Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
anirak

Monsterki wyszukane... liczę na wsparcie fachowców :-)

Polecane posty

Witajcie,

 

Intensywnie szukam mojego pierwszego potwora i oto co mi się podoba:

 

1) z Jasła:

http://otomoto.pl/ducati-monster-zdm-60 ... 95559.html

Wizualnie najbardziej mi się podoba ale też chciałabym, by na pewno jeździł :-)

 

2) z Poznania:

http://otomoto.pl/ducati-monster-arrow- ... 67133.html

 

3) z Sobolewa, o ile się nie mylę DuKa sprzedaje:

http://allegro.pl/show_item.php?item=2390266500

Wiem, że z forum to bezpieczniej. Widziałam też wpisy z 2010r. jak Duka sam kombinował dużo przy nim i się uczył... ;-). Dobrze czy niedobrze? :-)

 

4) z Warszawy, motosky.

http://otomoto.pl/ducati-monster-600-M3234908.html

Tego ostatniego dzisiaj widziałam. Odpalił od razu. Brzmiał jak dla mnie super. Nie podobały mi się zielone naklejki i ciężarki ale to akurat najmniej ważne, haha:-)

 

Bardzo ładnie Was proszę o pomoc, ocenę... Może ktoś by mógł ze mną pojechać obejrzeć?

 

Z góry ślicznie dziękuję,

Karina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fachowcem nie jestem więc pozostawię ocenę innym ale mam dwie uwagi:

1) Motosky - omijaj z daleka - niezależnie czy to kupno czy naprawa (viewtopic.php?f=132&t=6110). Kupują najgorsze złomy, aplikują "kurację" i odsprzedają - tyle się dowiedziałem po moim nieprzyjemnym kontakcie z nimi. Chociaż oczywiście z tym egzemplarzem może być inaczej. Na pewno BARDZO dokładnie bym go sprawdził u motomaniaxów przed zakupem.

 

2) Może lepiej 620? Ceny chyba nie są dużo wyższe a już nieco inna generacja. No i przynajmniej da się nim zahamować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co, 600 się nie da? :-)

Masz jakiś konkretny 620 na myśli?

 

Nie mam żadnego konkretnego egzemplarza na myśli ale 620 to już wtrysk (więc bez problemów gaźnikowych) no i dwie tarcze hamulcowe. Tylko wspomniałem, wybór zależy od budżetu i indywidualnych preferencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego w Poznaniu postaram się zerknąć w sobotę.

 

Możemy razem ;)

 

Po zdjęciach widzę, że chyba rzygnął sobie kiedyś olejem lub wylał się aku - osłona sprzęgła i prawa kapa wygląda okropnie (chyba nawet gorzej niż u mnie :lol: ) ;)

Na 100% będzie można wybadać właściciela co to za "Autoryzowany serwis" ma na myśli.

Moim zdaniem - chyba ciężko jest połamać set przy opisywanej przez sprzedającego przewrotce. :roll:

Prędzej wygnie się klamka i ... to wszystko.

Tylko te 61 000 km przelotu... i prawego kierunku z przodu nie widzę...no i może ktoś mądrzejszy powie co to za wężyk sobie zwisa na 2 i 6 zdjęciu (tuż nad silnikiem)

 

To tak na szybko - po zdjęciach i opisie.

Cena chyba też niewspółmierna do stanu i przebiegu. :roll:

Edit:

Ja na Twoim , Karina, miejscu skupiłbym się na:

1. Nr 4 - Wawa (blisko), zapłaciłbym za wizytę w Motomaniax i miał pełny pogląd na sytuację.

2. Nr 3 - DuKa - "swój" i w Motomaniax też się dowiesz o sprzęcie, bo tam był serwisowany. Stosunek rocznika do ceny - najlepszy, ale to nie jest czynnik decydujący.

 

Jak odrzucisz/sprawdzisz te dwie opcje wtedy można szukać dalej. ;)

Powodzenia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Wam dziękuję za komentarze. Faktcznie tak zrobię, poprzyglądam się jeszcze tym monsterom z wawy...

 

Natomiast pojawiła się pewna zagwostka... Tak jak pisaliście wyżej, że lepiej byłoby uderzać w620.... To dzwoniłam do Darka Musielak z pytaniem czy można podjechać na przegląd. On również doradził mi abym, jako początkująca motocyklistka, rozejrzała się raczej za 620, ze względu na mniejszą ilość problemów...

No więc słuchając mądrzejszych i doświadczonych kolegów zaczęłam się rozglądać za 620...

Dużego wyboru nie ma.

