a porównanie mocy i jazdy do innych motocykli?

[Franz 0]

....to gawarij............

[lkrencik 0]

Ducati 748 vs zblokowana yamaha XJ 600 N

Ducati przyspiesza, skreca hamuje - yamaha nie

[Boa 0]

Franz, zapewne założył temat wg wytycznych XX'a

Ale w sumie nie głupi pomysł, aby ludzie pisali o swoich doświadczeniach w porównaniu z innymi moto :roll:

[Franz 0]

Franz, zapewne założył temat wg wytycznych XX'a

Ale w sumie nie głupi pomysł, aby ludzie pisali o swoich doświadczeniach w porównaniu z innymi moto :roll:

Tak Boa nie głupi :idea:

Jeżdziłem Honda F4 2005 i jak przesiadłem sie na R1 to uzmysłowiłem sobie ,że jezdziłem na krasuli. R1 zamieniłem na 10 tkę. Poczatki były trudne, nie czyłem L2. moc porównywalna, hamulce na korzyść 10, poreczność i zwrotność na korzyść 10. Zawsze uwazałem , że R1 2007 jest pieknym motocyklem ale jak stanęła przy 10........jej uroda znacznie zbladła, choc była czarna. tak dla wiadomości, zadko kto gdy mnie spotykał mógł zrozumiec czemu ten poprzedni czarny zmieniłem na ten czerwony co sie rozpada :D

Jak jeżdziłem z Alice Tresna - Korbielów , taka przejazdzka niedzielna. Inni motocyklisci podjerzdzali do Alice ( zawsze) i sie próbowali umawiac. Ona biedna, bo na ogonie miała mnie...i jak sie okazywało ,że nie jest sama zainteresowanie przechodziła na Duca. Przyznam, że motocykliści byli bardzo bardzo zainteresowani i Ci co wiedzieli na co patrza i słysza i Ci , którym pomału oczy sie otwierały......

[delta81 0]

No to i ja rzeknę słów kilka, chociaż nie za wiele mam doświadczenia bo wcześniej przelatałem tylko 3 sezony Yamaha yzf600r thundercat. Klekotem dopiero jakieś 400km, ale to co chciałem uzyskać zmieniając rzędówkę na L-twina sprawdziło się w 100%, czyli lepszy moment obr. - większa moc na niskich obrotach i elastyczność na każdym biegu. Nie trzeba miąchać biegami, żeby jechać, bo w ryżopędzie jechało się dopiero od 6tys. obr. Poza tym lepsze hamulce, w klekocie mam odrazu oplot. W ryżopędzie bez zmiany na oplot hamulce beznadziejne. W klekocie w sumie denerwują mnie tylko lusterka bo widoczność jest słaba. No i pozycja za kierownicą w klekocie bardziej pochylona, ale do tego da się przyzwyczaić. Zresztą Duc jest u mnie z miłości, od kiedy zobaczyłem z 10lat temu 916 u znajomego, to wiedziałem jaka marka u mnie zagości i zostanie na zawsze, jak już będzie mnie stać :twisted:

Więcej będę mógł powiedzieć po wyjeździe w tym roku w alpy, już się nie mogę doczekać. Klekot będzie przetestowany w każdych warunkach.

[xxtreme 0]

Chyba do starych sprzetow to nie moge porownywac. Mam namysli TLR czy XX. Bo to inna epoka.

Jedynie moge powiedziec, ze szybszym motocyklem niz moj XX 1200 nie jezdzilem. No moze mala rundka na Supercharger Hayabusie Szajby. Ale te motocykle jezdza powiedzmy tylko na wprost ;)

 

GSXR 750 K7, ledwo nadazal za 999 i tzeba bylo go niezle krecic by chcial jechac.

 

Starszy brat GSXR 1000 K9. Nudny motocykl, latwy w jezdzie, nic sie nie dzieje dopoki silnik nie osiagnie 9tys. obrotow. Wtedy dopiero zaczyna jechac. Do hamulcow nie mozna sie przyczepic, sa wiecej niz wystarczajace.

Suzuki maja wyswietlacz biegow czego czasem mi brak w Ducati. Wolalbym to niz wyswietlacz temperatury zewnetrznej.

 

Aprilia RSV4 Factory. Pierwsze wrazenie to strasznie to male. Jak skosnooka 600-tka :shock: Siedzenie troche za wysoko.

Fajnie/cicho mruczala na wolnych ale dopiero po wkreceniu na obroty bylo naprawde przyjemnie. Moc...toc to masakra. Od 3 tys. obrotow ledwo mozna sie utrzymac. Tutaj najbardziej widac jak duzo mocy ma Aprilia w porownaniu do 1098 (RSV przelaczona na racingowa mape). Naprawde, nie chcialbym miec tego sprzeta na drogi. Za maly, za mocny, nie wspominajac o niewygodach dla pasazera. No tor, jak najbardziej. Acha, hamulce, wiadomo, brzytwa.

 

KTM RC8. Wyglad kosmiczny. Zawsze sie smieje z kumpla, ze ktos to ciosal siekiera. Takie kanty wszedzie :lol: Dla mnie, to motocykl dla dziadka(pana w starszym wieku) ktory zawsze chcial miec sportowo wygladajacy sprzet. Na drogi, jak najbardziej. Bardzo wygodny, pozycja bardziej wyprostowana, latwo jezdzi po zakretach. Mocy ma wystarczajaco ale bez zadnych fajerwerkow. Moglbym powiedziec, ze oddaje ja bardzo liniowo, bez zbednego, ciaglego unoszenia kola co w 1098 jest non stop. Oczywiscie po odpowiednich przerobkach nadaje sie na tor. Testowalem tez RC8R ale w ciagu tak krotkiego czasu trudno mi bylo zauwazyc roznice miedzy zwykla wersja a R-ka.

 

Oczywiscie to sa moje opinnie i jezdzilem tymi motocyklami nie zadlugo zamieniajac sie z kumplami lub byly to jazdy probne (RSV4). Jak cos sobie jeszcze przypomne to opisze.

[Boa 0]

XXtreme, szczeniackie pytanie... :roll:

Ile leciałeś najszybciej na motocyklu :?: :lol:

[xxtreme 0]

Lecialem jakies 700km/h Boeningiem chyba 737 :lol:

A jechalem ..... nie wiem, nigdy nie patrze/mierze. Ale wiem ile jechalem na tylku jak niespodziewanie spadlem z XX w SantaPod. Bylo prawie 185 mil/h.

Znajde filmik to go wkleje.

[Franz 0]

xx a powiedz ,ze mi prosze jak z przełozeniami? Pamietam, gdy sie przesiadłem z R1 bardzo mnie zaskoczyło szybkie odcięcie w 10 tce. specyfika silnika nie pozwala tak krecic, jak to sie ma do szybkosci jazdy np po starcie czy w miejscy totu gdzie np. redukujemy do 1. na chłopski rozum bo tylko tak moge domniemywać w 10 trace czas na przerzucanie gdy rzędówką nie musze tego robić bo ciągnie wyżej........i nie mozna też powiedziec,ze jak tu się szybciej skończy to później sie zacznie np 2. później jest juz inaczej biegi ą o niebo krótsze w rzędzie....... pogdybajmy proszę......zapraszam

[musieli 30]

Franz - jak byś kiedyś miał okazję jeździć motocyklem z elektronicznym shifterem to byś wiedział że potrzeba zmiany biegu na kolejny schodzi na drugi plan. Shifter w 1098/1198, nawet na ulicę, to jedne z najlepiej wydanych pieniędzy.

[Franz 0]

O Musieli jak dobrze że Cie mam, mozesz przyblizyć.......a potem ile kosztuje, a potem ile czas załozenia a potem......to Ci powiem....później

[rafi-r 0]

Franz - jak byś kiedyś miał okazję jeździć motocyklem z elektronicznym shifterem to byś wiedział że potrzeba zmiany biegu na kolejny schodzi na drugi plan. Shifter w 1098/1198, nawet na ulicę, to jedne z najlepiej wydanych pieniędzy.

Dobrze pamiętam, że Letki w 1098S ma quick shifter?

[musieli 30]

Letki miał mieć ale się nie zdecydował. Zakładałem kilka razy do 1098 quickshifter Ducati Performance i jest gites.

