wilu 0 Napisano Lipiec 10, 2008 Witam Od jakiegoś czasu mam problem z elektryką w ST4s. Zaczęło się już w drodze do Białokosza. Czasie postoju na światłach duca paliła na jeden cylinder, dopiero po wylaczeniu świateł wszystko wracalo do normy. Po powrocie do domu dzialo się tak w czasie jazdy przy właczeniu długich świateł. Pozniej wcale niechcial palic, dopiero jak przeczyściłem styki zagadal i było ok, nawet przy jezdzie z długimi. Teraz jeden cylinder nie dziala na długich(czyli przy większym obciążeniu pradowym) Przy przyspieszaniu obrotomierz nie idzie płynnie tylko skacze, tak samo przy wlaczaniu świateł podskoczy. Sprawdzałem ładowanie na wolnych ma ok. 14,2 V na wysokich niewiele wiecej jakies 14,3 to max. Ze światłami ma 13,8 na wolnych. Przy wszystkich światłach na wolnych obrotach ladowanie spada powoli do 12,5V i od tego momentu wlasnie dziala jeden gar tylko. Nie wiem czy to regulator czy alternator czy jakies przekaźniki, może slaby styk na kablach. Na razie nie miałem czasu do elektryka zajechac, ale nie wiem czy magiki z moich okolic coś poradzą. Jeżeli ktos by mi mogl doradzic to proszę o pomoc. pozdrawiam wilu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rafi-r 0 Napisano Lipiec 10, 2008 A może masa gdzieś się gubi. Bez elektryka i miernika raczej sie nie obędzie. Jak ładowanie masz na tym poziomie to raczej nie alternator ani nie regulator - moim zdaniem oczywiście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klekot999 29 Napisano Lipiec 10, 2008 Z tego co pamietam ST4S nie ma cewkokapturkow, tylko jak u mnie oddzielnie cewki + przewody- a ktoren cylinder nie chodzi? Przod? Najlepiej sprawdzic co najlatwiej- czyli wszystkie polaczenia, zlaczki, konektorki( przesmarowujac kontaktcleanerem i wd), masy, tak samo polaczenia do czujnikow, no i na koniec same kapturki i polaczenia z kablami, ja jeszcze wymienilbym swiece- chyba ze sa pewne i nowe... a jak nie to nie daje to tylko wrzucenie na diagnostyke, czy ktorys czujnik szwankuje czy nie, lub czy z komputerem cos nie halo...Pamietam ze kiedys u mnie w Drgawce silnik przerywal z powodu czujnika bocznej podstawki, a raczej blaszki przyspawanej do tej wajchy, wygiela sie od jakiejs galezi poprostowalem kamieniem i wszystko dziala jak nalezy do dzis... tylko tutaj na 1 nie chodzi... hmmm jeszcze moze byc problem z synchornizacja wtryskow( ale raczej by nie gasl na 1 cylindrze- tylko nierowno, kulawo chodzil...jak harlej)Pozdr. Janek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wilu 0 Napisano Lipiec 10, 2008 Hmm cylinder nie wiem ktory dziala ktory nie. Wszystkie połączenia sprawdzalem i czyscilem, mase też, możliwe ze cos przeoczylem. świece są nowki wiec to tez odpada, dziwi mnie to ze na wolnych przy wszystkich swiatlach spada ladowanie ponizej 12,5V. Mozliwe zeby to bylo zwarcie czy wlasnie brak stykow?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klekot999 29 Napisano Lipiec 13, 2008 Wydaje sie ze napiecie na wolnych obrotach przy zapalonych swiatlach prawidlowym jest , a jakie masz wolne obroty???, moze wystarczy nieco podniesc i problem odpadnie? Pozdr.Janek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wilu 0 Napisano Lipiec 13, 2008 wolne obroty okolo 1200. dziasiaj wrocilem z trasy i odpalielem stka cieplego i chodzil na jeden gar jak lekko dalem gazu bylo normalnie. trzeba odwiedzic elektryka zobaczymy co znajdzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edzio 0 Napisano Lipiec 23, 2008 może pomierz jakie masz napięcia na cewkach ,do cewki dochodż 2 kable ,1 to sygnałowy z modułu zapłonowego lub też z kompa a drugi to + który jest zapodawany za pomocą stacyjki i wyłącznika zapłonu czyli prosta sprawa jeśli będzie włączony zapłon i wyłącznik zapłony na ON to powinno być jakieś napięcie i ważne że trzeba zobaczyć jakie ono jest czy dużo mniejsze niż na akumulatorze,po wyłączeniu czegokolwiek czy stacyjki czy też wyłącznika zapłonu napięcie powinno zniknąć trzeba to pomierzyć na obu cewkachja kiedyś w japońcu w vałce miałem coś takiego że na akumulatorze myło w czasie rozruchu około 11V a na cewkach spadało na coś koło 8V motocykl kręcił a niepalił a jak podłączyłem kable do drugiego akumulatora w samochodzie na chodzącym silniku motor palił na dotyk.Wniosek prosty że w akurat tym egzemplażu ze starości pojawiły się znaczne upływności na kablach.Jak zastosowałem nowe okablowanie do zasilania modułów i cewek i bezpośrednio z akumulatora sytuacja się zupełnie porawiła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wilu 0 Napisano Lipiec 30, 2008 napiecie na cewkach jest dobre, dzisiaj rozłączyłem kostke od czujnika stopki i przeczysciłem, teraz przy przyspieszaniu obrotomierz nie skacze tylko płynnie idze do góry, a to już jakiś dobry znak, chociz nadal przy włączaniu świateł skacze, problem wiec siedzi gdzieś w kablach prawdopodobnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Październik 16, 2008 Znam przyczynę sypiących się u mnie regulatorów napięcia. Gdy elektryk którego porosiłem o pomoc zobaczył gdzie w monsterach jest regulator to sie za głowę złapał. A u mnie jeszcze wydechy górą idą. To sie po prostu smaży od temperatury do jakiej sie rozgrzewa regulator. Jego rada to przełożyć go gdzieś gdzie będzie chociasz troche chłodzony. A druga sprawa to pociągnąć bezpośrednio przewody z regulatora na akumulator. Unikamy spadków napięc i "cudów" z obrotomierzem, prychającym silnikiem itp. Pzdr. Th Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ciniak 1 Napisano Listopad 4, 2008 Jeśli tak drastyczne spadki napięcia występują tylko na światłach to można trochę poeksperymentować, np: sprawdź przekaźniki (o ile wogóle są), wyjmij żarówkę i pobaw się pstrycznikiem od świateł, albo odwrotnie: załóż mocniejszą żarówkę i sprawdź czy te same problemy są też na światłach mijania. Wiem, że to banalne, ale może naprowadzi Cie na jakiś trop. Pozdro: Tomek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ciniak 1 Napisano Listopad 5, 2008 Czy ktoś wie jakie opory powinny mieć cewki zapłonowe w gaźnikowym (kwadratowym) SS900? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wilu 0 Napisano Grudzień 5, 2008 Światła przekaźniki, przełączniki, wszystko sprawdzałem. Prawdopodobnie prrzyczyna to uszkodzony regulator, daje za małe ładowanie co powoduje że wskakują błędy (podłączony był do komputera) i wtedy sie zaczyna praca na za niskich obrotach, gaśnie i niechce odpalić. W serwisie nie było problemu z odpalaniem bo kasowaliśmy błędy i zapalał normalnie. W domu dopiero zapali jak akumulator jest odłączony kilka godzin i naładowany powyzej 13V. wilu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach