Moster 620 przeszczep serca

[Badrian 0]

Już opowiadam co jest grane. Chodzi o to ,że w moim monsterku nawaliła pikawa i jej naprawa kosztowała by mnie dużo pieniążków , dla tego postnowiłem ,że zrobie mojemu monsterkowi przeszczep serca. Ostatnio zacząłem zastanawiać sie czy nie przeszczepić serca np. od 695 lub innego wiekszego monstera. Wszystko fajnie ,pięknie ,ale czy silnik np. silnik od 695 będzie pasował "plug i play" ? Jeśli nie ,to czego potrzebuje ,oprócz samego gołego silnika?

Edytowano Marzec 12, 2017 przez Badrian

[ronnie77 5]

A jaki masz przebieg w swoim monsterze? I co padło?

 

W temacie swap-a silnika, to istotny jest chyba komputer, ale coś mi się wydaje, że w 620, 695 i 800 były te same wersje. Niech ktoś mądry się wypowie.

[kkrzysiekk 1]

To co się będziesz. Poszukaj od razu 900 :) Mapowanie ecu albo PCIII, papiery rejestracyjne też możesz zmienić bez problemu.

[Badrian 0]

Przebieg to jakieś 35 tys licznikowe ,a padło prawdopodobnie łożysko wału i sprzęgło tez juz kwalifikuje się do wymiany. Właśnie domyślam sie ,że między 620 ,695 a 800 to roznica tylko w komputerze ,ale dobrze jak by ktoś to potwierdził bo może wystarczy goły silnik np. 695 i strojenie

[ronnie77 5]

Ze swojego doświadczenia (robiłem remont silnika), Ci powiem, że też chciałem robić swapa. Problem jest, że nigdy nie wiesz co kupisz i w jakim stanie. W każdym "nowym" silniku musisz sprawdzić/wymienić paski rozrządu i sprawdzić luzy zaworowe. Czasami to się po prostu nie opłaca. Do tego "przekładka" komputera itp. Jeśli się już na to zdecydujesz to ja osobiście radziłbym szukanie silnika od 620, gdzie zawsze możesz części pozamieniać. Jak wybierzesz inny silnik, to masz spory problem gdy okaże się, że coś jest nie tak w tym silniki. Wtedy masz koszty a części do innego silnika (wał, tłoki, itp.) są inne i nie będą pasować.

[Badrian 0]

Tez o tym myślałem ,tylko jak kupie od 620 to pewnie sprzedam zaraz i kupie coś większego