Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
pieniac

Brak wysprżeglania Monster S2R

Polecane posty

Witam, mam mały problem po wciśnięciu klamki sprzęgła motor nie da sie popchnąć do przodu,jestem w trakcie "obróbki po glebowej" i jeszce go nie odpaliłem.Skrzywiona była wspomniana klamka ale rozebrałem pompke sprzegla i wszystko jest ok.Trzpien jest prosty gumka cała (nawiasem mówiąc nie do dokupienia w Łodzi).Odpowietrzyłem 300 razy od góry do dołu i odwrotnie,na różne sposoby i klamka jest twardawa czyli płyn jest sprężany,powietrze nie idzie.Dziś odkręciłem wysprzęglik, wyjąłem długi trzpień w niebieskim smarze i też niby wszystko ok,kiedy wkładam go w wysprzęglik wysuwa się po naciśniciu klamki, ręcznie nie daje rady wcisnąć trzpienia sprzęgłowego ale raczej myślę że wysprzeglik ma odpowiednia siłę bo gdy jest odkręcony i przykładam go do trzpienia to bardzo ciężko go utrzymać.Macie jakieś pomysły?Jutro zajrzę chyba do sprzęgła choć nie chce mi sie troche oleju spuszczać,ale już nie wiem co mam robic.Sory że tak jakoś niespójnie to dziś napisałem ale chyba mam gorszy dzień:)).Każda rada się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisz dokładniej:

- silnik jest na biegu czy na luzie

- pracuje czy jest zgaszony

- nie da się przepchnąć bo ?

a może hamulec blokuje albo coś innego ?

 

Więcej konkretów.

 

Na razie nie rozbieraj silnika ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to ze nie możesz przepchać ani kawałka (zblokowane koło) moto na biegu na sprzęgle na zgaszonym silniku? czy opornie po troszeczku się da? powiem Ci ze nigdy tak lekko i płynnie nie przepchasz jak na jałowym. to proste. znalazłem coś takiego. "Zamiast wcześniejszego suchego sprzęgła, w S2R zastosowano pracujące w oleju. W piaście sprzęgła pracuje specjalny mechanizm, który wraz ze wzrostem momentu obrotowego coraz mocniej dociska do siebie tarcze. Jeśli jednak ujmie się gazu, siła docisku maleje. Dzięki temu rozwiązaniu można było użyć bardziej miękkich sprężyn, a konstrukcja ta przy hamowaniu pełni rolę sprzęgła antyhoppingowego" jeżeli nie miałeś uszkodzeń bloku silnika dekla z wyciskiem itp. to sprzęgło nie powinno zostać naruszone. chyba ze w trakcie "kolizji" ucierpiała skrzynia i przełożyło się to z napędu (koło tylne) przez sprzęgło na skrzynie. jeżeli nie to szukać w pompie bo może za małe ciśnienie wytwarzać by wypychać wycisk sprzęgła i rozluzowywać tarcze (tak jak bez wysprzęglania pchać zgaszone moto)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Próbując go przepchnąć napina sie łańcuch więc ewidentnie trzyma go uklad napędowy. Jak sprawdzic czy ciśnienie w pompce jest wystrczające? Jedyne to co mi przychodzi do głowy to odkręcenie wysprzęglika i poprzez dzwignie mechaniczna jakąś spróbowac wepchnąć trzpień sprzęgłowy i czy wtedy się odblokuje. To nie jest zwiększony opór tylko poprostu tak jakby pchać motocykl na biegu,szarpnięcie łańcuchem i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na forum znalazlem topik o regeneracji pompki sprzeglowej, poniewaz jestem mechanikiem sprawa wydala mi sie bardzo prosta ale poległem przy próbie znalezienia uszczelniacza, w tak dużym mieście jak Łódź nie znalazlem nigdzie, są tylko większe w sklepach specjalistycznych z uszczelkami (uszczelka na włókienniczej) rozkladają bezradnie ręce, do samochodu to tak , większa żrednica się znajdzie ale taka mała to bez szans.Gdzie koledzy dostaliście takie małe gumowe cudo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odkrec dekiel sprzegla poprostu i zajrzyj do srodka, odrazu zobaczysz czy wysprzegla czy nie. Wbij 6tke i sprobuj go przepchac nie zwracajac uwagi czy kolo sie blokuje czy nie, tak jak bys zapalal na popych, zeby sprawdzic czy silnik/skrzynia wogole sie kreca, napewno bedzie to wymagac stanowczosci.

 

Chyba nie koniecznie musisz spuszczac olej, jesli moto stoi na stopce to jest przechylone w bok, to powinno dac wystarczajaco luzu zeby looknac do srodka bez zaciapania wszystkiego... ale niech to ktos jeszcze inny potwierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

spuścić olej to 6 minut a ile mniej babrania.ani bym się zastanawiał.dla mnie innego wyjścia nie ma jak to zrobić przed takimi demontażami bo wszystko pod tobą będzie pływało w oleju . kurde rozbierałem ostatnio swoje sprzęgło olejaka i sam doszedłem do usterki ,żebym ja widział twoje od środka jak wycisk pracuje jak kosz z przekładkami a zabierakiem. może ten mechanizm się zawiesił który wraz ze wzrostem momentu bardziej dociska tarcze "zapobiega ślizganiu" . wiesz co ja bym zrobił. popuścił sprężyny na docisku tak by nie zaciskało. maksymalnie byle śrubek nie wyciągać wtedy poluzujesz całe sprzęgło i powinno się odblokować całość i wtedy pchnij moto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz racje, i tak powinienem zmienic olej bo choc moto ma 9000km to nie wiem kiedy makarony go zmieniały:)jak odkryję sprzęgło powinnio się coś wyjaśnic. Dzieki Panowie za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Olej wywal obowiązkowo, bo chyba będziesz musiał położyć moto prawie, żeby umyć blok i przykleić z powrotem dekiel.

Kiedyś miałem podobnego psikusa, przy wymianie sprzęgła i czegoś tam jeszcze ( już nie pamiętam) ale suma sumarum okazało się,że popychacz, ten pręcik od wysprzęglnika co idzie przez blok do docisku jest za krótki, przez co nie dało się wysprzeglić.

Co nie zmienia faktu, że przy niepracującym silniku powinieneś bez użycia większej siły wyjąć bieg i wrzucić luz, a jeśli jest problem z tym, to lekko kołysząc motocyklem przód/tył (od oporu do oporu) to powinno się udać.

I koniecznie zajrzyj do sprzęgła czy chodzi, może tarczki Ci się jakoś zawiesiły po kosz wybity podczas tej gleby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jak mialem Yamaha to na bocznej stopce mozna bylo odkrecic dekiel i zajzed do sprzegla ;) najwidoczniej w duc sie tak nie da, wiec dobrze ze poproawiacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odkrecilem dekielek i wszystko bylo ok tylko ze do miski na dole wylecial kawalek sprezyny,mozliwe ze byl na zewnatrz przyklejony do obudowy bo prawde mowiac nie widacv skad milby odpasc,jest to okolo jeden zwoj o grubosci drutu okolo 4-5mm(mocna dosc) srednica sprezyny okolo 12-15mm, z jednej strony zeszlifowana na plasko z drugiej strony widac urwanie wiec jakby miala gdzies dalsza czesc,niemniej nie widac zeby latala po karterze bo nie ma zadnych uszkodzen mechanicznych,moze wiec byla gdzies naprawde na dole przyklejona??trzpien wysprzegla ale naped zapiety,pomoglo dopiero rozebranie koszyczka i zlozenie ponownie,prawdopodobnie sie skleily tarczki bo moto dosc dlugo stalo,moze byl stary olej???niemneij zlozylem do kupy i jest ok,narazie.Jakie macie pomysly skad byla ta sprezyna?JAkim olejem zalac go przy przebiegu okolo 10000km?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odkrecilem dekielek i wszystko bylo ok tylko ze do miski na dole wylecial kawalek sprezyny,mozliwe ze byl na zewnatrz przyklejony do obudowy bo prawde mowiac nie widacv skad milby odpasc,jest to okolo jeden zwoj o grubosci drutu okolo 4-5mm(mocna dosc) srednica sprezyny okolo 12-15mm, z jednej strony zeszlifowana na plasko z drugiej strony widac urwanie wiec jakby miala gdzies dalsza czesc,niemniej nie widac zeby latala po karterze bo nie ma zadnych uszkodzen mechanicznych,moze wiec byla gdzies naprawde na dole przyklejona??trzpien wysprzegla ale naped zapiety,pomoglo dopiero rozebranie koszyczka i zlozenie ponownie,prawdopodobnie sie skleily tarczki bo moto dosc dlugo stalo,moze byl stary olej???niemneij zlozylem do kupy i jest ok,narazie.Jakie macie pomysly skad byla ta sprezyna?JAkim olejem zalac go przy przebiegu okolo 10000km?

