Cześć wszystkim. Problem z "naszymi ścigantami" ma niestety podstawy zarówno w infrastrukturze naszego kraju - chodzi mi tutaj o brak torów do ćwiczeń, jak również w mentalności Polaków, którym - w znacznej większości - jeszcze do niedawna motocyklista kojarzył się z "ziomeczkiem" z osiedla na rozpadającej się R1, ubranym w dres i kask z kiosku. Trochę to przykre, ale taka przylepka chodziła za motocyklistami przez długi czas. Dopiero teraz zaczynamy postrzegać wyścigi motocyklowe jako atrakcyjny sport, niestety potrzeba sporo czasu, pieniędzy i zaangażowania ludzi, abyśmy zaczęli być w miarę konkurencyjni. Trzeba mieć nadzieję ;) A co do ostatnich wyścigów Superbikes to Chaz jest w naprawdę dobrej formie, niestety zdarza się mu jeździć nierówno i przez to brakuje trochę punktów żeby dogonić w generalce Jonathana Rea. Ale ja wciąż wiążę z tym sezonem sporo nadziei względem Aruba.it :D