polski. Nie gorzej zaprezentował się Maciej Ukleja. Po serii ciężkich wyścigów udało mu się trafić w optymalne dla siebie ustawienia motocykla i z bardzo dobrym tempem zameldował się na trzecim miejscu w klasie STK 1000! To jego najlepszy wynik w sezonie 2016 i świetny prognostyk na sezon 2017. Mariusz Szerszeń poprawiając swoje „życiówki” złapał kolejne punkty w klasyfikacji Rookie 1000, co również go motywuje do dalszej pracy. Niedzielne wyścigi nie miały większego znaczenia, jeśli chodzi o klasyfikację końcową WMMP. Maciej w połowie wyścigu miał małe problemy na hamowaniach, które jakiś cudem ustały w ostatniej części wyścigu. Niestety zbliżając się do przeciwników zabrakło mu dosłownie jednego okrążenia, żeby spróbować ich wyprzedzić. Niespodziewanie w klasie STK 1000 pojawił się Mistrz Polski klasy Superbike Paweł Szkopek. Na szczęście Danielowi udało się powstrzymać wyścigowe ambicje i oszczędzając bark dojechał na bezpiecznym drugim miejscu. Buła nie bez powodu zadowolił się drugą lokatą. Już za kilka dni rozpoczyna treningi do startu z dziką kartą w jednej z najsilniejszych serii, czyli Mistrzostwach Włoch Superbike (CIV). Tor Mugello zgromadzi na starcie jednych z najszybszych motocyklistów świata. Ducati Toruń Motul Team pojawi się tam w celu zbierania kolejnych doświadczeń i testowania najnowszego ogumienia marki Dunlop. Jak widzicie nasz sezon wyścigowy się nie kończy i mamy nadzieję, że niedługo zaskoczymy Was jeszcze większą ilością pozytywnych informacji! Dziękujemy za wsparcie naszym wszystkim partnerom i zapraszamy do obserwowania naszych poczynań na www.facebook.com/ducatitorunmotulteam! Przeczytaj cały wpis
-
IX i X runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski dla Teamu Ducati okazały się jednocześnie powodem do radości i końcem marzeń o mistrzostwie. Sobotnie kwalifikacje zapowiadały ciekawą walkę o czołowe pozycje. Daniel Bukowski uzyskał drugi czas, a Maciej Ukleja był piąty w klasie Superstock 1000, jednocześnie pokazując, że staje się co raz bardziej konkurencyjnym zawodnikiem. Pierwszy wyścig to piękny pokaz jazdy dwóch bohaterów tego sezonu, Daniela „Buły” Bukowskiego i Marcina Walkowiaka. Obaj panowie kilka razy zmieniali się na pierwszym miejscu. Dwójka ta wypracowała sobie ogromną przewagę nad resztą stawki, a Daniel zrobił najlepszy czas wyścigu. Po kolejnym ataku „Buła” uzyskał przewagę, niestety to nie sportowa walka zadecydowała o rozstrzygnięciu tej rundy. Awaria układu paliwowego wykluczyła go z walki o pierwsze miejsce. Pocieszeniem jednak jest fakt, że najniższy stopień podium dla Ducati zajął Maciej Ukleja. To jego największy jak do tej pory sukces w Mistrzostwach Polski. Niedziela stała pod znakiem deszczu. Od rana padało, wszystkie wyścigi ogłoszono więc jako Wet. Daniel z racji tego, że w sobotę uzyskał najlepszy czas wyścigu stanął na pierwszym polu startowym. Niestety już na pierwszym okrążeniu po uślizgu zakończył walkę o tytuł. Warunki były na tyle trudne, że do mety dojechała tylko połowa zawodników. I tym razem Maciej Ukleja wywalczył podium, drugie miejsce, robiąc kolejną „życiówkę” w czasie tego weekendu. Dariusz Małkiewicz, manager Ducati Toruń Motul Team: „Niestety weekend okazał się pechowy dla nas. Po ostatnich trzech wygranych z rzędu, Daniel miał duże szanse na walkę o tytuł Mistrza Polski. Jednak usterka techniczna wyeliminowała nas z tej walki. Niedzielny wyścig to arcytrudne warunki, które pokonały ponad połowę stawki. Nieukończony wyścig „Buły” oznacza koniec marzeń o tytule. Cieszymy się jednak z podwójnego podium Maćka, gdyż udowodnił on, ciężko pracując przez cały weekend nad ustawieniami motocykla, że nie można się poddawać. Gratuluję również Marcinowi Walkowiakowi zdobycia tytułu Mistrza Polski oraz dziękuję za piękną walkę z Danielem, która była ozdobą ich wyścigów. Teraz postaramy się z klasą zakończyć sezon na Słowacji, podczas wyścigów pod koniec września. Dziękuję również kibicom za wsparcie i doping przez cały sezon. Dzięki transmisjom telewizyjnym mogliśmy dotrzeć do wielu naszych fanów”. Przeczytaj cały wpis
-
Harmonogram:
-
Podczas najbliższej rundy WMMP będziecie mieli okazję kibicować Ducati Toruń Motul Team na żywo! Kolejne dwie rundy (IX i X) Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski odbędą się w najbliższy weekend na Torze Poznań. Czy Daniel „Buła” Bukowski znowu stanie na najwyższym stopniu podium? Będziemy mieli okazję na żywo kibicować zawodnikom Ducati Toruń Motul Team! Już po raz drugi za pośrednictwem strony http://livemotorsport.tv/ mamy szansę poczuć sportowe, wyścigowe emocje nie będąc osobiście na torze. Zapraszamy na relację od soboty, 20.08.2016 od godziny 9.00. Przeczytaj cały wpis
-
Zapraszamy wszystkich fanów do wspólnego kibicowania na VII i VIII rundzie WMMP na Torze Poznań. Na miejscu grill, kawka zapewniona.
-
Buła pierwszy na mecie. Graty. Przypominam o streamingu live: http://livemotorsport.tv/
-
Kompleks Radocza Park położony jest na terenie byłej 332 kompanii radiotechnicznej sił powietrznych RP, a budynki hotelowe położone są na szczycie wzniesienia, górującego nad okolicą, skąd rozciąga się piękny widok na panoramę Beskidu Małego-Wadowice, a także Beskid Śląski i Oświęcim.Czeka na was wiele atrakcji miedzy innymi: prezentacje, szkolenia, aktywna zabawa, a do dyspozycji mamy basen, sauny, plac zabaw dla dzieci, dla chętnych paintball, quady, park linowy oraz ściana wspinaczkowa, a także zabiegi SPA. Rok 2016 jest rokiem jubileuszu 90 lecia istnienia marki Ducati. Marki, która łączy nas we wspólnej pasji od wielu lat, nie rzadko na długie lata. Marki, która tak bardzo przyciąga nas do siebie, by pobyć ze sobą, by pogadać, by pojeździć i pomarzyć. Dlatego wypucuj maszynę, upchnij szczoteczkę do zębów i bieliznę w plecak, załóż kombinezon i przyjedź w miejsce gdzie spotkasz równie zakręconych jak Ty! Jeśli nie jesteś jeszcze zdecydowany zaglądnij na nasze forum, odwiedź nasz YT lub przeglądnij naszego fanpaga. Regulamin zlotu: Na terenie imprezy obowiązuje regulamin zlotu oraz regulamin hotelu. Priorytetem jest bezpieczeństwo uczestników zlotu, dlatego rejestrując się na spotkanie każdy jednocześnie oświadcza, iż będzie zachowywał się w sposób niezagrażający innym uczestnikom oraz nienaruszający regulaminu hotelu. Uczestnik rejestrujący inne osoby zobowiązuje się do zapoznania Ich z powyższymi zasadami. Osoby naruszające ww. zasady będą usuwane z terenu spotkania bez roszczeń dotyczących poniesionych kosztów pobytu. Każdy uczestnik spotkania zobowiązany jest do noszenia znaków zlotu ( t-shirt, smycz, identyfikator ) przez cały okres trwania meetingu. Na ich podstawie uczestnicy będą rozpoznawani przez Ochronę hotelu oraz będą one uprawniały do wjazdu oraz wyjazdu z terenu ośrodka, w czasie trwania spotkania. Podczas zlotu obowiązuje zakaz prowadzenie działalności komercyjnej oraz marketingowej nieuzgodnionej z Zarządem Klubu. Nieautoryzowana działalność mediów jest zakazana. Wszelkie zapytania prosimy składać na adres e-mail [email protected]. Ceny pobytu Wszelkie inne rejestracje nie będą autoryzowane przez recepcje hotelu. Rejestrując się wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych podanych w formularzu na potrzeby identyfikacji uczestników. Od 29.05.2016 rejestracji dokonuje się poprzez kontakt [email protected] Partnerzy edycji: Patronat medialny:
-
Po raz kolejny zbieramy się na kolejnym zakręcie po Sławiniaku ( drugi lewy, po przekroczeniu szlabanów wjazdowych oraz zjechaniu z wiaduktu nad torem- kierujcie się niezwłocznie w prawą stronę - NA CZERWONE! ) ). Biletem wstępu na trybunę jest czerwona koszulka Ducati i dobry humor ;-] Czekać będzie włoska kawa i ciepła strawa. Tworzymy strefę Ducati , Czerwoną Trybunę, miejsce bezpieczne i otwarte dla fanów Ducati. Oficjalnie organizujemy od początku wsparcie dla teamu więc kto chce współpracować w tej kwestii - prosimy o kontakt - zróbmy coś wspaniałego!. Od samego początku nasz klub organizuje Czerwoną Trybunę i właśnie - ta nasza działalność została zauważona przez działaczy Automobilklubu Wielkopolskiego, z zarządem którego nawiązaliśmy formalne porozumienie i uzyskaliśmy zgodę na bycie gospodarzem tego miejsca podczas rund Mistrzostw Polski! Tak więc Ducatiści będą u siebie i prosimy o koordynowanie z nami podobnych działań! Forza Ducati! Zapraszamy do wspólnej Desmo Fiesty w najbliższy weekend! Poniżej filmy dla osób, które pierwszy raz spotykają się z ta inicjatywą: Harmonogram wyścigów: harmonogram_-_wyscigi_i-ii_runda_mp_i_pp_poznan_2016.pdf
-
Dość sporo czasu stoi jakieś 2 lata... dolicz 2-3k na serwis pewnie bo cena "atrakcyjna". Tak jak porzednik wspomniał... zobacz w graż ... masz oferty od prawdziwych i potwierdzonych fanów marki :)
-
Rajd oranizowany jest przez RHCC z Szczecina i Ducati Polska. Więcej informacji na rhcc.pl
-
Startujemy o 15:40 http://www.ipla.tv/live/transmission-11540
