A do czego to się przydaje w codziennej jeździe? Jak słyszę (nie mam obrotomierza), że wyje to podbijam bieg. Jak czuję, że zaraz będzie szarpać, to przegazówka i redukcja.

Chodzi Ci kolego o rurkę od odmy do airboxa? Bo mam

Ok, mam dosyć nietypowy problem, albo jestem pokemonem. O ile sama procedura zakładania koła jest dla mnie prosta i zrozumiała, o tyle mam problem z odległościami na osi, przez co całe koło jest przesunięte w prawą stronę o ok. 5-6 mm (tyle brakuje, żeby założyć zaciski). Wydaje się, że poskładałem je w dobrej kolejności, przed założeniem na oś sprawdziłem palcem i nie wyczuwam wewnątrz żadnej luki. Ślimak prędkościomierza ładnie układa się na swoim miejscu. Dalej- tuleja z gwintem w prawej ladze chowa się w całości. Gdzie mogłem popełnić błąd?

Dzisiaj podszedłem jeszcze raz do tematu. W niemieckiej serwisówce z 1993 mamy trochę inny rysunek złożeniowy przedniego koła. Przed łożyskiem z lewej strony jest podkładka na osi. Założyłem koło bez ślimaka, zamontowałem zaciski, żeby wyrównać koło i oto wyniki: Od lewej strony odległość łożyska do oparcia na osi to ok. 5mm Po prawej z kolei ta odległość się nieco zmniejszyła (zaznaczam, że oś była za każdym razem tak samo dokręcona) Całość widziana z góry wygląda równo: Wnioski i pytania: Wygląda na to, że rysunek z niemieckiej serwisówki dobrze ukazuje co jest na osi- być może brakuje jakiejś podkładki. Z drugiej strony widać, że ślimak prędkościomierza jest za szeroki. Dziwne. Popytam handlarzy, jak szerokie mają ślimaki i najwyżej kupię.

Na śrubki nie patrz. Prawa laga ma frez w który wchodzi tuleja z gwintem na oś, także założenia na odwrót jest niezbyt możliwe. Jutro zdejmę koło i sprawdzę co jest nie tak. Wygląda jakby problem był między ślimakiem, a kołem.

Spróbuj preparat do mycia silnika. Ja podobne tematy myłem płynem Sodol SDS. Psikasz, czekasz 10 min i spłukujesz. Przed spłukaniem możesz wyczyścić szczotką. U mnie żadnych zniszczeń.

@Redjasper: Ale ja właśnie mam chłodnicę ze wszystkim do montażu. I w sumie nie będzie i potrzebna :)

Pytanie dotyczące stacyjki w starym monsterze M600: Jakie pozycje ma stacyjka w tym motocyklu? Powinny być: ON, OFF, Lock i P jak parking? U mnie, z tego co widzę, jest bez parkingu, tzn za "Lock" nie przekręcę dalej kluczyka. Czy oznaczenie "P" na stacyjce jest dla picu? Czy powinno być po bożemu? W serwisówce jak byk mam "P" i nawet jak sprawdzić działanie. P- powinna włączać światła pozycyjne przy zablokowanej kierownicy. Niby pierdoła, ale skoro motocykl rozebrany prawie na śrubki, to mogę się temu przyjrzeć. Ciężko mi będzie rozebrać stacyjkę, bo jak widzę, jest zanitowana. Dziękuję za odpowiedzi.

Górną półkę masz z ST4? Kolory sprawdź tu, może pasją: http://www.ducatimotor.it/articoli/setupcolori.htm

Nie wytrzymałem, zrobiłem to sam. Stacyjka jest w pełni rozbieralna. Od dołu są ni to nity, ni to śrubki, które trzeba rozwiercić. Wyciągnąłem przełącznik (był ułamany kawałek tarczy- może to on blokował), wyjąłem bolec ryglujący półkę. Następnie odkręciłem płytkę która trzyma dźwignię sterującą stacyjką (uwaga, pod nią znajduje się mini wałeczek na sprężynce- 20min szukania :)). Wyciągnąłem bębenek zamka, delikatnie podpiłowałem blaszki, bo mimo, że klucz pasuje, to nie wszystkie chowały się do końca. Następnie poskładałem wszystko w odwrotnej kolejności, przetestowałem piny multimetrem wg. serwisówki i działa! Ktoś zapyta: po co to robić w małej 600tce z '99. Ani to nowy motocykl, ani to litr pojemności. Otóż mam go rozebranego w całości, więc jak naprawiać, to naprawiać.

Desmomaniacy! Prowadzę od listopada praca remontowe przy moim Monsterku. Przy wypinaniu modułów zapłonowych zauważyłem, że piny w jednym wtyku się rozlutowały. Nie wiem, czy uda mi się je naprawić. Niestety- nowe ponad moje możliwości, używane gruuubo powyżej rozsądnej ceny. Na zagranicznym forach przewija się temat programowalnych modułów Ignitech, od naszych czeskich sąsiadów. Jeden moduł zastępuje dwa klasyczne cdi. Ma wtyczkę do komputera, w cenie zawarte jest też oprogramowanie. Opinie, odsuwając problemy z montażem, czy ustawieniem, przeważają dobre. Tutaj dobry raport wraz z wykresami z hamowni: http://www.bikeboy.org/ducati2vignition.html Ze strony producenta: Cena na dwucylindrowca z wtyczkami i przejściówką usb~ 130 euro. Czy ktoś ma z tym doświadczenia? Na polskich forach motocyklowych jest mało informacji na ten temat.

Pomocy. W module zapłonowym mam ułamany jeden pin. Ktoś już go wcześniej lutował (nadłamana plastikowa wtyczka) i wyszedł razem z kabelkiem. Jest ułamany przy samej d****e. Jakieś pomysły?

Dzięki kumplu. Właśnie nie mam termometru, więc nie mam jak sprawdzić. Korek- masz na myśli tempo parady ulicznej? :)

Odkopuję Zanabyłem w bardzo dobrych pieniądzach chłodnicę oleju do M750 i M900. Z kompletem węży i podkładek, wraz z pokrywą zaworów przygotowaną do montażu chłodnicy. U mnie w monsterze jest już zamontowany zawór kierunkowy, co więcej, moja wersja ma podgrzewane komory w gaźniku. Moje pytanie, bo nie mam termometru, do ilu dobije stopni mi olej w upalne letnie dni? Czy to ma sens montować chłodnicę? Nie mam przymusu, najwyżej odsprzedam.

Wchodzisz sobie np na stronę: pdfmotomanual.com, potem wybierasz język, np. angielski (albo niemiecki, jak uważasz). Potem ctrl+f i szukasz swojego modelu i rocznika, wyskoczą ci manuale, serwisówki i listy części zamiennych. Manual wystarczy. Potem spis treści i już witasz się z gąską. Albo prościej- jedziesz do serwisu Ducati i masz to zrobione, do swojej wagi i czego tam chcesz. Przecież nikt nie ma w głowie ustawień zawieszenia.

Potwierdzam.

Osobiście śmigam na Metzlerach. Głównie polskie szosy, więc Roadtec'ki. Wcześniej były Sportec, też spoko. Myślę, że są w dobrej cenie i jakościowo nie odbiegają od reszty.

Bardzo fajnie się czyta o tym jak przywracasz paska do stanu świetności. W ramach wymiany informacji: czytałem, że przednia lampa od FZR750 jest bliźniaczo podobna, a o ile nie identyczna. Nie wiem co poradzić na wytarty ślimak prędkościomierza. Może coś na przeszczep? Ja bym szukał w innych włoskich zegarach, ale to nie musi być łatwo dostępne, ani tanie. Chociaż stare zegary alfy są i po 30zł. A jak będziesz składał instalację do kupy, to mogę polecić ci wtyczki, których sam używam u siebie i które też miałem oryginalnie zamontowane w monsterze. Nazywają się superseal i są bardzo tanie http://allegro.pl/superseal-zlacze-hermetyczne-2-pin-1-5mm2-amp-tyco-i6030570113.html

Myślę, że to pytanie powinieneś zadać na forum Suzuki xD

Przestawianie zapłonu mógłbym pominąć na razie. Wrzucenie "czyichś" map na oślep również nie musi być dobrym pomysłem. Na dzień dobry dostaje się oryginalną mapę zapłonu. Myślałem przede wszystkim o konkurencyjności tego rozwiązania w stosunku do oryginałów. Z doświadczeń innych użytkowników mogą być problemy ze świecą lub przewodami WN.

Kolega archelog. Sprawdź tutaj. Jak nie pomoże, to wyszukaj po modelu i roczniku listy części zamiennych. Na początku, albo na końcu znajdziesz dostępne kolory z kodami ppg.

Do... airoboxa?

Nie, nie. Na hamerykańskim forum piszą, żeby włożyć listek w książkę telefoniczną i przesunąć. I tak ma być mierzony luz. Także dobrze pomierzone :)

Chodził mi o oversize rocker shaft Panowie taka sprawa. Mam zmierzony luz otwierającym 0,07, płytka poszła do innego zaworu. Teraz pytanie mogę mieć nowy luz 0,11 albo 0,16. Zawór wydechowy, więc wg serwisówki do 0,15.

Pytanie do kolegów: czy luzy zaworowe mierzycie z założoną spinką (sprężynką) na wałku popychacza? Drugi temat, to znalazłem podobne płytki zaworowe jak do naszych motocykli. Alfa Romeo 75 i 164 mają zawory z trzonkiem 8 mm. Płytka jest bardzo podobna, ale ciut niższa. Cena ok. 18zł/sztuka. Skusiłbym się, gdyby nie fakt, że rozmiary kończą się na 3,50 mm, a ja będę potrzebował 3,55 :) Od siebie dodam, że w tym sezonie zrobiłem ponad 15k km i płytki otwierające w pionowym cylindrze wymagały interwencji. A za następne 10k km podejrzewam regulację luzów zamykających.