Jedna sztuka w Rzeszowie za 10900:

http://otomoto.pl/ducati-monster-monste ... 86687.html

Druga, też w Rzeszowie za 12100:

http://otomoto.pl/ducati-monster-620-i- ... 93958.html

Obie z rocznika 2003.

 

Szukam dalej, widzę monstera 695 z 2006 roku, za 11800.

Cenowo wygląda super, choć moja pierwotna koncepcja legła w gruzach i znacznie przekraczam zaplanowany budżet...

Oto link:

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=2404536685

Oczywiscie jest to calkiem niezaplanowany obszar cenowy, choc takze zapewne podejrzany.. Ale za to mój wymarzony kolor...:-) niestety, haha

Możecie na niego spojrzeć?

Dzwoniłam tam przed chwilą. Pan ma go od pół roku. Motocykl był sprowadzony z Francji, jego znajomy handlarz samochodów wziął go w rozliczeniu za jakąś nieudaną transakcję. Tym właściciel tłumaczy tę cenę. Twiedzi, że motocykl jest w 100% sprawny, nic w nim nie robił. Sam się dobrze na tym zna, bo od dawna jeździ. Teraz ma też yamahe xtx660 (chyba) i woli enduro. Powiedział, że zrobił na nim tylko jakieś 200-300 km, bo jazda po szosie go nudzi.

Właściciel powiedział, że mogę przyjechać do niego z mechanikiem czy kimkolwiek, że na pewno wszystko jest ok.

I co Wy na to? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cenowo wygląda super, choć moja pierwotna koncepcja legła w gruzach i znacznie przekraczam zaplanowany budżet...

 

Tak zaczyna się choroba zwana Ducati ;)

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=2404536685

Oczywiscie jest to calkiem niezaplanowany obszar cenowy, choc takze zapewne podejrzany.. Ale za to mój wymarzony kolor...:-) niestety, haha

Możecie na niego spojrzeć?

Dzwoniłam tam przed chwilą. Pan ma go od pół roku. Motocykl był sprowadzony z Francji, jego znajomy handlarz samochodów wziął go w rozliczeniu za jakąś nieudaną transakcję. Tym właściciel tłumaczy tę cenę. Twiedzi, że motocykl jest w 100% sprawny, nic w nim nie robił. Sam się dobrze na tym zna, bo od dawna jeździ. Teraz ma też yamahe xtx660 (chyba) i woli enduro. Powiedział, że zrobił na nim tylko jakieś 200-300 km, bo jazda po szosie go nudzi.

Właściciel powiedział, że mogę przyjechać do niego z mechanikiem czy kimkolwiek, że na pewno wszystko jest ok.

I co Wy na to? :-)

 

Z okazjami bywa tak, że są tylko w erze ale hmm sprawdzić można. Może jest jakiś spec z okolicy co by podjechał o zerknął byś nie robiła km tylu na marne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niestety, chyba za bardzo mnie poniosło...

Myślę, że powinnam wrócić na ziemię i zaplanować coś bardziej ekstra na przyszły sezon lub nawet za dwa..

Pewnie parę wpadek parkingowych czy innych zaliczę i zapłaczę się jak uszkodzę moje przyszłe cudo...

 

Myślę, że póki co najbardziej realna jest opcja monstera od DuKi..

Poczekam jeszcze na Wasze komentarze. Sama kupować nie będę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba za bardzo mnie poniosło...

Myślę, że powinnam wrócić na ziemię

 

W celu dobrego zakupu - 100% racji !

Na "bujanie w obłokach" przyjdzie czas ;)

 

Dobrze, że liczysz się z ewentualnymi uszkodzeniami wynikającymi z "uczenia się". :D, ale...

M695 jest nieco mocniejszy od M620, a ma słabsze hamulce. Nie kupuj "koloru" lecz zdrowy mechanicznie motocykl, który ma Cię wozić i wywoływać uśmiech na twarzy.

Kolorem się nie jeździ, a Monstery (WSZYSTKIE) i tak wyglądają ! :twisted:

Tutaj możesz porównać dane techniczne M600, M620 i M695 : LINK

 

I słuchaj Darka - On wie co mówi. ;) :D

 

najbardziej realna jest opcja monstera od DuKi..

A wypytałaś Darka o ten motocykiel ??

 

Sama kupować nie będę

I jedno doświadczenie więcej, co ? ;) :mrgreen:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak... Dobrze mówisz Bialy :-)

Pytałam Darka, kojarzył moto. Prosił, żebym przesłała mu linka i tak zrobiłam. Czekam na info od niego.

Zamierzam grzecznie słuchać mądrzejszych, bo czuję, że już jakiejś gorączki dostaję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuję, że już jakiejś gorączki dostaję...

 

:lol: każdy z nas to zna :mrgreen:

Ja poprosiłem kolegę, żeby pojechał ze mną, bo wiedziałem, że jak zobaczę i usłyszę, to będę miał gorącą głowę i czerwone plamki w oczach. :lol: :lol: :lol:

Prz pierwszym podejściu wylał mi wiadro zimnej wody na głowę, więc do drugiego kandydata podchodziłem już mniej nagrzany. ;)

 

Dobrze kombinujesz Karina - im więcej oczu, tym więcej widać. A ktoś, kto tylko patrzy i wcale nie chce kupić zobaczy czasem 2 x więcej niż Ty.

 

Powodzenia Ci życzę i czekam jak się będziesz chwaliła w dziale "Pokaż swojego Monstera" ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Biały!

tego poznańskiego możemy oblukać jak ze ślubu będziemy wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli 695 będzie w przynajmniej dobrym stanie i rozsądnej cenie to może warto się nim zainteresować, jeździ się nim rewelacyjnie tylko ma jeden minus w porównaniu do 620 - słabsze hamulce (dla początkującego niezauważalne, dla przesiadającego się z 620 odczuwalne).

Po za tym bardzo mało spala i na dobrych oponach prowadzi się rewelacyjnie.

 

Ewentualnie jeśli mógł by to być SS620 to pojawił się ostatnio przywieziony z Włoch w bardzo ładnym stanie jak na swoje lata oraz po drobnej modyfikacji a la 996 (Włoch miał taką koncepcję). No i przebieg 6300km - oglądałem na żywo, motocykl wygląda bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam dalej, widzę monstera 695 z 2006 roku, za 11800.

Cenowo wygląda super, choć moja pierwotna koncepcja legła w gruzach i znacznie przekraczam zaplanowany budżet...

Oto link:

 

http://allegro.pl/show_item.php?item=2404536685

 

No i ten 695 do nas dziś dotarł na oględziny po zakupie... i już nie ruszył z pod warsztatu :? Lagi prostowane, zbiornik przesunięty jakiś centymetr do przodu razem z zawiasem, pętla immo wyrzeźbiona z jakiejś samochodowej - przestała działać po otwarciu zbiornika :shock: Szkoda gadać...

 

A tak ładnie w internecie wyglądał... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no to pieknie, ja też szukam i strasznie się boje że mi się właśnie cośik taki przytrafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O rany... masakra... a tak ładnie wyglądał... :o

Na razie się wstrzymuję. Jeszcze w zeszłym tygodniu to bym kupiła pierwszego monstera, który by mi zabuczał pod siedzeniem, haha... ;)

Jednak biorę sobie jazdy doszkalające (od zrobienia prawka prawie nie jeździłam) i wcale zbyt kolorowo to nie wygląda. Może akurat ostatnio miałam gorszy dzień (na mieście miałam parę "wpadek") ale zaczęły do mnie przemawiać argumenty instruktorów, żeby zacząć od czegoś mniejszego na sezon/dwa a potem się przymierzyć do monstera. Nie chcę, żeby było, że jest więcej sprzętu niż talentu i jeździć jak sierota, byle się nie zabić ;)

Jeszcze myślę ale mój zapał został mocno przyhamowany...

No nic, to na razie...

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pieknie, ja też szukam i strasznie się boje że mi się właśnie cośik taki przytrafi...

 

Masz Resovia Squad pod ręką (zgłoś się do enZo) to nie dadzą Ci krzywdy sobie zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany... masakra... a tak ładnie wyglądał... :o

Na razie się wstrzymuję. Jeszcze w zeszłym tygodniu to bym kupiła pierwszego monstera, który by mi zabuczał pod siedzeniem, haha... ;)

Jednak biorę sobie jazdy doszkalające (od zrobienia prawka prawie nie jeździłam) i wcale zbyt kolorowo to nie wygląda. Może akurat ostatnio miałam gorszy dzień (na mieście miałam parę "wpadek") ale zaczęły do mnie przemawiać argumenty instruktorów, żeby zacząć od czegoś mniejszego na sezon/dwa a potem się przymierzyć do monstera. Nie chcę, żeby było, że jest więcej sprzętu niż talentu i jeździć jak sierota, byle się nie zabić ;)

Jeszcze myślę ale mój zapał został mocno przyhamowany...

No nic, to na razie...

Pozdrawiam!

 

Karinko jakbyś na razie porzuciła pomysł z Monsterem to szukaj Hondy VTR 250 - to taki mini Monster od Hondy...

honda-vtr-250-08.jpg

 

Ewentualnie mała Ninja 250.

 

I nie poddawaj się :) Każdemu zdarza się gorszy dzień a wtedy trzeba po prostu wrzucić na luz i ewentualnie po prostu żółwić :) po swojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.