 

odkręcałeś całkowicie śruby mocujące docisk ? czy tylko luzowałeś? nie wygląda Ci to na sprężynę docisku? mi to wygląda podobnie. krotko mówiąc skoro gdzies coś sie urwało to moga byc tego dalesze konsekwencje. nie zakręcaj dekla na razie. porównaj ja ze sprężynami docisku. moze wczesniej ktos ja tam zostawił jak naprawiał coś ale to mało prawdopodobne. na do mokrego leje syntetyk 10W50 aktualnie repsol.(miałem kupiony wczesniej) popatrz do serwisówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprezyny docisku sa o polowe mniejsze,sa wszystkie i całe.Poniewaz zawodowo zajmuję sie rozbieraniem na czesci samochodow ktore przywoze z wloch juz nie jedno w silniku i skrzyni widzialem.

Mechanicy we wloszech sa mistrzami swiata jezeli chodzi o partactwa,srubki zamiast spinek,druty zamiast zaczepow itp.wiec dopuszczam mysl ze ktos cos zostawil w srodu i pozniej "zaszyl"pacjenta:)Dekielek zalozylem i wszsytko jest na razie ok,zobaczymy jak go odpale jutro albo w sobote:)Niemniej gdybyscie cos znalezli tj. skad moze byc ta sprezyna to jeszcze jest czas ja gdzies wlozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawde sie ludzisz ze ktos ja tam zapomnial?? xD czlowieku za zadne skarby nie odpalaj tego moto bo go tylko zeszrocisz, jak cos sie wala po silniku to pierwsz moja mysl to ze sie spierdolil...

 

 

Kolega patryho

viewtopic.php?f=121&t=7702&start=15

 

mial podobna sytuacje w swoim s2r.. jakas sprzezyna w sprzegle... to bylo chyba od kosza sprzeglowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy problem natury technicznej marki

Ducati. Po zdjęciu pokrywy sprzęgła oczom mym

ukazał się kawałek sprężyny ale większej niż

dociskowej.

Kolega Theodor rozpoznał ją jako amortyzator

drgań - element niewymienny Muszę kupić

nowe sprzęgło!

BTW na ameryckich forach znalazłem info o

takich przypadkach. Czyżby to wada tych

silników. Czy ktoś tak miał?

 

po czym theo dopisal " nie tyle sprzeglo co kosz sprzeglowy"

 

 

 

prosze, nie musisz dziekowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podczas wizyty u Theo i Musielego, chłopaki ostrzegali mnie przed redukcjami o 2 biegi -takie zabawy kończą się właśnie wymianą kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze teoria o koszu sprzeglowym jest nie trafna, obejrzalem go kilkakrotnie i wielkosc jej nie pasuje zupelnie do zadnego jego miejsca.Pozatym bylaby reszta bo jak mowilem byl tylko jeden zwoj a reszta????W proch????mam manuala do moej wersji monstera i nie ma tam nigdzie takiej sprezyny w okolicach sprzegla,jedyne gdzie to......w pompie oleju od dolu wkladana.Szkoda ze zlozylem juz bo widze ze jutro bede musial rozlozyc i zajrzec do pompki olejowej. Mam nadzieje ze nie jest za pozno................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla rozwiania watpliwosci co do budowy koszyka sprzegla mam rozkladowke z serwisowki Ducati,nie widze nigdzie jednejj sprezyny pojedynczej

te 6 na okolo sa cale i siedza na miejscu

165018

 

co innego jest tutaj

http://www.picshot.pl/public/view/full/165026

pozycja 30 by mi pasowala ale do tego musze rozebrac na nowo Duca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla rozwiania watpliwosci co do budowy koszyka sprzegla mam rozkladowke z serwisowki Ducati,nie widze nigdzie jednejj sprezyny pojedynczej

te 6 na okolo sa cale i siedza na miejscu

http://www.picshot.pl/public/view/full/165018[/img

 

co innego jest tutaj

http://www.picshot.pl/public/view/full/165026

pozycja 30 by mi pasowala ale do tego musze rozebrac na nowo Duca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie wrocilem z garazu, zdemontowalem pokrywe i dobrewiadomosci czyli zle wiadomosci,pompa oleju jest ok skrecona,kompletna,kosz tez ok,wszystkie sprezyny ok,boje sie ze opcja sprezyny przyczepionej jakos na zewnatrz obudowy i jej sppadku podczas demontazu jest jedyna sluszna teraz,juz naprawde nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.