Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
Gość karrol96

620 SS - problem z silnikiem po rozgrzaniu.

Polecane posty

Gość karrol96   
Gość karrol96

Witam wszystkich. Na jesień kupiłem swój pierwszy poważny motocykl - Ducati 620 SS rocznik 2003. Został on sprowadzony z Holandii w stanie powiedzmy "optycznie dyskusyjnym", nie miał wszystkich owiewek, był brudny i porysowany, a tylny hamulec nie działał (śruba mocująca urwana zakleszczona w bloku silnika). Jednak poza tym był w pełni sprawny, odpalał od strzała, silnik świetnie pracował, cala elektronika również była w porządku, nie miał żadnej wywrotki. Postanowiłem przez zimę doprowadzić go do stanu bardzo dobrego. Do tej pory zrobiłem w nim:

- nowe owiewki + malowanie

- naprawa tylnego hamulca + wymiana klocków hamulcowych i płynu

- wymiana oleju

- wymiana filtra oleju i powietrza

- wymiana pasków rozrządu i łożysk

- różne poprawki wizualne

2 dni temu skończyłem pracę i pojechałem na przegląd, zleciało się chyba z 10 osób, każdy pytał co to za sprzęt ;)  Motocykl pięknie chodził, nic nie zapowiadało problemów. Jednak kiedy próbuję pojechać gdzieś dalej za każdym razem dzieje się to samo. Kiedy wskaźnik temperatury oleju pokaże ok. 90 stopi kontrolka ciśnienie oleju zaczyna delikatnie świecić, z różną mocą, niezależnie od obrotów czy obciążenia, ale nigdy nie świeci z pełną mocą. Nie ma żadnych wycieków, poziom oleju jest dobry, a silnik pracuje w porządku. Niestety gdy temp. przekracza 100 stopni silnik zaczyna dziwnie chodzić, nie ma mocy, dusi się, szarpie, przy dodawaniu gazu potrafi strzelić z wydechów, a raz nawet mi zgasł. Kiedy wystygnie (po kilku godzinach) znowu wszystko jest ok, kontrolka ciśnienia oleju gaśnie od pierwszego obrotu rozrusznika, nawet zanim silnik zapali, chodzi jak nowy. Wystarczy przejechać z 10 km i znowu to samo. Jakieś propozycje co mu może dolegać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. pomiar ciśnienia oleju

2. sprawdzenie całej instalacji elektrycznej - szczególnie połączeń ( kostki)

3. pomiar luzów zaworowych

...tyle przez internet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrol96   
Gość karrol96

Gdyby okazało się, że jednak silnik ma problem z ciśnieniem oleju to pomyślałem że można puścić go na części i zrobić swap silnika. Koniecznie musi to być wersja 620 i.e. czy może większe silniki z wtryskiem (696 czy 750) tez będą pasować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to nic poważnego, to pewnie pordzewiałe ECU...witaj "Holandio"...

 

ale trza wszystko sprawdzić j/w podano...

 

Pozdr.J-999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrol96   
Gość karrol96

Okazało się, że jednak problemem jest silnik, chyba postanowił powoli umrzeć przy przebiegu 41 tys. Na zimnym ciśnienie jest prawidłowe, po rozgrzaniu niestety za niskie - panewki na wale są już zużyte. Nie będę go reanimował, bo wyobrażam sobie w jakim stanie będą inne elementy :roll: Chcę kupić nowy silnik, stary chyba zostawię na części. Musze koniecznie kupić identyczny silnik o pojemności 620, czy mogę zaszaleć i włożyć coś większego? Rozumiem, że przekładka z np. monstera 620 to tylko przełożenie silnika, a w przypadku większej jednostki trzeba przełożyć też ECU i resztę elektroniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a sprawdził ktoś zawory?? to co opisujesz , to ewidentnie wskazuje na zbyt mały luz zaworowy. Na zimnym jest mały to jest sprężenie jakie takie , a na gorącym całkowicie się kasują i po kompresji....

Też nie wiem co do tego mają panewki??? One nie decydują o kompresji( w znacznym stopniu)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrol96   
Gość karrol96

Od razu zaznaczam, że nie jestem mechanikiem, a moja wiedza w tym temacie kończy się na starych podręcznikach dla kierowców...tak żeby nie było nieporozumień ;) Byłem u mechanika, który zmierzył ciśnienie oleju na zimnym, a potem po rozgrzaniu i stwierdził, że wał już już nie wyrabia i jak olej jest gęsty to ciśnienie jeszcze w miarę jest, a jak olej jest rozgrzany to już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przepraszam - źle zrozumiałem post . Pomyliłem ciśnienie sprężania z ciśnieniem oleju. :oops:

Jak tak wyszło to panewki podejrzane... ale dlaczego ciepły nie odpalał? :?:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.