bdk1985 0 Napisano Kwiecień 11, 2014 Przeszukałem forum ale nic podobnego nie znalazłem stąd nowy temat. Mój Monster odkad go mam ma problem z bakiem , problem wygląda tak jak na zdjęciach. W użytkowaniu w żaden sposób to nie przeszkadza, niestety strasznie irytuje, zwłaszcza kiedy widzę wasze wymuskane maszyny, a później porównuje ze swoją. Stąd pytanie, czy da się to jakoś naprawić, jeśli tak to jak, i pytanie do wielkopolskich forowiczów, czy ktoś zna może miejsce w którym ktoś się DOBRZE tym zajmie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
arvent 0 Napisano Kwiecień 12, 2014 Na pewno warsztat blacharski może to podgrzać i wyciągnąć, ale i tak będzie widać skazę ...trochę szpachli też wejdzie w grę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blejz23 0 Napisano Kwiecień 12, 2014 jak kolega wyzej napisal mozna to wyciagnac ale bez calego malowania zbiornika sie nie obejdzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Kwiecień 12, 2014 Blacha głębokotłoczna z jakiej są wykonane zbiorniki paliwa jest niezwykle podatna na korozję pod wpływem paliwa bezołowiowego. Dlatego też zbiorniki stalowe sa ocynkowane od wewnątrz. Nie wolno ich podgrzewać żadnym palnikiem, nastąpi uszkodzenie powłoki cynkowej i szybka korozja zbiornika. Wprawny blacharz/lakiernik wykona to na zimno i jest to jedyna prawidłowa metoda naprawy takiego wgniecenia. Kilka takich napraw widziałem, włącznie z moim własnym monsterem i użycie szpachli po takiej naprawie może być naprawdę symboliczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakitaki 1 Napisano Kwiecień 12, 2014 Fajny poglądowy film na temat nprawy blacharskiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bdk1985 0 Napisano Kwiecień 12, 2014 Jakitaki czy taka naprawa wchodzi w gre w przypadku baków? No i zastanawiam sie czy jest to opłacalne bo bez lakierowania chyba sie nie obędzie ( zarysowania poniżej) bo chyba położenie szpachli i polakierowanie punktowe nie zda egzaminu. Sorry za te pytania ale jestem totalnym laikiem, a nie chciałbym oddać baku w ręce jakiegoś "fachowca" który pogorszy tylko sprawę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nikewid 0 Napisano Kwiecień 12, 2014 Wprawny i trochę ogarniający lakiernik/blacharz powinien sobie poradzić. Są specjalne metody wyciągania takich wgnieceń. Przykleja się specjalne uchwyty i potem wyciąga. W przypadku baku nie podejdziesz od środka z żadnym prętem. Najważniejsze że nie ma załamań blachy, tak jak napisał Theodor szpachli na serio niewiele trzeba będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakitaki 1 Napisano Kwiecień 12, 2014 Ja tez fachowcm nie jestem , powyższa metoda jest podobno z powodzeniem stosowana bez lakierowania ale przy mniejszych wgnieceniach . Jako ciekawostka wrzuciłem :) A nawet jakby się jakimś cudem udało to tych rys obok nie zaczarujesz , nie ma się co bronić , lakierowania nie ominiesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asqrex 0 Napisano Kwiecień 12, 2014 Może by tak spróbować ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nikewid 0 Napisano Kwiecień 12, 2014 Może by tak spróbować ? Patyk normalnie o tym mówiłem tak to trzeba zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
johnnyb88 0 Napisano Kwiecień 13, 2014 do wgniotki w nadkolu w samochodzie kupiłem coś takiego: http://allegro.pl/pops-a-dent-usuwanie-wgniecen-po-gradobiciu-grad-i4112734638.html koszt praktycznie żaden. u mnie dało rady, ale wgniecenie musi być stosunkowo płytkie. przy twojej wgniotce raczej nie dasz rady tym wyciągnąć, ale zawsze możesz spróbować :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asqrex 0 Napisano Kwiecień 13, 2014 Nikewid co mi r zjadasz ? :P faktycznie tak patrzę czytam i wychodzi na to samo :P ale filma nie zapodałeś :P johnnyb88 ciężkie do ogarnięcia czy na lajciku dałeś z tym radę ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
johnnyb88 0 Napisano Kwiecień 13, 2014 podstawa to odpowiednio ciepła powierzchnia, najlepiej robić to latem. postawić moto/auto na słoncu niech się nagrzeje. w chłodniejsze dni musisz ogrzewac powierzchnię suszarką. Nakładasz klej na podstawkę, dociskach, czekasz kilka minut i ciągniesz :) Uwaga, klej szybko zastyga. moja wgniotka miała ok. 15cm średnicy i miałem nadzieję, że pyk i po jednym odciągnięciu będzie po wszystkim. niestety nie poszło tak szybko, trzeba było po kawałeczku wyciągac tą wgniotkę. wg mnie nie da się tym ustrojstwem naprawić wgniotki o ostrych krawędziach, choć producent twierdzi inaczej:) generalnie nic trudnego, nie trzeba tu mieć jakiejś specjalnej wiedzy ani szczególnych zdolności manualnych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bdk1985 0 Napisano Kwiecień 13, 2014 Może wypróbuje ten sposób :) Mam też jeszcze pytanie , czy bak od jakiegos innego modelu pasuje do 600 -tki ( 2001 rok ) ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yahoo 0 Napisano Kwiecień 18, 2014 (edytowany) Ja miałem podobną wgniotę. Wcale nie było łatwo znaleźć fachowca, który podejmie się naprawy zbiornika. Wielu się bało oparów paliwa i grzania zbiornika. Znalazłem fachowca, który zalał zbiornik zimną wodą i w 20 minut wyciągnął wgniecenie. Bez szpachli się niestety nie obyło. 4 lata jeździłem bez śladu naprawy na zbiorniku. Teraz widać, że szpachla trochę siadła i wypracowała pęknięcie. Na razie jednak poprawiał nie będę bo ziornik ten i tak nie długo wyzionie ducha. Zbiornik już delikatnie poci się na zgrzewie przy samym zawiasie. Pewnie rdza poważnie dopadła go od środka, zresztą potwierza to fakt, że nadzwyczaj często muszę wymieniać filtr paliwa. aha. Nie kupuj zbiornika z monsterów z przed 1999 rokiem. Nie będa pasowały. Do swojego 2000 rok kiedyś kupiłem zbiornik z roku chyba '97 i nie pasował. Był za szeroki. Ledwo pasował na ramę, a fotela w ogóle nie mogłem zamknąć. Musisz szukać z podobnych roczników. Edytowano Kwiecień 18, 2014 przez yahoo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach