Monster 600 całkiem ładny - wart uwagi??

[DzikiBobr 0]

Hej hej,

 

Przeszukując otchłań internetu natknąłem się ciekawe ogłoszenie:

Monster 600 z 2001 roku.

Według sprzedawcy:

"...DUCATI MONSTER STAN MASZYNY JEST PERFEKCYJNY SPSZEDAJE PONIEWŻ NIE POTRAFIE JEZDZIC MOTOCYKL SPROWADZIŁEM Z SALONU Z WŁOCH DUŻO DODATKÓW MIGACZE MANETKI STOPKI FIRMY RIZOMA( KOSZT 1600ZŁ)..."

Wygląda bajecznie - w sam raz dla mnie :D

 

Stoi w Karpaczu, czyli jeśli chciałbym go obejrzeć to nie będzie większego problemu...

 

 

poniżej fotki:

 

Jakość zdjęć jest zadowalająca, ale poprosiłem o więcej szczegółów.

 

Co o nim sądzicie??

 

PS. Co ważne, Duka została wstępnie wyceniona na 9 tys PeeLeNów

[delta81 0]

Co o nim sądzicie??

 

:shock: jest biały jak kok.... znaczy śnieg. czyli w sam raz na te-raz :thumbup:

[bialy114 1]

Też miałem to ogłoszenia w "obserwowanych" - niestety wypad do Karpacza to dla mnie dość daleko.

Kolor - dla mnie extra (patrz mój nick ;)) - tym bardziej, że większość Monsterów w ogłoszeniach to Dark (czarny)

Jeśli będzie miał kto go sprawdzić przed zakupem - oferta ciekawa.

Pod zastanowienie daję słowa ogłoszeniodawcy: "PSZEDAJE PONIEWŻ NIE POTRAFIE JEZDZIC" - a na innej aukcji wystawiona R1 - o co kaman ?

http://allegro.pl/ducati-monster-600-igla-i1253350595.html

[Gorzko 10]

Pewnie osoba handlująca motocyklami udająca że to prywatne sztuki i tyle, przy R1 podaje powód narodziny dziecka. Czyli nie potrafi jeździć i jeszcze mu się dziecko urodziło. Trzeba sprzedawce wspomóc finasowo i kupić od niego Ducata lub R1 :) :)

[DzikiBobr 0]

Jeszcze dziś Monster ma się ponownie pojawić na Allegro.

Zobaczymy w jakiej będzie cenie...

Ma być też więcej zdjęć.

[bialy114 1]

Wojtek !

Masz pod nosem taką sztukę:

http://otomoto.pl/ducati-monster-M2100953.html

 

i biały !! :lol:

Do kompletu jeszcze strój, jak ma Gorzko w avatarze i będzie miodzio :lol:

 

Może uda się obniżyć cenę ?

No i ja pierwsze co bym zrobił - to odwiedził lakiernika ;) :lol:

[DzikiBobr 0]

haha oglądałem go kilkakrotnie i za każdym razem nie mogłem wyjść z podziwu, jak można oszpecić motocykl...

 

a tak poważnie to technicznie wygląda fajnie:

-akcesoryjny wydech

- chłodnica??

 

Tylko trochę za drogi... Do tego trzeba jeszcze policzyć koszt zdarcia tych bohomazów :lol:

[Gorzko 10]

haha oglądałem go kilkakrotnie i za każdym razem nie mogłem wyjść z podziwu, jak można oszpecić motocykl...

 

a tak poważnie to technicznie wygląda fajnie:

-akcesoryjny wydech

- chłodnica??

 

Tylko trochę za drogi... Do tego trzeba jeszcze policzyć koszt zdarcia tych bohomazów :lol:

 

Chłodnica oleju w tym modelu występuje seryjnie miedzy innymi w 750, 900, 800, chyba jeszcze coś ale nie pamietam.

[Arnelize 0]

Co do tego potwora o którym mowa na początku tematu, to ładna sztuka i ładnie chodzi nawet. W wakacje byłem dwa tygodnie w karpaczu i co dzień go widziałem albo słyszałem. Nawet udało mi się przyjrzeć mu na postoju. Kolo co na nim smigal nie sprawiał wrażenia takiego co nie umie jeździć, zwłaszcza, że miał buty na krosa, po których było widać porządną eksplatacje w terenie i też nie szczędził nadgarusta prawej ręki.

[bialy114 1]

No i proszę, jak to "kłamstwo ma krótkie nogi" :twisted:

Właśnie w ten sposób traci się zaufanie do sprzedawcy.

 

 

Kolo co na nim smigal nie sprawiał wrażenia takiego co nie umie jeździć, zwłaszcza, że miał buty na krosa, po których było widać porządną eksplatacje w terenie i też nie szczędził nadgarusta prawej ręki.

 

Mógł to być poprzedni właściciel :lol:

Obiektywnie patrząc - moto niewinne i być może w zadowalającym stanie :roll:

 

Nie sprawdzisz to się nie dowiesz .

[DzikiBobr 0]

Wciąż czekam na więcej zdjęć od gościa...

 

Będę też chciał na któryś weekend listopada podskoczyć z dziewczyną do Karpacza - połączyć przyjemne z... przyjemnym ;)

 

Dziwny ten sprzedawca... pisze, ze nie potrafi jeździć a motocykl niby sprowadził z Włoch. Trochę się to nie składa biorąc pod uwagę fakt, że sprzedaje też R1 a motocykl był widziany na mieście.

 

Cóż, Biały dobrze podsumował - motocykl nie jest winny temu, co sprzedawca ma w głowie.

Miejmy nadzieję, że nie ma w nim ukrytych "niespodzianek"

[DzikiBobr 0]

Poniżej fotki przesłane przez sprzedawcę.

Na drugim zdjęciu widać jakiś miernik w miejscu gdzie chyba powinien być korek wlewu oleju... Jakiś pomysł co to może być?

 

[arachnia 1]

temperatura oleju

[DzikiBobr 0]

temperatura oleju

 

Ciekawe, widziałem czasem wstawiony ozdobny korek ale nigdy czegoś takiego.

 

A zmieniając temat, nie wybiera się ktoś w okolicach 13 listopada do Karpacza? Chciałbym wtedy obejrzeć Duka, ale obawiam się, z braku jakiegokolwiek doświadczenia mógłbym pominąć jakieś oczywiste usterki/niespodzianki... Anybody??

[topgear68 0]

temperatura oleju

 

Ciekawe, widziałem czasem wstawiony ozdobny korek ale nigdy czegoś takiego.

 

Często się zdarza w moto które nie mają wskaźnika temperatury cieczy.

[DzikiBobr 0]

Temat do zamknięcia...

Niestety ktoś sprzątnął mi Monstera sprzed nosa :cry:

[musieli 30]

Jeśli chcesz oryginalnie zachowanego i w naprawdę pięknym stanie to z całą odpowiedzialnością polecam http://etapbike.otomoto.pl/ducati-monst ... 27521.html

[DzikiBobr 0]

Dzięki za info Musieli...

 

Byłem mocno napalony na tamtego Monstera i byłem w stanie kupić go teraz (pomimo wstępnych planów zakupu motocykla w lutym)...

 

 

Skoro już go nie ma, wracam do pierwotnych planów.

 

Hehe no chyba że trafi się taka ślicznota jaką Biały wyhaczył :D

 

Ps. Nie chcę wydawać więcej niż 9k

[musieli 30]

Dzięki za info Musieli...

 

Byłem mocno napalony na tamtego Monstera i byłem w stanie kupić go teraz (pomimo wstępnych planów zakupu motocykla w lutym)...

 

 

Skoro już go nie ma, wracam do pierwotnych planów.

 

Hehe no chyba że trafi się taka ślicznota jaką Biały wyhaczył :D

 

Ps. Nie chcę wydawać więcej niż 9k

 

Cena jest do stargowania do 8500zł na pewno, może i więcej.

 

Jedynie nie wiem co dla Was znaczy ślicznotka??? Ciągle słyszę to określenie. Ze czerwony czy biały i ze stożkami zamiast oryginalnego boxa??? I jakiś pojedynczy wydech zamiast oryginałów? A później okazuje się, że za ślicznotkę trzeba po zakupie zostawić w serwisie 2t zł... :roll:

 

Prawdziwą frajdą jest robienie motocykla od oryginału pod siebie i swoje gusta :P

[bialy114 1]

Wojtek

Jeśli dobrze pogadasz ;) lub dozbierasz 1kpln to również mogę polecić M620 - mi nie chciał zejść do 9 000zł - może Tobie zejdzie...już miesiąc jest na sprzedaż ;) (pierwsze info o sprzedaży dostałem 29 wrz 2010)

http://forum.docpoland.com/viewtopic.php?f=76&t=4776

 

 

 

Jedynie nie wiem co dla Was znaczy ślicznotka??? Ciągle słyszę to określenie. Ze czerwony czy biały i ze stożkami zamiast oryginalnego boxa??? I jakiś pojedynczy wydech zamiast oryginałów? A później okazuje się, że za ślicznotkę trzeba po zakupie zostawić w serwisie 2t zł... :roll:

 

Darek

Możesz mi wierzyć na słowo, że NIE podoba mi się pojedynczy wydech i stożki !!

Chociaż puchę z oryginalnym wkładem dostałem, szkoda, że kominów nie było :(

Ale za tę kwotę żal było nie wziąć M1000.

Pewnie mnie czeka ok 2kpln na serwis, ale mam moto docelowe i z wszelkich "inwestycji" będę korzystał JA - mam nadzieję, że długo ;)

I w dalszym ciągu będę miał M1000 którego wartość jest o wiele wyższa niż zapłaciłem za zakup, serwis i przywracanie do stanu "wg mojego gustu".

Może są Monstery, których nie potrzeba po zakupie wstawiać na rozrząd, regulację luzów i wymianę tylnej opony (a to już coś ok 1,5 kpln)

Ja takiego nie spotkałem :( - Były tylko w gorszym stanie.

 

 

Prawdziwą frajdą jest robienie motocykla od oryginału pod siebie i swoje gusta :P

Święta prawda !!

Ale jak się nie mam co się lubi, to się lubi, co się ma ;)

Ja mam akurat na odwrót - "robiony" przywracam do oryginału

Swoją drogą - popatrzcie, jak różni są ludzie...

Jedni wydają kasę na mody, inni - na powrót do Oryginału.

A serwisy i sklepy zacierają ręce :)

[DzikiBobr 0]

8500 znacznie lepiej wygląda niż 9400...

Ehhh znów mam się nad czym zastanawiać ;)

 

 

A propos ślicznotek, wydaje mi się, że to jest to, za co kochamy Ducati. Motocykl, podnosi Ci ciśnienie na sam jego widok. Wisz, że jego zakup jest nieracjonalny ale nie chcesz nic innego. W momencie, gdy ktoś Ci go sprzątnie spod nosa czujesz się po prostu ch...o.

 

I to jest chyba ten wirus zwany "Ducati"...

[DzikiBobr 0]

Powracam do szukania motocyla.

Znalazłem na Allegro Monstera przywiezionego z UK.

Link do aukcji: http://otomoto.pl/ducati-620-ducati-mon ... 59060.html

 

1 - Sprzedawca

Znajomy z jego miasta sprawdził kim jest ten Pan. Okazuje się nie być żadnym handlarzem, więc jest szansa na rzetelne informacje.

Póki co napisałem do niego maila - odpowiedział dosyć szybko, dosłał dodatkowe fotki (będą poniżej).

 

2 - Monster

Jak widać na zdjęciach, stan wizualny pozostawia wiele do życzenia. Odchodzi farba z silnika, zardzewiałe śruby (zdjęcia są w dobrej jakości, można znaleźć sporo szczegółów)

Opis sprzedawcy:

"Witam

Monster wymaga dopieszczenia wizualnego dokładnie odchodząca farba na

silniku (co widać na fotkach) oraz dziurka na tylnej części fotelika

wielkości 1cm. Poza tym DUCATI jest technicznie w stanie BDB silniczek

pracuje rewelacyjnie napęd opony stan dobry."

 

i z drugiego maila:

"Witam

Nie posiadam książki serwisowej.

Monster wiekszość swojego życia spędził pod niebem.

Jeśli potrafi Pan liczyć to cena za ten sprzęt jest rewelacyjna w stosunku do jego małych wad.

Wszelkie inne informacje pod podanym numerem tel.

Pozdrawiam"

 

zdjęcia:

 

 

Sprawa wygląda tak:

Kolega znajomego - handlarz moto - jest w stanie pojechać i obejrzeć moto. Wiem, że bez mechanika wyspecjalizowanego w Ducach za wiele sie nie dowiem ale to i tak zawsze coś. Jeśli silnik będzie palił i pracował bez problemu zawsze mogę ściągnąć moto do wrocławskiego serwisu Ducati.

I teraz pytania:

-Czy jesteście w stanie na podstawie tych zdjęć ocenić cokolwiek?

-Jaki może być koszt poprawek lakierniczych - wchodzi w grę malowanie całego silnika.

 

Z góry dzięki za pomoc ;)

[topgear68 0]

Widać, że klimat mocno go poniszczył. Ja mam ten sam rocznik i lakier odchodzi dużo, dużo mniej. Prawdę mówi że pod chmurką był cały czas. W przebieg nie wierze. Ciekawe ile rejestracja jeszcze. Ja bym sie nim nie interesował wolałbym sztuke z bardziej suchego klimatu. Widać że oryginał ale napewno do poważnej inwestycji jeśli lubisz mieć "poukładane" moto.

[Arnelize 0]

Osobiście bym nie dał tyle za niego.

Widać, że coś się działo z elektryką i też bym się spodziewał, że będzie się działo, w takim klimacie jak był to nieuniknione.

Koszt malowania silnika? hmm... to zależy jak chcesz to zrobić, możesz sam, wtedy koszta spadają. Mi znajomy dorabiał lakier do silnika i wyszło 20 zł za 500ml puchy koloru wysoko temperaturowego z utwardzaczem i do tego podkład do alu za 17 zł chyba + chemia do usunięcia starej farby 30 zł. Jak widać nie duże koszta, tylko babrania sporo.

[xxtreme 0]

Sprzet silno zmeczony. Nie byl tylko trzymany pod chmurka ale uzytkowany non stop, przez kuriera lub na dojazdy do pracy. Tak zniszczony nie bedzie napewno po 11k, uwierz. Widzialem nieraz sprzety co maja po 50k i lepiej wygladaja. To nie tylko kwestia trzymania ale i uzytkowania. Wiec w przebieg nie wierz i omin go z daleka imo.

 

Ps. Sprzety z UK nie wygladaja gorzej od tych z Europy. Nie sluchajcie tych bajek o klimacie. Jezeli sie dba to beda w bardzo dobrym stanie. Moge pokazac wam jednego z moich, 13 letni motocykl i wyglada jakby byl z salonu (prawie).

Ci co sprowadzaja to biora ochlapy za marne grosze, ktore byly uzytkowane non stop (nieliczac uszkodzonych). Dlatego sa takie zniszczone. Jakbyscie zima jezdzili w PL to tez by tak wygladaly. Wiec szukajcie rozsadnie.