[rafi-r 0]

Pamietasz może cenę?

[Franz 0]

No Musieli mów, proszę!!!

[musieli 30]

Polski detal to 3300zł, może udało by się minimalnie "potanić" ale czas oczekiwania będzie dłuższy

 

http://ducati.com/accessories/electric_ ... der%3Dname

[xxtreme 0]

DP Quick shifter jest drogi wiec mozna wybrac inne opcje. Moj HM jest super a kosztowal polowe ceny. Wiec, musieli....moze powinienes zagadac z HM i zalozyc ich przedstawicielstwo/wylacznasc sprzedazy w PL. Po tak konkurencyjnych cenach pewnie bys znalazl sporo klientow IMO. W UK wiekszosc jezdzi na HM.

 

Co do przelozen. Franz...ale mnie meczysz ;) Moge sie podzielic kilkoma spostrzezeniami.....

Tak 1098 ma mniejszy zakres obrotow i odciecie jest chyba przy 10200. Ale za to ma duzy moment obrotowy. Max jest wiekszy o >20Nm od najlepszych rzedowek. A to juz wystarczy by twin szybko jechal. Trzeba niestety zmieniac biegi czesciej by osiagnac podobna predkosc.

Mozna zauwazyc, ze rzedowki da sie przeciagac dalej poza zakres max.mocy nawet o 1000 obrotow i nic sie z motocyklem nie stanie tzn. nie ma niepotrzebnych zaklocen w pracy/zachowaniu sie sprzeta. W naszych sprzetach takiej mozliwosci nie ma i zaraz sie wlacza limiter/moto sie chwieje i trzeba zmieniac bieg. Dlatego rzedowki na prostych sa lepsze. Przeciagasz bieg i przed zakretem dopiero redukujesz nie tracac czasu na przelaczanie na wyzszy bieg przed koncem prostej i potem znowu w dol.

Twiny za to maja duzy moment przy niskich obrotach. Dzieki temu mozemy w zakrecie jechac na wyzszym biegu i wychodzic z niego bez strachu przed zerwaniem przyczepnosci przy agresywnym dodaniu gazu. Dalej na prostej za zakretem juz mamy jeden bieg w gore do przezucenia mniej. Czesto tak postepuje.

Taka jest prawda. Jedne maja lepiej tutaj, drugie tam :)

Ale jak opisywalismy wczesniej mamy quick shiftery :lol:

 

Ps. Do jedynki 1098 nigdy nie potrzebowalem redukowac (pozmieniane zebatki). Jezeli stalo sie tak to tylko przez pomylke.

[musieli 30]

DP Quick shifter jest drogi wiec mozna wybrac inne opcje. Moj HM jest super a kosztowal polowe ceny. Wiec, musieli....moze powinienes zagadac z HM i zalozyc ich przedstawicielstwo/wylacznasc sprzedazy w PL. Po tak konkurencyjnych cenach pewnie bys znalazl sporo klientow IMO. W UK wiekszosc jezdzi na HM.

 

Śmiesznie, bo nawet jestem z nimi ugadany :D Ino zupełnie otym już zapomniałem :lol: Tylę, że jestem też troszkę ortodoksem i jestem troszkę zboczony więc oferuję produkty DP.

 

Inną sprawą jest fakt, że shifter dla polskiego motocyklisty (bez urazy dla nikogo) oznacza co najwyżej wajchę do zmiany biegów :lol:

[Franz 0]

DP Quick shifter jest drogi wiec mozna wybrac inne opcje. Moj HM jest super a kosztowal polowe ceny. Wiec, musieli....moze powinienes zagadac z HM i zalozyc ich przedstawicielstwo/wylacznasc sprzedazy w PL. Po tak konkurencyjnych cenach pewnie bys znalazl sporo klientow IMO. W UK wiekszosc jezdzi na HM.

 

Śmiesznie, bo nawet jestem z nimi ugadany :D Ino zupełnie otym już zapomniałem :lol: Tylę, że jestem też troszkę ortodoksem i jestem troszkę zboczony więc oferuję produkty DP.

 

Inną sprawą jest fakt, że shifter dla polskiego motocyklisty (bez urazy dla nikogo) oznacza co najwyżej wajchę do zmiany biegów :lol:

ale - ście mi Obaj wyjaśnili :roll: :roll: :roll: Heloł, nie wszyscy sie rodzą i wiedzą o niejakim shifterze.....ja rodząc sie znałem dana ak - 47+ jego jedenaście wersji, Wy rozumiem inne wiec podzielcie się wiedzą. Ja juz stary jestem więc pytać sie nie wstydzę......

[rafi-r 0]

A czego to kolega sympatyczny nie zrozumiał?

BTW Shifter oprócz bardzo szybkiego zapinania kolejnych biegów uniemożliwia też niezapiecie się biegu. Mi w Monsterze czasem zdarzało się trafić pomiędzy biegi.

[adam 0]

DP Quick shifter jest drogi wiec mozna wybrac inne opcje. Moj HM jest super a kosztowal polowe ceny. Wiec, musieli....moze powinienes zagadac z HM i zalozyc ich przedstawicielstwo/wylacznasc sprzedazy w PL. Po tak konkurencyjnych cenach pewnie bys znalazl sporo klientow IMO. W UK wiekszosc jezdzi na HM.

 

Śmiesznie, bo nawet jestem z nimi ugadany :D Ino zupełnie otym już zapomniałem :lol: Tylę, że jestem też troszkę ortodoksem i jestem troszkę zboczony więc oferuję produkty DP.

 

Inną sprawą jest fakt, że shifter dla polskiego motocyklisty (bez urazy dla nikogo) oznacza co najwyżej wajchę do zmiany biegów :lol:

ale - ście mi Obaj wyjaśnili :roll: :roll: :roll: Heloł, nie wszyscy sie rodzą i wiedzą o niejakim shifterze.....ja rodząc sie znałem dana ak - 47+ jego jedenaście wersji, Wy rozumiem inne wiec podzielcie się wiedzą. Ja juz stary jestem więc pytać sie nie wstydzę......

 

Quick shifter służy do zmiany biegów bez zamykania gazu /i używania sprzęgła ofkors/. W momencie wbijania biegu na ułamek sekundy odcinany jest zapłon...

DynoTechy maja Translogica w ciągłej ofercie

http://allegro.pl/item1001142841_quicks ... _sprz.html

[Boa 0]

Czysto teoretyczne pytanie: czy do 600SS coś takiego by szło znaleźć :?:

[xxtreme 0]

uniemożliwia też niezapiecie się biegu. Mi w Monsterze czasem zdarzało się trafić pomiędzy biegi.

 

Nie do konca to prawda. Jak ustawi sie czulosc shiftera za duzo to bardzo czesto wrzuca na falszywe luzy. W swoim mam ustawiaone na 65% ale i tak czasami zdaza mi sie wrzucic miedzy biegi. Pewnie musze go trocha znieczulic, jakies 55% moze bedzie ok. Ale to potestuje niedlugo.

 

[DynoTechy maja Translogica w ciągłej ofercie

http://allegro.pl/item1001142841_quicks ... _sprz.html

Translogic nie jest za dobry. Nie ma plynnej regulacj czasow gdzie w innych jest co 1ms. A shifty na przyciski z elektrycznym silownikiem to mozna sobie na drogi uzywac. Na wyscigach, szczegolnie na 1/4 wcale sie nie sprawdzaja. Sa poprostu za slabe i przy pelnym obciazeniu silownik nie daje rady wbic biegu. Wiec to tylko kit. Tylko na sprezone powietrze/CO2 daja rade.

Nie mam pozytywnych doswiadczen z tym osprzetem.

[xxtreme 0]

Ale wiem ile jechalem na tylku jak niespodziewanie spadlem z XX w SantaPod. Bylo prawie 185 mil/h.

Znajde filmik to go wkleje.

 

To wklejam. Byly to jazdy probne wiec kazdy czym chcial mogl sprobowac, nawet wanem :lol:

Szajba byl wtedy u mnie porzadnie zrobic hayabuse.

 

http://video.google.co.uk/videoplay?doc ... 950848234#

[gajos 0]

Co tam sie tak zagotowalo na koncu?