yahoo 0 Napisano Kwiecień 13, 2013 Witam Monster 600 '00. Czy w zamian za silnik 600 można włożyć coś alternatywnego zyskując parę koni? Kiedyś słyszałem, że bez problemu można przerobić 620 na gaźniki. Może można włożyć do ramy monstera 600 coś większego nie przerabiając przy tym połowy motocykla!? Mój chyba niedługo wyzionie ducha, bo słychać z bloku któreś łożysko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiek 0 Napisano Kwiecień 14, 2013 Tak można włożyć 900 - nawet ktoś z forum przerabiał. Tylko czy koszty nie będą wyższe niż zakup 900 ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wwk 0 Napisano Kwiecień 15, 2013 Też nad tym się zastanawiałem. Potrzebny jest do tego M600 oraz M900, przekładamy silniki, wiązki, wahacze, i pewnie jeszcze kilka innych gratów. Potem mamy M600 z silnikiem z M900 i jak się postaramy M900 z silnikiem z M600. Swapy w takich modelach nie mają sensu, szkoda czasu i pieniędzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
linekr 0 Napisano Kwiecień 15, 2013 i tu się nie zgodzę z wwk. ujeżdzałem Monsterka który miał silnik od S2R 800. był przerobiony na gaźniki i zapier....ł że hoho. takie cuda robi Zwierzak z Gniezna. El Presidente zna gościa. do ramy od M600 wsadzisz silnik 750 i 800. 900 już chyba nie pasuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
morham 0 Napisano Kwiecień 16, 2013 A był tu temat, że ktoś robił chyba właśnie taką podmiankę. Z 600 na 900. Tylko nie pamiętam szczegółów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yahoo 0 Napisano Kwiecień 16, 2013 (edytowany) Bez rzeźby wchodzi 750 lub 800, dobrze rozumiem? Co poza silnikiem co jest potrzebne? Gaźniki z 600 da się przełożyć do 750 lub 800? Czy rozrząd i sprzęgło jest takie samo? (W swoim 600 mam właśnie nowe sprzęgło i rozrząd). Z których roczników silnik będzie pasował? W razie czego 750 z SS będzie pasował? Kilka pytań, które rozwieją moje wątpliwości. Jeżeli koszt będzie dużo większy niż zakup samej jednostki to gra nie jest warta świeczki. Trzeba żyć z sześćsetką. Edytowano Kwiecień 16, 2013 przez yahoo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alcapone 0 Napisano Kwiecień 16, 2013 A hamulce? Zwiekszysz moc a hamowac bedziesz czym? podeszwami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wwk 0 Napisano Kwiecień 16, 2013 Z tego co się orientuję to gaźnikowce nie mają "góry". Spowodowane jest to przez długie kanały dolotowe. Jaki jest sens kastrować np. 800, która fabrycznie ma osiągi zbliżone do 900 na gaźniku. Za to co teraz napiszę pewnie kilka osób się obrazi ale 750 to jeden z gorszych silników 2 zaworowych jaki zrobiło ducati. Średnica zaworów jak również ich czasy oraz wzniosy powodują bardzo małą wydajność tego typu silnika. Porównaj sobie wykresy 750 i 800 (która jest wprwnym sensie wersją rozwojową) a zobaczysz, że jest tam przepaść. Zmień motocykl, a nie silnik. Wyjdzie taniej i dużo łatwiej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Kwiecień 17, 2013 popieram Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
yahoo 0 Napisano Kwiecień 17, 2013 Liczyłem się z tym, więc jak moje łożyska na wale skończą się jedyną alternatywą jest silnik 600. Wyciągam i wkładam... Rok temu podczas inspekcji oraz wymiany rozrządu w jednym z serwisów, usłyszłałem kwotę za wymianę łożysk na wale 1500pln. Dlatego też zastanawiam się nad opłacalnością rozpołowania silinika. Może ktoś potwierdzić jaki jest koszt wymiany łożysk wału? Szkoda mi mojego monstera bo przywiązałem się do niego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Truten 0 Napisano Kwiecień 17, 2013 (edytowany) A hamulce? Zwiekszysz moc a hamowac bedziesz czym? podeszwami? Nie wiem jaką ma kolega wresję, ale 2 tarczowa spokojnie daje radę a zaciski sa wystarczające. NIe różnią się od tych w M900 czy 750 z tych samych lat. Jeśli jesteś chociaż trochę ogarnięty technicznie to spróbuj sam wymienić łożyska ślizgowe, i tak nie masz nic do stracenia a frajda, że sam zrobiłeś jeden z powazniejszych remontów silnika bezcenna. Potrzebujesz do tego trochę miejsca, serwisówki, parts manuala, klucza dynamometrycznego i dużo chęci oraz czasu. Z drugiej strony jeśli panewki byłyby zużyte to trzeba się zastanowić w jakim stanie byłyby czopy wału korbowego na tych łożyskach. Jestes pewien że to łozyska? Czyja to diagnoza i jak objawia się ten hałas? Rozumiem, że podejrzenie jest, że to łozyska czopów korbowych? Pozdr Edytowano Kwiecień 17, 2013 przez Truten Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiek 0 Napisano Kwiecień 28, 2013 Jeśli chodzi o paski rozrządu to wg. instrukcji można je zamontować tylko raz - po demontażu obowiązkowa wymiana - dotyczy to motocykli jak i samochodów. W Ducati na wale łożyska ślizgowe są tylko jako panewki korbowodwe, W obudowach silnika są łożyska kulkowe o specjalnej konstrukcji z mniejszym luzem. 1500PLN to standardowa cena za "remont" wyjęcie, rozłożenie, weryfikację, wymianę i złożenie silnika 4T o minimum 2-ch cylindrach. Owszem można zrobić to samemu ale dobre narzędzia kosztują (może wyjść na to samo, albo i drożej - oczywiście nie można zapomnieć o narzędziach pomiarowych jak mikrometr, a w przypadku Ducati mogą być potrzebne aż 3- do pomiarów 0-25, 25-50, 50-75 mm). Po za tym kupując 2-gi silnik nie mamy pewności że wszystko z nim będzie OK, nie licząc podstawowej obsługi serwisowej - któa w przypadku remontu jest już przeważnie wliczona. Dlatego uważam że warto reanimować swój obecny silnik. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach