Kettenmax Chain Cleaner...

[DARc 22]

...do Diavela się nie nadaj :(

Nauczyłem sie "hard way" więc piszę by inni nie popełnili tego błędu.

 

Z filmików i konstrukcji wygląda, że działa nieźle jak sie umiejętnie posłużyć, ale... w Diavelu się nie mieści bo za mały fragment łańcucha jest dostępny. Wchodzi bardzo ciasno i pozycja jest nieoptymalna by czyściło poprawnie.

 

Tak, że ostrzegam byście nie stracili kasiorki jeśli ktoś rozważa taki przyrządzik :)

 

LWG

 

[Gorzko 10]

Ja tam szmatka i czyszcze po co takei urządzenia :)

[artooro 0]

Ale do M696 pasuje jak ulał :)

[kaamien 0]

Miałem podobne ustrojstwo, tylko najprostszą wersję Basic od Kettenmax. Straszne badziewie. Czyściwo leje się wszędzie, szczotkę ciężko zamontować, masakra. Lepiej manualnie wyczyścić.

[bronsonyo 0]

Ale do M696 pasuje jak ulał :)

 

Do m695 również  :)

Ale też racja, że przygotowanie i montaż zabiera parę chwil, i jak byś nie zrobił to trochę nabryzga tu i tam ale za to efekt bdb.

[artooro 0]

Mniej nachlapałem tym urządzeniem niż szczotką a i efekt bez porównania lepszy

[slav 0]

Do S4R rowniez pasuje. Chwile trzeba pokombinowac przy montazu, ale rezultaty sa bardzo dobre. Uzywam od dwoch sezonow wersji Max i jestem zadowolony.

[Aizo 1]

Sprawdziłem na youtube i trochę jest z tym roboty i syfu .

 

Szybko i sprawnie to idzie za pomocą specjalnej szczotki do czyszczenia łańcucha

[DARc 22]

Sprawdziłem na youtube i trochę jest z tym roboty i syfu .

 

Szybko i sprawnie to idzie za pomocą specjalnej szczotki do czyszczenia łańcucha

 

Sam wynalazek jest OK. Nauczenie się odpowiedniego montażu dla danego moto zajmie chwilę, ale potem można już szybko to zakładać i idea czyszczenia jest OK (kilka szczotek na górze i dole oraz dopasowane na wymiar łańcucha szczotki boczne).

Sensownie dostarczany środek myjący (np. nafta...) + zbieranie brudnego płynu do doczepianego worka. Brudzi mniej jak się dobrze zamontuje i umiejętnie używa (widziałem zarówno filmiki z dość czystego procesu jak i chlapiące trochę ze zbyt mokrego i zbyt szybko przesuwającego się łańcucha). Trochę trzeba dopasować miejsca zaczepianie pozycjonujących sznurków by całość równolegle do łańcucha się trzymała i nie przechylała w żadnej płaszczyźnie i potem już idzie gładko.

 

Ale niezły i przydatny patent jest ze smarowaniem, bo ten sam "diwajs" używa się do precyzyjnego smarowania - dostarcza środek smarujący precyzyjnie (w miarę) przed dwa małe, z góry otwory na łączenie ogniw gdzie są oringi).

Choć do precyzyjengo smarowania są prostrze i tańsze patenty ;)

 

Tak, że dla tych, którym się na łańcuchu mieści  to chyba mogę polecić, ale to jest mały klocek, który trzeba na łańcuchu zapiąć i musi być do tego trochę miejsca.

 

LWG