Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

konradtkaczyk

Ducati Monster 750 2001r. problem z odpaleniem

Polecane posty

Witam,

 

zwracam się z prośbą o radę. Niedawno zauważyłem że monster zaczyna tracić moc na 2 i 3 biegu (po prostu manetka robiła sie pusta). W związku z tym postanowiłem udać się do serwisu z tym problemem. Niestety jakieś kilkaset metrów od domu kiedy właśnie wyruszyłem do serwisu monster zupełnie stracił moc i zgasł. Próbowałem go kilka razy odpalić ale po chwili pracy gasł. Odprowadziłem moto do domu i zostawiłem na noc. Następnego dnia ku mojemu zaskoczeniu gdy chciałem odpalić monstera ten w ogóle nie zareagował.

Po przekreceniu kluczyka w stacyjce zapalają się kontrolki, działaja wszystkie światła, akumulator jest naładowany, a klemy czyste, wszystkie bezpieczniki ukryte w puszce pod siedzeniem są ok, taki biały dwupinowy "wtyk" o którym była mowa wcześniej w podobnym wątku tez jest dobrze osadzony. 

Gdy naciskam czerwony przycisk rozruchu po prostu nic się nie dzieje.... cisza... jakby mojemu monsterowi wymontowali silnik.

Jesli ktos ma jakiś pomysł co może byc przyczyną takiego stanu rzeczy bardzo proszę o pomoc. Czemu dukat w ogóle nie reaguje na rozruch?

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przekaźnik rozrusznika (stycznik) działa ?

Złóż nóżkę boczną i wrzuć luz żeby paliła się kontrolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przekaźnik rozrusznika (stycznik) działa ?

Złóż nóżkę boczną i wrzuć luz żeby paliła się kontrolka.

niestety nie wiem jak sprawdzić czy działa przekaźnik rozrusznika :(

 

Nóżka złozona luz wrzucony ale nadal nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy wciskaniu przycisku rozruchu, powinno być słyszalne stuknięcie (wciągnięcie stycznika), jesli tego nie słychać, sprawdź kostkę przy styczniku i czy dochodzi tam stałą masa oraz plus po wciśnięciu przęłącznika.

Jeśli to słychać sprawdź czy prąd przechodzi ze stycznika na rozrusznik.

 

Ewentualnie można dać bezpośrednio z akumulatora (za pomocą przewodów rozruchowych prąd na rozrusznik), w celu sprawdzenia samego rozrusznika czy obraca silnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy wciskaniu przycisku rozruchu, powinno być słyszalne stuknięcie (wciągnięcie stycznika), jesli tego nie słychać, sprawdź kostkę przy styczniku i czy dochodzi tam stałą masa oraz plus po wciśnięciu przęłącznika.

Jeśli to słychać sprawdź czy prąd przechodzi ze stycznika na rozrusznik.

 

Ewentualnie można dać bezpośrednio z akumulatora (za pomocą przewodów rozruchowych prąd na rozrusznik), w celu sprawdzenia samego rozrusznika czy obraca silnikiem.

 

Hej, w końcu znalazłem trochę czasu aby zajrzeć do monstera i idąc Twoimi wytycznymi udało mi się tchnąć zycie w mojego dukata. Problem okazał się dość błachy i nie wiem czy spotkałeś się kiedyś z takim przypadkiem. Od stycznika odchodzą dwa przewody jeden do akumulatora a drugi do rozrusznika. Wszystko teoretycznie było w porządku i juz miałem się poddać aż w końcu ściągnałem osone od przewodu który idzie do rozrusznika i bylo tam dużo syfu. Wyczyściłem całe gniazdo i ku mojemu zdziwnieniu monster zaczął kręcić.

 

 

beztytuuoda.png

 

Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc. Pewnie gdyby nie Twoje sugestie nie wpadł bym na to.

 

Mam jeszcze jedno pytanie, śruba która była pod ta osłoną była wysmarowana jakimś białym smarem, którego pozbyłem się podczas czyszczenia i teraz zastanawiam się czy powinieniem od nowa ją nasmarować, a jeśli tak to jakiego smaru użyć. Za podpowiedź będę bardzo wdzięczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

udało mi się dzięki pomocy z forum sprawidź że dukat zaczął kręcić. Teraz będę oddawał go do serwisu i w związku z tym chciałem się podpytać o parę rzeczy aby nie dać się wpuścić w maliny.

Pisałem już wczesniej że mój monster zaczął tracić moc podczas jazdy. Wglądało to tak że przy wrzuceniu np. drugiego biego manetka robiła się pusta ( ja mu w gaz a on... nic). Jednak po chwili znów wchodził na obroty i niestey po przerzuceniu na kolejny bądź nizszy bieg sytułacja się powtarzała.

Podczas ostatniej jazdy stracił moc juz na pierwszym biegu i zgasł. Teraz gdy go odpalam to za którymś razem chwile popracuje i gaśnie [ :(]

Proszę podpowiedzcie mi co może być przyczyną takiej sytułacji.

Jestem z Łodzi i jeśli ktos mógłby polecić jakiegoś mechanika któremu nie będzie strach oddać dukata to równiez proszę o cynk.

Normalnie jak uda mi sie go uruchomić to w końcu do Pruszkowa muszę zawitać tam podobno nalepsze "SPA" [:)] dla Dukatów.

Pozdrawiam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej była to wazelina techniczna w celu zabezpieczenia elementów przed korozją, nasmaruj ponownie - jak nie masz możesz równie dobrze uzyć wazeliny kosmetycznej  :razz:  lub czystego smaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej była to wazelina techniczna w celu zabezpieczenia elementów przed korozją, nasmaruj ponownie - jak nie masz możesz równie dobrze uzyć wazeliny kosmetycznej  :razz:  lub czystego smaru.

Wielkie dzięki za podpowiedź....monster wymaga uwagi w każdym szczególe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony


×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.