wymiana świec monster S4/916-problem?

[ducafil 10]

witam.

wymyśliłem sobie,że samodzielnie wymienię sobie świece zapłonowe. podczas jazdy ze stałą prędkością czasem można poczuć jakby szarpanie/przerywanie, mam nadzieję, że wymiana po części zniweluje te objawy. chciałem zobaczyć co mam zamontowane i wykręcić starą? świecę. zdemontowałem przednią cewkofajkę, wkładam specjalnie zakupioną przedłużkę 16mm i nic :( . klucz w ogóle nie wchodzi na świecę, jakby się klinował. nic, myślę sobie wyciągam oryginał z pod siedzenia i próbuję dalej. oryginał też za chiny nie chce wejść.

no i tu są schody. jakiego klucza szukać, może "stoczyć" troszkę materiału z zewnątrz? oba klucze dochodzą do świecy ale nie wskakują na sześciokąt.

proszę o pomoc i poradę jak się dobrać do moich świeczek.

nie dość,że żaden ze sklepów w mieście nie ma na stanie ani ngk ani denso ani champion i każą czekać 2 tygodnie to jeszcze ja nie mogę starych wykręcić i sprawdzić co tam ze świeczkami :(

tak więc czekam na Wasze dobre i pomocne słowo.

[theodor 2]

Coś źle robisz. Oryginalny klucz wbrew pozorom nawet zdaje egzamin.

Nie pamiętam już jakie tam są świece, ale moze po prostu potrzebujesz klucza 18mm?

 

NGK mimo wystepującej specyfikacji nie pasują do S4 :idea:

[ducafil 10]

Coś źle robisz. Oryginalny klucz wbrew pozorom nawet zdaje egzamin.

Nie pamiętam już jakie tam są świece, ale moze po prostu potrzebujesz klucza 18mm?

 

NGK mimo wystepującej specyfikacji nie pasują do S4 :idea:

 

wiem, wiem już o ngk-podobno przetaczałeś baryłkę. dlatego chyba wybiorę denso.

co do klucza, po prostu nie wchodzi na świecę. masz rację, oryginał wygląda solidnie i pasuje idealnie na świecę-sprawdzałem stare od r6. co do klucza 18mm nie ma szans. nie wejdzie-otwór jest naprawdę wąski. nawet "zwykła" nasadka 16mm nie wchodzi-za duża średnica zewnętrzna. wchodzi natomiast przedłużana 16tka do świec, niestety tak jak pisałem, nie nachodzi na łeb świecy.

zaglądałem do środka otworu za pomocą lusterka i latarki. zauważyłem w dolnym rogu jakby jakieś zanieczyszczenie, po omacku pogrzebałem śrubokrętem, ale nic to nie dało. zastanawiam się, czy jest możliwe, aby świeca miała jakieś przebicie i "zespawała" się z wewnętrzną częścią głowicy, na skutek czego powstał jakiś dziwny "spaw" nie pozwalający nałożyć klucza? póki co nie sprawdzałem drugiego cylindra, bo mam pełny bak, a tam więcej rozkręcania jest.

[theodor 2]

do tylnej świecy wystarczy unieść zbiornik na zawiasie.

Nic tam nie może się "zaspawać" ani wyrosnąć. Może został na izolatorze swiecy gumowy kapturek z końcówki cewkofajki.

[ducafil 10]

oki. jutro kolejne próby demontażu świeczki.

"pochwalę się" jak mi się uda coś wskórać.

mam nadzieję,że nic przy tym nie popsuję ;) dzięki za wsparcie theo :)

[KAMYK 9]

Oby to był ten kapturek gumowy, w samochodach jest to widoczne gołym okiem i nie raz już miałem jak napisał Theo..

Czekam Janusz co tam wyjdzie....? :idea:

[ducafil 10]

no i się wydało. :(

theo, miałeś nosa wspominając o świecy na klucz 18. niestety ja też miałem nosa z tą wymianą, bo zamiast świec dedykowanych do mojego potworka znalazłem NGK DR9EA :roll: świeca niewątliwie dobra ale do większości KAWASAKI :thumbdown: ktoś kto je założył troszkę przegiął. był duży problem z kluczem, ponieważ otwór ma bardzo małą średnicę. wszedł zwykły rurkowy klucz i na szczęście udało się wykręcić świeczkę. wychodzi na to, że jednak moje odczucia dotyczące delikatnego szarpania i jakby przerywania zapłonu na ułamki sekund podczas jazdy ze stałą prędkością obrotową silnika nie były tylko wymysłem. myślę,że sytuacja się poprawi po wymianie na właściwe. na pewno dam znać. a tak przy okazji jakie mogą być negatywne skutki jazdy na niewłaściwych świecach oprócz ich oczywistego uszkodzenia?

P.S. zaraz zamawiam denso ixu27, bo u mnie na wiosce nikt tym nie handluje :( mam nadzieję,że szybko przyjdą

[ducafil 10]

świece denso IXU27 irydowe zamówione hdmot przyszły po 2 dniach. są już zamontowane-przyrostu 20KM nie zanotowałem :D , ale pali od kopa i jakoś tak subiektywnie lepiej się zbiera :) miejmy nadzieję,że się sprawdzą i wytrzymają do następnej wymiany za 10tkm, choć gdzieś czytałem, że irydówki wytrzymują 100tkm

[Misiek 0]

Irydowe w motocyklach wymienia się z reguły co 24-48kkm zależnie od zaleceń producenta.

 

Ale spokojnie te 30kkm powinny przejechać.

 

Nie prawidłowo dobrana świeca może doprowadzić nawet do wypalenia dziury w tłoku.

Nie licząc ciepłoty ważny jest typ świecy - materiały z jakiego jest wykonany rdzeń itd...

[Łukasz N 0]

Witam,

gdzie są świece w monsterze S4?

Dziś kupiłem moto i mi przerywa, nie ciągnie jak powinien,,,dysponuje ktoś może schematem silnika?

dzięki wielkie,

Pozdrawiam

[bialy114 1]

Witam,

gdzie są świece w monsterze S4?

Hmm...

Gdzie by tu mogły być ?  :roll:

Może w głowicach ? 

Gdzieś w okolicy cylindrów ?

 

Proszę - powiedz, że żartujesz...

 

dysponuje ktoś może schematem silnika?

Link 1

Link 2

 

nie ma za co... :lol:

Edytowano Wrzesień 17, 2013 przez bialy114

[Suzumushi 0]

Hmm...

Gdzie by tu mogły być ?  :roll:

Może w głowicach ? 

Gdzieś w okolicy cylindrów ?

 

Proszę - powiedz, że żartujesz...

  :lol:

 

w baku ;]

W

[armistice 0]

Nie montujcie irydowych, ogarnialem temat, na jakims monsterforum to rozkminili mocno technicznie, bardzo sie nie zaglebialem ale byl spory artykul na ten temat z wnioskiem ze oryginalne sa najlepsze.

[Łukasz N 0]

Nie montujcie irydowych, ogarnialem temat, na jakims monsterforum to rozkminili mocno technicznie, bardzo sie nie zaglebialem ale byl spory artykul na ten temat z wnioskiem ze oryginalne sa najlepsze.

cześć, a dlaczego nie irydowe, możesz w skrócie streścić? Bo właśnie mam gdzieś dużo wcześniej zakupione irydowe i miałem do teraz... zamiar je założyć:)

[Łukasz N 0]

Hmm...

Gdzie by tu mogły być ?  :roll:

Może w głowicach ? 

Gdzieś w okolicy cylindrów ?

 

Proszę - powiedz, że żartujesz...

 

Link 1

Link 2

 

nie ma za co... :lol:

wielkie dzięki

[ducafil 10]

Nie montujcie irydowych, ogarnialem temat, na jakims monsterforum to rozkminili mocno technicznie, bardzo sie nie zaglebialem ale byl spory artykul na ten temat z wnioskiem ze oryginalne sa najlepsze.

wiesz co, ja już trzeci rok latam, co prawda ledwie 10tkm zrobiłem, ale nigdy nie było problemu z odpaleniem lub zalaniem. co prawda to moje pierwsze ducati, ale ja mogę śmiało polecić te, które kupiłem. nie neguę tym samym,że fabryczne są dobre. może nawet najlepsze. póki co nie testowałem. wymieniłem, ponieważ zawsze tak robię po zakupie kolejnego sprzętu, olej filtry,świece,płyny ustrojowe.

[armistice 0]

Chodzilo o to ze nie maja odpowiednich odstepow, ze trzeba ten odstep zmienic do 0,9 mm. Bo w wielu przypadkach ducati pada na tych swiecach bo jest zly odstep, bo nie dopala calej mieszanki. 
Z tego co czytalem to albo ktos kocha te swiece albo nienawidzi, chociaz to "kocha" moze tez byc efektem placebo uzytkownika :D

[ducafil 10]

eee, no z tą miłością to przesada :razz:  po prostu są OK.