konradtkaczyk 0 Napisano Maj 26, 2013 Witam, zwracam się z prośbą o radę. Niedawno zauważyłem że monster zaczyna tracić moc na 2 i 3 biegu (po prostu manetka robiła sie pusta). W związku z tym postanowiłem udać się do serwisu z tym problemem. Niestety jakieś kilkaset metrów od domu kiedy właśnie wyruszyłem do serwisu monster zupełnie stracił moc i zgasł. Próbowałem go kilka razy odpalić ale po chwili pracy gasł. Odprowadziłem moto do domu i zostawiłem na noc. Następnego dnia ku mojemu zaskoczeniu gdy chciałem odpalić monstera ten w ogóle nie zareagował. Po przekreceniu kluczyka w stacyjce zapalają się kontrolki, działaja wszystkie światła, akumulator jest naładowany, a klemy czyste, wszystkie bezpieczniki ukryte w puszce pod siedzeniem są ok, taki biały dwupinowy "wtyk" o którym była mowa wcześniej w podobnym wątku tez jest dobrze osadzony. Gdy naciskam czerwony przycisk rozruchu po prostu nic się nie dzieje.... cisza... jakby mojemu monsterowi wymontowali silnik. Jesli ktos ma jakiś pomysł co może byc przyczyną takiego stanu rzeczy bardzo proszę o pomoc. Czemu dukat w ogóle nie reaguje na rozruch? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiek 0 Napisano Maj 27, 2013 Przekaźnik rozrusznika (stycznik) działa ? Złóż nóżkę boczną i wrzuć luz żeby paliła się kontrolka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konradtkaczyk 0 Napisano Maj 28, 2013 Przekaźnik rozrusznika (stycznik) działa ? Złóż nóżkę boczną i wrzuć luz żeby paliła się kontrolka. niestety nie wiem jak sprawdzić czy działa przekaźnik rozrusznika :( Nóżka złozona luz wrzucony ale nadal nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiek 0 Napisano Maj 29, 2013 Przy wciskaniu przycisku rozruchu, powinno być słyszalne stuknięcie (wciągnięcie stycznika), jesli tego nie słychać, sprawdź kostkę przy styczniku i czy dochodzi tam stałą masa oraz plus po wciśnięciu przęłącznika. Jeśli to słychać sprawdź czy prąd przechodzi ze stycznika na rozrusznik. Ewentualnie można dać bezpośrednio z akumulatora (za pomocą przewodów rozruchowych prąd na rozrusznik), w celu sprawdzenia samego rozrusznika czy obraca silnikiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konradtkaczyk 0 Napisano Czerwiec 3, 2013 Przy wciskaniu przycisku rozruchu, powinno być słyszalne stuknięcie (wciągnięcie stycznika), jesli tego nie słychać, sprawdź kostkę przy styczniku i czy dochodzi tam stałą masa oraz plus po wciśnięciu przęłącznika. Jeśli to słychać sprawdź czy prąd przechodzi ze stycznika na rozrusznik. Ewentualnie można dać bezpośrednio z akumulatora (za pomocą przewodów rozruchowych prąd na rozrusznik), w celu sprawdzenia samego rozrusznika czy obraca silnikiem. Hej, w końcu znalazłem trochę czasu aby zajrzeć do monstera i idąc Twoimi wytycznymi udało mi się tchnąć zycie w mojego dukata. Problem okazał się dość błachy i nie wiem czy spotkałeś się kiedyś z takim przypadkiem. Od stycznika odchodzą dwa przewody jeden do akumulatora a drugi do rozrusznika. Wszystko teoretycznie było w porządku i juz miałem się poddać aż w końcu ściągnałem osone od przewodu który idzie do rozrusznika i bylo tam dużo syfu. Wyczyściłem całe gniazdo i ku mojemu zdziwnieniu monster zaczął kręcić. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc. Pewnie gdyby nie Twoje sugestie nie wpadł bym na to. Mam jeszcze jedno pytanie, śruba która była pod ta osłoną była wysmarowana jakimś białym smarem, którego pozbyłem się podczas czyszczenia i teraz zastanawiam się czy powinieniem od nowa ją nasmarować, a jeśli tak to jakiego smaru użyć. Za podpowiedź będę bardzo wdzięczny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konradtkaczyk 0 Napisano Czerwiec 4, 2013 Witam,udało mi się dzięki pomocy z forum sprawidź że dukat zaczął kręcić. Teraz będę oddawał go do serwisu i w związku z tym chciałem się podpytać o parę rzeczy aby nie dać się wpuścić w maliny.Pisałem już wczesniej że mój monster zaczął tracić moc podczas jazdy. Wglądało to tak że przy wrzuceniu np. drugiego biego manetka robiła się pusta ( ja mu w gaz a on... nic). Jednak po chwili znów wchodził na obroty i niestey po przerzuceniu na kolejny bądź nizszy bieg sytułacja się powtarzała.Podczas ostatniej jazdy stracił moc juz na pierwszym biegu i zgasł. Teraz gdy go odpalam to za którymś razem chwile popracuje i gaśnie [ :(]Proszę podpowiedzcie mi co może być przyczyną takiej sytułacji.Jestem z Łodzi i jeśli ktos mógłby polecić jakiegoś mechanika któremu nie będzie strach oddać dukata to równiez proszę o cynk.Normalnie jak uda mi sie go uruchomić to w końcu do Pruszkowa muszę zawitać tam podobno nalepsze "SPA" [:)] dla Dukatów.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Truten 0 Napisano Czerwiec 4, 2013 Najprawdopodobniej była to wazelina techniczna w celu zabezpieczenia elementów przed korozją, nasmaruj ponownie - jak nie masz możesz równie dobrze uzyć wazeliny kosmetycznej :razz: lub czystego smaru. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konradtkaczyk 0 Napisano Czerwiec 6, 2013 Najprawdopodobniej była to wazelina techniczna w celu zabezpieczenia elementów przed korozją, nasmaruj ponownie - jak nie masz możesz równie dobrze uzyć wazeliny kosmetycznej :razz: lub czystego smaru. Wielkie dzięki za podpowiedź....monster wymaga uwagi w każdym szczególe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konradtkaczyk 0 Napisano Czerwiec 9, 2013 ...tylko co z tym odpalaniem... czemu nie chce odpalić ? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach